Świat

Zajęcie przez Izrael sprzętu AP pokazuje jego wrogą postawę wobec wolnej prasy

  • 22 maja, 2024
  • 4 min read
Zajęcie przez Izrael sprzętu AP pokazuje jego wrogą postawę wobec wolnej prasy


Josphat Kasire/AP

Sprzęt wideo AP położony jest na podłodze bloku mieszkalnego w Sderot w południowym Izraelu, na krótko przed przejęciem go przez izraelskie władze, wtorek, 21 maja 2024 r.

Nota wydawcy: Wersja tego artykułu po raz pierwszy ukazała się w biuletynie „Wiarygodne źródła”. Zapisz się tutaj, aby otrzymywać codzienne podsumowanie przedstawiające ewoluujący krajobraz medialny.


Nowy Jork
CNN

Izrael musi działać lepiej.

Kraj pod przywództwem Benjamina Netanjahu podjął we wtorek skandaliczny krok, przejmując kamerę i inny sprzęt wideo używany przez Associated Press do transmisji na żywo transmisji ze Strefy Gazy – decyzję tę kraj zmienił dopiero w obliczu ostrej reakcji zwolenników wolnej prasy i po decyzji Białego Domu Prośba domu.

„Gdy tylko dowiedzieliśmy się o tych raportach, Biały Dom i Departament Stanu natychmiast nawiązały kontakt z rządem Izraela na wysokich szczeblach, aby wyrazić nasze poważne zaniepokojenie i poprosić go o wycofanie tych działań” – powiedziała mi rzeczniczka Rady Bezpieczeństwa Narodowego Adrienne Watson: działanie, które niewątpliwie odegrało kluczową rolę w przekonaniu rządu izraelskiego do publicznego wycofania się.

Warto przeczytać!  Okręt podwodny-widmo z kokainą o wartości 87,7 miliona dolarów, dwa ciała na pokładzie przechwycone u wybrzeży Kolumbii

Jednakże bezczelna antymedialna akcja we wtorek przeciwko AP jest dopiero najnowszym wydarzeniem ze strony Izraela, który w trakcie krwawej wojny kraju z grupą terrorystyczną Hamas przyjął wzór zachowania, który stawia pod poważnym znakiem zapytania jego zaangażowanie w wolną i otwartą prasę.

Przywódcy kraju od miesięcy unikają pytań i wzywają do pociągnięcia do odpowiedzialności za zabijanie i traktowanie dziennikarzy w regionie w związku z prowadzeniem przez ten kraj przedłużającej się operacji wojskowej w Gazie. W zeszłym miesiącu przyjęła ustawę, która pozwoliła jej zamknąć należącą do Kataru sieć Al Jazeera, po czym władze wkroczyły do ​​biur tej stacji i wyłączyły nadawanie kanału. We wtorek wykorzystał to samo prawo, aby obrać za cel AP, rzekomo konfiskując jego sprzęt, ponieważ dostarczał obraz wideo Al Jazeerze, jednemu z tysięcy jej klientów na całym świecie.

AP

Zrzut ekranu pobrany z filmu AP przedstawiający ogólny widok północnej Gazy widzianej z południowego Izraela, zanim został przechwycony przez izraelskie władze we wtorek, 21 maja 2024 r.

Izrael jest jedyną demokracją na Bliskim Wschodzie – i powinien tak postępować. Kraj powinien z dumą eksponować zasady i ideały, które składają się na społeczeństwo demokratyczne, służąc jako latarnia morska w regionie, w którym w przeciwnym razie panowałyby represyjne reżimy. I jak powiedział mi we wtorek rzecznik NSC Watson: „Wolna prasa jest zasadniczym filarem demokracji, a przedstawiciele mediów, w tym AP, wykonują istotną pracę, którą należy szanować”.

Warto przeczytać!  Pchnięcie biskupa w kościele w Sydney to „akt terrorystyczny” – twierdzi policja

Niestety, doniesienia izraelskiego rządu w prasie nie odzwierciedlają już tego, jak można by się spodziewać, że będzie wyglądało przywództwo dumnej i kwitnącej demokracji. Zamiast tego jej zachowanie zaczyna przypominać działania opresyjnych rządów, które starają się kontrolować przepływ informacji i tłumić sprzeciw.

Chociaż we wtorek Izrael ugiął się pod presją i zwrócił sprzęt AP, rząd w szczególności nie przeprosił publicznie znanej agencji prasowej. Zamiast tego izraelski minister komunikacji Shlomo Karhi po prostu powiedział, że „nakazał zwrot sprzętu agencji prasowej AP”.

Brak wyrzutów sumienia w połączeniu z faktem, że nowe prawo zastosowane przeciwko Al Jazeerze pozostaje w mocy, wiele mówi o poglądzie rządu na media informacyjne w czasie wyniszczającej wojny z Hamasem. Jak AP zauważyła po zwróceniu sprzętu we wtorek, podstawowe problemy nadal pozostają nierozwiązane.

„Chociaż jesteśmy zadowoleni z tej sytuacji”, stwierdził portal, „nadal jesteśmy zaniepokojeni sposobem, w jaki izraelski rząd korzysta z prawa dotyczącego zagranicznych nadawców oraz możliwością swobodnej działalności niezależnych dziennikarzy w Izraelu”.


Źródło