Biznes

Zakaz lotów na krótkich trasach to ekologiczna ściema? Linie lotnicze mówią o hipokryzji Francji

  • 11 czerwca, 2023
  • 4 min read
Zakaz lotów na krótkich trasach to ekologiczna ściema? Linie lotnicze mówią o hipokryzji Francji


Minister transportu Clément Beaune podkreślał, że celem zakazu jest „ograniczenie emisji dwutlenku węgla, który w przypadku podróży lotniczych jest wielokrotnie większy niż w przypadku przejazdów kolejami”.

– Ten „zakaz” objął tylko trzy trasy z lotniska Paryż-Orly. Z portu lotniczego Charlesa de Gaulle’a nadal można polecieć do Lyonu czy Bordeaux. Francja nie zbanowała rejsów na krótkich trasach. To greenwashing w najczystszej postaci – stwierdził Willie Walsh, dyrektor generalny Międzynarodowego Zrzeszenia Przewoźników Powietrznych IATA.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Europa ma problem. „CPK może być lekarstwem”

Greenwashing to w wolnym tłumaczeniu „ekościema„, nazywana też „zielonym kłamstwem”. Pod pojęciem tym kryją się przekazy, najczęściej marketingowe i reklamowe, które mają wytworzyć wrażenie, że dany produkt albo firma jest w zgodzie z ekologią i chroni środowisko. Termin ten po raz pierwszy został użyty w 1986 r. przez dziennikarza „NYT” Jaya Westervelda.

IATA już kilka miesięcy temu zwracała uwagę, że korzyść z tych przepisów w postaci obniżenia emisji dwutlenku węgla będzie stosunkowo niewielka. Europejska Organizacja ds. Bezpieczeństwa Żeglugi Powietrznej Eurocontrol wyliczyła na podstawie danych z 2020 r., że prawie co czwarty lot w Europie odbywa się na trasie nie dłuższej niż 500 km. Odpowiadają one jednak za 4,3 proc. emisji. Ponad połowę generują za to loty dalekiego zasięgu – te jednak stanowiły zaledwie 6,2 proc. wszystkich rejsów.

Warto przeczytać!  Polskie spółki mogą mieć swoje pięć minut. Pojawiają się nowe szanse ekspansji zagranicznej - Biznes

Rok wcześniej najdłuższe rejsy miały 6 proc. udziału w ogólnej liczbie lotów, a ich wkład w emisje CO2 wyniósł 48 proc. Z kolei te najkrótsze rejsy stanowiły 31 proc. wszystkich, a generowane podczas nich emisje CO2 – 4 proc.

IATA uderza w strajki francuskich kontrolerów

Walsh oskarżył Francję o hipokryzję, zwracając uwagę na inny problem – strajki francuskich kontrolerów ruchu lotniczego. – Francja szkodzi środowisku i nie chce przyznać, że strajki przyczyniają się do wzrostu emisji CO2. W ich trakcie kilkanaście lotów dziennie nadkłada kilkaset kilometrów, aby uniknąć francuskiej przestrzeni powietrznej – stwierdził dyrektor generalny IATA.

Zaapelował do rządu w Paryżu: Francja musi być szczera. – Jeśli poważnie chce podejść do tematu, który sama podnosi, musi przyznać, że zamykanie przestrzeni powietrznej podczas strajków jest szkodliwe. Apelujemy do Francji, aby zabezpieczyła przeloty nad jej terytorium w ich trakcie, by rejsy z innych państw Europy nie były tym dotknięte – podkreślił na zakończenie World Air Transport Symposium w Stambule.

Ryanair odwołał 4 tys. lotów z powodu francuskich strajków

Strajki francuskich kontrolerów są częścią ogólnokrajowych protestów przeciwko reformie emerytalnej we Francji. Podnosi ona wiek emerytalny z 62 do 64 lat. Jednak jak zwracała uwagę „Rzeczpospolita”, francuscy kontrolerzy ruchu lotniczego przechodzą na emeryturę w wieku 59 lat i reforma tego nie zmieniła. Przerywali oni jednak pracę w geście solidarności z pozostałymi strajkującymi.

Ostatni taki strajk odbył się w dniach 5-6 czerwca. – Znów dzisiaj musieliśmy odwołać 400 lotów, wszystkie zostały odwołane z powodu strajków francuskiej kontroli ruchu lotniczego. Większość tych lotów to rejsy przelotowe, a nie do Francji – mówił we wtorek Michael O’Leary, szef Ryanaira, największej taniej linii lotniczej w Europie. Od początku liczba ta przekroczyła, według wyliczeń irlandzkiego przewoźnika, ponad 4 tys. rejsów.

Jeśli nie zakaz krótkich lotów, to co?

SES ma sprawić, że ruch lotniczy w Europie stanie się bardziej płynny, lepiej skoordynowany, a trasy przelotów skrócą się. To z kolei wpłynie na niższe zużycie paliwa lotniczego i w efekcie mniejsze emisje CO2. Dziś każde z państw samodzielnie zarządza swoim fragmentem europejskiego nieba. IATA wylicza, że wdrożenie SES sprawiłoby, że emisje dwutlenku węgla spadłyby o 10 proc.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.


Źródło