Technologia

Zagrożenie ChatGPT dla Google to bardziej dochód z reklam niż bycie wyszukiwarką nr 1

  • 19 lutego, 2023
  • 6 min read
Zagrożenie ChatGPT dla Google to bardziej dochód z reklam niż bycie wyszukiwarką nr 1


Dominacja Google jako najczęściej odwiedzanej strony internetowej jest niekwestionowana, odkąd zyskała ona na znaczeniu jako wiodąca wyszukiwarka na początku XXI wieku.

Jednak ta pozycja może teraz stanąć w obliczu największego jak dotąd zagrożenia, wraz z pojawieniem się nowych chatbotów ze sztuczną inteligencją (AI), takich jak ChatGPT, które mogą odpowiadać na pytania ludzi online.

Google przeciwdziała, opracowując własne produkty AI. Ale jego chatbot, Bard, nie miał najbardziej pomyślnego początku. W tym miesiącu reklama Google pokazała, że ​​Bard udzielił niedokładnej odpowiedzi na pytanie dotyczące kosmicznego teleskopu Jamesa Webba.

Przeczytaj także: Szukasz smartfona? Aby sprawdzić wyszukiwarkę mobilną

Co więcej, bycie najpopularniejszą witryną na świecie to znacznie więcej niż prestiż, a mianowicie niewiarygodne bogactwo z przychodów z reklam. Ale ostatnie, nagłe zmiany w krajobrazie technologicznym spowodowały niepewność dla takich firm jak Google.

Strumień przychodów z reklam, który pomógł jej odnieść sukces, może już nie być dany. Jeśli chatboty AI, takie jak ChatGPT, zaczną wyświetlać reklamy, może to przeciąć wiodącą pozycję Google w świecie reklamy w wyszukiwarkach.

Ludzie polegają na Google często bez wątpienia, do tego stopnia, że ​​ludzie nie mogą klikać dalej niż na pierwszą stronę wyników wyszukiwania Google. Ale pojawienie się nowych platform AI pokazało, że wyszukiwanie, jakie znamy, nie musi kończyć się na zestawie uporządkowanych linków do stron internetowych. Zamiast tego, jak pokazują chatboty, może przybrać formę rozmowy.

Taka sztuczna inteligencja nie była pozbawiona kontrowersji. Pojawiły się obawy, że może to doprowadzić do problemów związanych z plagiatem lub, co gorsza, utraty pracy i dochodów dla wielu zawodów, od prawników po dziennikarzy.

Warto przeczytać!  Apple nie będzie już uwzględniać iPhone'a SE 4 w planach nowego produktu na lata 2024-25

Dyrektor naczelny OpenAI, który opracował ChatGPT, powiedział, że firma opracowuje narzędzia pomagające wykrywać tekst wygenerowany przez sztuczną inteligencję. W wywiadzie wideo dodał: „Słyszymy od nauczycieli, którzy, co zrozumiałe, bardzo denerwują się wpływem tego na pracę domową. Często słyszymy też od nauczycieli, którzy mówią: „Wow, to niewiarygodny osobisty nauczyciel dla każdego dziecka”.

Językoznawca i aktywista Noam Chomsky nazwał korzystanie z narzędzi sztucznej inteligencji, takich jak ChatGPT, „sposobem na unikanie nauki”. Dzięki Google nie musieliśmy już przywoływać wiedzy, mogliśmy ją po prostu wyszukać. Teraz, w przypadku sztucznej inteligencji, problem będzie polegał na tym, czy zadamy sobie trud kwestionowania odpowiedzi, które otrzymamy.

Ta zmiana paradygmatu w sposobie, w jaki uzyskujemy dostęp do wiedzy i wchodzimy z nią w interakcje, idzie znacznie dalej niż obawy dotyczące sposobu wyszukiwania i rodzi pytania dotyczące modelu przychodów Google, który odegrał kluczową rolę w utrzymaniu go na szczycie stosu technologii.

Brama do sieci

Popularne niegdyś wyszukiwarki, takie jak Ask Jeeves, Lycos i Excite, stały się „również wyszukiwarkami” w Internecie, ponieważ Google stało się synonimem słowa „wyszukiwanie”. Umowa zawarta w 2000 roku pomiędzy popularniejszym wówczas Yahoo! witryna hostująca Google jako domyślną wyszukiwarkę, zapewniła wyszukiwarce międzynarodowy status.

