Zainspirowane podróżami po świecie prace Pacity Abad są teraz wystawiane w Walker Art Center
Sala galerii na retrospektywnej wystawie Walker Art Center, przedstawiającej 32-letnią karierę Pacity Abad, zawiera prace z serii Abad „Bacongo”, nazwanej na cześć regionu w Afryce Środkowej, który obecnie tworzy Republikę Konga i Republikę Dominikany. Obrazy przypominają maski bifwebe wykonane przez grupy etniczne Songye i Luba. Są to gigantyczne obrazy, wykonane na pikowanej powierzchni i zszyte na płótnie. Każda maska czerpie inspirację z różnych części świata, ale według Matthew Villara Mirandy, kolegi z Walker Curatorial, mają one subtelny polityczny punkt widzenia.
„Najważniejsze jest to, kogo chce podkreślić i dlaczego” — mówi Villar Miranda. „Hopi zazwyczaj nie są wybierani do reprezentowania kontynentu północnoamerykańskiego. Majowie zazwyczaj nie są wybierani do reprezentowania Ameryki Południowej. Ona naprawdę odwraca koncepcje globalnej północy, globalnego południa i przedstawia rdzenność jako centrum”.
Abad stworzył również europejską maskę, chociaż Europa „nie jest szczególnie znana ze swoich tradycji maskowania”, mówi Villar Miranda, zwracając uwagę na komentarz Abada na temat pracy: „Uogólniasz nas. Generalizujemy”.
Abad stworzyła maskę, używając swojej charakterystycznej techniki trapunto, procesu polegającego na zszyciu tkaniny na płótnie i upiększeniu powierzchni ręcznie robionymi tkaninami, guzikami, muszelkami i innymi ozdobami.
„To była technika, której nauczyła się od przyjaciółki, a następnie wprowadziła innowacje” — mówi Victoria Sung, współpracowniczka Walkera, kuratorka ds. sztuk wizualnych, która była kuratorką wystawy. „Malowała swoje płótna albo akrylem, albo olejem, i zamiast naciągać to płótno na ramę, jak zwykle, dodawała warstwy podkładu, wyściółki i wypełnienia, a następnie wszystko zszywała ręcznie”.
Większość swojej kariery Abad spędziła podróżując po sześciu kontynentach wraz z mężem, Jackiem Garrity, międzynarodowym ekonomistą zajmującym się rozwojem. Obaj spotkali się na konferencji dotyczącej spraw światowych w Monterey w Kalifornii, kiedy obaj byli uczniami reprezentującymi swoje szkoły. Po spotkaniu spędzili rok podróżując po różnych scenach artystycznych w całej Azji. Przez cały wspólny czas spędzali czas w Sudanie, Bangladeszu, Egipcie, Republice Dominikany i wielu innych miejscach.
„Po prostu podrzucałem ją rano do wioski i mówiłem, że wrócę za jakieś siedem godzin” — mówi mi Garrity. „Kiedy wróciłem do wioski, nigdy nie miałem problemu ze znalezieniem jej, ponieważ szukałem tłumu. Wszyscy by się przyglądali”.
Na początku Garrity powiedział, że Abad będzie pracował z płótnem na sztalugach. Ale ponieważ tak dużo podróżowali, ta metoda stała się uciążliwa. „Wdaliśmy się w wielką walkę o jeden, ponieważ musiałem go nosić i zwijać”. Później Abad zaczął malować na podłodze lub zszywać płótna na ścianie. Kiedy skończyła, zwijała je, pomysł z tybetańskiego obozu uchodźców w Nepalu, zwanego Thangka. Prace można było zwinąć jak kołdry i zabrać, co czyni je znacznie bardziej przenośnymi niż płótno rozciągnięte na ramie.
Proces trapunto Abada był pracochłonny i poinformowany przez wiele miejsc, które Abad odwiedził. „W rzeczywistości mieszkała, pracowała i podróżowała przez 60 krajów w swoim życiu” — mówi Sung. „We wszystkich tych regionach wybierała różne materiały, różne techniki i włączała je do swoich prac. Są więc naprawdę niesamowite, rogi obfitości globalnego pluralizmu”.
Oprócz obrazów trapunto Abada, wystawa w Walker — zorganizowana przez muzeum z posiadłością Abada — obejmuje prace na papierze, kostiumy i prace ceramiczne. Są obrazy wykonane na ubraniach, które „pożyczyła” od męża, Jacka, duże obrazy, które przedstawiają narracje społeczności imigrantów, zwłaszcza kobiet kolorowych, i często prace polityczne, które są polityczne, w których historiach podkreśla (tj. społeczności często nie często reprezentowane w narracjach głównego nurtu). Obraz Trapunto „LA Liberty” Abada, przedstawiający imigrantkę jako Statuę Wolności, jest potężnym przedstawieniem tego skupienia imigrantek w kultowym symbolu Ameryki.
„Pacita Abad był niezwykle płodnym artystą” — mówi dyrektor wykonawcza Walker, Mary Ceruti. „Zaangażowała się w naprawdę różnorodne tematy i stworzyła różnorodne kompozycje z kolorowych masek, skomplikowanych scen podwodnych i abstrakcji”.
Być może nie jest zaskoczeniem, że praca Abada była często umniejszana z powodu zarówno rasizmu, jak i seksizmu. Jeden z krytyków napisał więcej o modowych wyborach Abad niż o jej dziełach sztuki w recenzji z 1986 r. po wystawie Abada „Podwodna dzicz” w Muzeum Ayala na Filipinach. „Pacita Abad to kobieta, której sztuka może być prymitywna i szorstka, ale to siła jej osobowości, ten„ dziki ”artystyczny styl życia, który pobudza wyobraźnię” – czytamy w recenzji.
Tego rodzaju pomniejszanie możliwości kolorowej kobiety przypomina inną artystkę: Fridę Kahlo, której osobowość i życiorys są nieustannie utowarowione w infantylny sposób przez kulturę popularną.
W swoim eseju w katalogu towarzyszącym wystawie Sung zauważa, że prace Abad rzadko były kontekstualizowane wraz z rówieśnikami zajmującymi się podobnymi tematami – w tym Hawardena Pindell, Carlos Villa i Jimmie Durham, których retrospektywa w 2017 roku, również w Walker, wzbudziła kontrowersje ze względu na Tożsamość Durhama Cherokee twierdzi ..
Retrospektywa Walkera jest próbą naprawienia tego błędu historii poprzez pokazanie ponad 100 obiektów – wielu nigdy wcześniej nie widzianych w Stanach Zjednoczonych – wkładu Abada, a także poprzez stworzenie obszernego katalogu prac Abada. Traktuje Abada poważnie jako artystę, nawet jeśli celebruje entuzjazm artysty, radość z koloru, kultury, ludzi i kreatywności.
„Pacita Abad” można oglądać do 3 września w Walker Art Center (18 USD). Więcej informacji tutaj.