Świat

Zagraniczne państwa rozpoczynają ewakuacje z Sudanu, gdy szaleje bitwa

  • 22 kwietnia, 2023
  • 6 min read
Zagraniczne państwa rozpoczynają ewakuacje z Sudanu, gdy szaleje bitwa


KHARTUM, 22 kwietnia (Reuters) – W sobotę niektórzy obcokrajowcy rozpoczęli ewakuację z portu nad Morzem Czerwonym w Sudanie, mimo że naloty ponownie wstrząsnęły stolicą Chartumu po tygodniu walk między rywalizującymi dowódcami, w których zginęły setki cywilów w całym kraju.

Krwawy atak wojny miejskiej uwięził wielu ludzi w stolicy Sudanu. Lotnisko było wielokrotnie atakowane, a wielu mieszkańców nie mogło opuścić swoich domów ani wydostać się z miasta do bezpieczniejszych obszarów.

Organizacja Narodów Zjednoczonych i inne państwa wezwały rywalizujących przywódców wojskowych do honorowania ogłoszonych rozejmów, które w większości były ignorowane, oraz do otwarcia bezpiecznego przejścia zarówno dla uciekających cywilów, jak i dostaw bardzo potrzebnej pomocy.

Gdy lotnisko jest zamknięte, a niebo jest niebezpieczne, tysiące obcokrajowców – w tym personel ambasady, pracownicy organizacji humanitarnych i studenci w Chartumie i innych miejscach w trzecim co do wielkości kraju Afryki – również nie mogło się wydostać.

Arabia Saudyjska ewakuowała obywateli Zatoki Perskiej z Port Sudan nad Morzem Czerwonym, 650 km (400 mil) od Chartumu. Jordania będzie korzystać z tej samej trasy dla swoich obywateli.

Oczekuje się, że kraje zachodnie wyślą samoloty dla swoich obywateli z Dżibuti, chociaż armia sudańska twierdzi, że lotniska w Chartumie i największym mieście Darfuru, Nyala, są problematyczne i nie jest jasne, kiedy będzie to możliwe.

Jeden z zagranicznych dyplomatów, który poprosił o zachowanie anonimowości, powiedział, że niektórzy pracownicy dyplomatyczni w Chartumie mają nadzieję na ewakuację drogą powietrzną z Port Sudan w ciągu najbliższych dwóch dni. Ambasada USA ostrzegła Amerykanów, że nie może pomagać konwojom z Chartumu do Port Sudan, a podróż odbywa się na własne ryzyko.

Warto przeczytać!  Australia podpisuje pakt o bezpieczeństwie i migracji z Tuvalu na Pacyfiku

Armia pod dowództwem Abdela Fatteha al-Burhana i rywalizujące z nią Siły Szybkiego Wsparcia (RSF), na czele z Mohamedem Hamdanem Dagalo, znanym jako Hemedti, jak dotąd nie przestrzegały rozejmów uzgodnionych niemal codziennie od czasu wybuchu działań wojennych 15 kwietnia.

Sobotnie walki naruszyły to, co miało być trzydniowym rozejmem od piątku, aby umożliwić obywatelom dotarcie w bezpieczne miejsce i odwiedzenie rodziny podczas muzułmańskiego święta Eid al-Fitr. Obie strony oskarżały drugą o nieprzestrzeganie rozejmu.

BOMBARDOWANIE

Jakakolwiek przerwa w walkach w sobotę może przyspieszyć desperacki pęd do ucieczki wielu mieszkańców Chartumu, po dniach uwięzionych w swoich domach lub lokalnych dzielnicach pod bombardowaniem i bojownikami włóczącymi się po ulicach.

Mieszkańcy Chartumu i sąsiednich miast partnerskich Omdurman i Bahri zgłosili w sobotę naloty w pobliżu państwowego nadawcy i bitwy w obszarach, w tym w pobliżu kwatery głównej armii.

Mieszkaniec Bahri powiedział, że od tygodnia nie było wody ani prądu i często dochodziło do nalotów. „Czekamy na wielką walkę. Jesteśmy przerażeni tym, co nadchodzi” – powiedział.