Bycie bramą do reszty sieci przyniosło jedną ogromną korzyść w postaci pozyskiwania nowych przychodów z reklam internetowych. Z każdym wynikiem wyszukiwania Google pojawiały się obowiązkowe treści sponsorowane, które pomogły firmie rozwinąć się do miejsca, w którym jest dzisiaj.

Roczne przychody Google nadal rosną z roku na rok, ponieważ dwie dekady temu Google opanował wyszukiwanie lepiej niż jego wspomniani konkurenci. Jego zdolność do tak zwięzłego łączenia tej usługi z generowaniem dochodów z reklam jest w dużej mierze powodem, dla którego była w stanie powstrzymać konkurentów, takich jak Microsoft Bing.

Warto przeczytać!  Możesz zdobyć rzadką zniżkę na AirTags firmy Apple

Jeśli chcesz, aby Twoja firma lub produkt pojawiały się w wynikach wyszukiwania w Internecie, Google jest odpowiednim miejscem.

Firma zainwestowała te dochody z reklam w budowę ogromnej infrastruktury do obsługi miliardów zapytań, oprócz hostowania wielu popularnych narzędzi opartych na chmurze, takich jak Google Mail, Drive oraz przejęcia platform, takich jak YouTube. Platforma udostępniania wideo okazała się szczególnie owocną inwestycją pod względem generowania przychodów z reklam.

Sama skala Google oznacza, że ​​jego dominacja będzie trwała. Ale gdy dochody z reklam zaczną trafiać do nowych platform AI, które zwracają wyniki ze sponsorowanymi treściami, może się to zmniejszyć.

Mistrzowie AI

Kluczem do dalszego sukcesu Google będzie opanowanie sztucznej inteligencji i włączenie jej do swoich usług. Ale nie ma gwarancji dla firmy, której co najmniej pięć razy nie udało się opanować sztuki mediów społecznościowych. Na razie nie ma wątpliwości, że Google poradzi sobie z ruchem, tak naprawdę chodzi o to, czy będzie w stanie dostarczyć towar.

To, czy nowi rywale, tacy jak ChatGPT, są w pobliżu obsługi liczby zapytań, które wykonuje Google, jest przedmiotem dyskusji. Dowody wskazują, że tak nie jest, ponieważ ChatGPT miał różne problemy na początku roku, kiedy nie był w stanie zaakceptować nowych użytkowników lub uruchomić zapytań z powodu nadmiernego popytu.

Warto przeczytać!  Nowe aktualizacje oprogramowania serii Galaxy Buds2 Pro i Galaxy Watch podnoszą jakość obsługi aparatu Galaxy – Samsung Newsroom Polska

ChatGPT to platforma, która ostatnio przyciągnęła najwięcej uwagi mediów. Jednak to mogą być uznani rywale, tacy jak Bing, którzy ostatecznie przysparzają Google największego bólu głowy. Bing jest trzecią co do wielkości wyszukiwarką na świecie po Google i Baidu.

Ta pozycja może się zmienić wraz z uruchomieniem własnego wyszukiwania AI, które bez wątpienia przyniesie większe dochody firmie o ugruntowanej pozycji. W przeciwieństwie do Google, Microsoft nie jest w takim samym stopniu zależny od przychodów z reklam dzięki swojemu modelowi biznesowemu, który jest zróżnicowany pod względem oprogramowania, sprzętu i przetwarzania w chmurze.

Według serwisu danych konsumenckich i rynkowych Statista, przychody Google z reklam spadły w ostatnich latach, ale nadal stanowią 80% przychodów firmy. Wielu może uważać Google za wyszukiwarkę, ale jest to w dużej mierze firma reklamowa, która została zbudowana na podstawie wyszukiwania.

Bez tych przychodów z reklam nie udałoby się osiągnąć wielu wcześniejszych sukcesów, takich jak przejęcie YouTube w 2006 roku czy pomoc w rozwoju platformy mobilnej Android. Niepowodzenie Google w uruchomieniu wielu platform mediów społecznościowych uwydatniło słabości firmy i pozostawiło otwarte drzwi dla takich firm jak Facebook i jego firma macierzysta Meta, aby mogły zjeść ten ogromny tort dochodowy.

Facebook również będzie miał obawy, że Bing i nowe start-upy zwabią marketerów do tego, co prawdopodobnie będzie mnóstwem nowych narzędzi wiedzy AI. Jeśli jednak Google nie uda się opanować wyszukiwania AI w sposób, w jaki Lycos i Excite nie wykorzystali swojego wczesnego sukcesu, może się okazać, że będziemy dużo mniej googlować i dużo więcej rozmawiać.


Źródło