Zachodni Brzeg: Dwóch Izraelczyków zastrzelonych i zabitych, mówi przywódca osadników
(CNN) Dwóch Izraelczyków zostało zastrzelonych w niedzielę na Zachodnim Brzegu, powiedział lokalny przywódca osadników Yossi Dagan, nazywając to „niezwykle poważnym atakiem terrorystycznym”.
Siły Obronne Izraela poinformowały wcześniej, że „terrorysta przybył na skrzyżowanie Einbus i otworzył ogień do izraelskiego pojazdu”.
Dwóch Izraelczyków zostało rannych i trafiło do szpitala – poinformowały IDF, dodając, że ścigają napastnika.
Agencja medyczna Magen David Adom i przywódca osadników Dagan powiedzieli później, że obaj zmarli.
Inny lokalny przywódca osadników powiedział, że był obecny, gdy obaj zostali zastrzeleni.
„Strzelanie miały miejsce tuż za mną. Wyglądało to okropnie – strzelano z bliskiej odległości” – powiedział Shai Alon, szef rady Beit El, dodając, że Izrael musi „rozpocząć wojnę z tymi, którzy życzą nam krzywdy. „
Incydent miał miejsce w Huwara, na południe od Nablusu na okupowanym Zachodnim Brzegu, kilka dni po masowym izraelskim nalocie wojskowym na Nablus w poszukiwaniu poszukiwanych bojowników, w wyniku którego zginęło co najmniej 11 Palestyńczyków.
Lion’s Den, palestyńska grupa bojowników, która pojawiła się w Nablusie w zeszłym roku, zgłosiła sześciu zabitych w środę jako członków i poprzysięgła zemstę.
„Tak wielki jak ból wypełniający Nablus, okupacja będzie kosztować dwa razy większy ból” – powiedziała grupa, odnosząc się do Izraela. „Będą wiedzieć, że bojownicy z honorowych grup w Nablusie nie cofną się o krok”.
Dagan, przewodniczący Rady Regionalnej Samarii, wezwał po niedzielnych zabójstwach Izrael do zerwania trwających rozmów w sprawie bezpieczeństwa między Izraelem a Palestyńczykami, w których pośredniczą Jordania, Egipt i Stany Zjednoczone, mówiąc: „Żądam, aby premier, minister ds. Obrona i wszyscy ministrowie wracają delegacją z bezczynnych rozmów w Akabie… Musimy rozpocząć operację przeciwko terroryzmowi!”
Izrael i Autonomia Palestyńska potwierdziły wcześniej w niedzielę, że prowadzą pięciostronne rozmowy w Jordanii po jednym z najbardziej brutalnych początków roku od dwóch dekad. Egipt i Stany Zjednoczone biorą udział wraz z jordańskimi gospodarzami.
Izraelski urzędnik powiedział, że uczestnicy „przedyskutują sposoby złagodzenia napięć związanych z bezpieczeństwem w regionie przed miesiącem Ramadan”, który rozpocznie się w marcu.
W skład delegacji izraelskiej wchodzą: doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Tzachi Hanegbi; szef baru Shin Bet Ronan; koordynator operacji rządowych na terytoriach generał dywizji Rasan Elian i dyrektor generalny MSZ Ronan Levy, podało źródło, prosząc o zachowanie anonimowości w rozmowach o negocjacjach dyplomatycznych.
Palestyńska delegacja wysokiego szczebla „podkreśli potrzebę zaprzestania wszelkich jednostronnych działań Izraela i przestrzegania podpisanych porozumień” – poinformowała w niedzielę oficjalna palestyńska agencja informacyjna WAFA.
Hamas, palestyński ruch bojowy, który rządzi Strefą Gazy, potępił udział Autonomii Palestyńskiej, nazywając go „bezowocnym posunięciem”. W oświadczeniu Hamasu wezwano AP do „nieodwołalnego zakończenia koordynacji bezpieczeństwa” z Izraelem, którą Autonomia Palestyńska oficjalnie zerwała w styczniu po izraelskim nalocie na Jenin, w wyniku którego zginęło 11 Palestyńczyków.
Lion’s Den i Palestyńska Inicjatywa Narodowa, niezależna partia polityczna, również wezwały Autonomię Palestyńską do nieuczestniczenia.