Transmisje telewizyjne na żywo pokazały ogromną chmurę czarnego dymu unoszącą się z lotniska w Chartumie oraz odgłosy strzelaniny i wystrzałów artyleryjskich.

„Te okropne samoloty wróciły. Nigdy więcej nie chcę słyszeć innego samolotu” – powiedział mieszkaniec Chartumu, odnosząc się do myśliwców atakujących pozycje paramilitarne.

Międzynarodowa medyczna organizacja charytatywna Medecins Sans Frontieres (MSF) zaapelowała o bezpieczny przejazd. „Potrzebujemy portów wejściowych, do których moglibyśmy sprowadzić specjalistyczny personel urazowy i środki medyczne” – powiedział Abdalla Hussein, kierownik operacyjny MSF Sudan.

Sudański związek lekarzy poinformował w sobotę, że ponad dwie trzecie szpitali na obszarach objętych konfliktem nie działa, a 32 zostały przymusowo ewakuowane przez żołnierzy lub trafiły w krzyżowy ogień.

Poza Chartumem doniesienia o najpoważniejszych aktach przemocy napłynęły z Darfuru, zachodniego pustynnego regionu graniczącego z Czadem, który od 2003 roku cierpiał z powodu działań wojennych, które zabiły aż 300 000 ludzi i przesiedliły 2,7 ​​miliona, ciągnąc się po kolejnych porozumieniach pokojowych.

Aktualizacja ONZ w sobotę powiedziała, że ​​rabusie zabrali co najmniej 10 pojazdów Światowego Programu Żywnościowego i sześć innych ciężarówek z żywnością po zajęciu biur i magazynów agencji w Nyala w południowym Darfurze.

NAGŁE ZAPOMNIENIE

Nagłe pogrążenie się Sudanu w działaniach wojennych zniweczyło plany przywrócenia rządów cywilnych, doprowadziło już zubożały kraj na skraj katastrofy humanitarnej i zagroziło szerszym konfliktem, który mógłby przyciągnąć mocarstwa zewnętrzne.

Jak dotąd nic nie wskazuje na to, by którakolwiek ze stron w tej zabójczej walce o władzę mogła zapewnić sobie szybkie zwycięstwo lub by była gotowa do rozmów. Armia ma siłę powietrzną, ale RSF jest szeroko osadzona na obszarach miejskich.

Warto przeczytać!  Katastrofa szkolna na Wimbledonie: Zabity uczeń był uwielbiany i kochany - rodzina

Jednak Burhan powiedział w sobotę, że „wszyscy musimy usiąść jako Sudańczycy i znaleźć właściwą drogę wyjścia, aby przywrócić nadzieję i życie”, jego najbardziej ugodowe komentarze od początku walk.

Brat Hemedtiego, Abdulrahim Hamdan Dagalo, który jest zastępcą dowódcy RSF, powiedział w filmie, że jego siły powinny atakować armię „we wszystkich miejscach”.

Po zamachu stanu w 2021 r. Burhan i Hemedti zajmowali dwa najwyższe stanowiska w radzie rządzącej, która miała przekazać władzę cywilną i połączyć RSF z armią.

Światowa Organizacja Zdrowia poinformowała w piątek, że od wybuchu walk zginęło 413 osób, a 3551 zostało rannych. Liczba ofiar śmiertelnych obejmuje co najmniej pięciu pracowników organizacji humanitarnych w kraju zależnym od pomocy żywnościowej.

Sprawozdania Khalida Abdelaziza z Chartumu i Nafisy Eltahir z Kairu Pisanie autorstwa Angusa McDowalla Redagowanie przez Frances Kerry

Nasze standardy: Zasady zaufania Thomson Reuters.

Nafisa Eltahir

Thomsona Reutersa

Korespondent zajmujący się polityką i ekonomią w Sudanie oraz Egipcie. Prace koncentrowały się na powstaniu w Sudanie, kryzysie gospodarczym i okresie przejściowym. Wcześniej zajmował się Zatoką Perską z siedzibą w Dubaju, a przed Reuters był członkiem The Intercept, po ukończeniu Columbia Journalism School i Uniwersytetu Harvarda.


Źródło