Zakładnik zginął podczas próby ratunku
Nalot zabija przywódcę Hamasu powiązanego z atakiem z 7 października
Protesty wybuchły po tym, jak w nalocie zginął Saleh al-Arouri, czołowy przywódca Hamasu. Izrael nie wziął odpowiedzialności za strajk.
Izraelskie wojsko potwierdziło w środę, że zakładnik Hamasu Sahar Baruch zginął podczas nieudanej próby ratunkowej w zeszłym miesiącu, ale stwierdziło, że szczegóły jego śmierci nie zostały ustalone.
Wojsko oświadczyło, że poinformowało rodzinę Barucha, że w dotychczasowym dochodzeniu nie udało się ustalić, czy Baruch został zabity przez Hamas, czy w wyniku przyjaznego ognia podczas akcji ratunkowej przeprowadzonej 8 grudnia przez izraelskie siły specjalne. Hamas twierdził wówczas, że siły izraelskie zabiły Barucha, i opublikował materiał filmowy, na którym zdawało się ukazywać jego ciało.
O śmierci Barucha pierwotnie ogłoszono 9 grudnia we wspólnym oświadczeniu wydanym przez Kibbutz Be’eri oraz Forum Zakładników i Zaginionych Rodzin. 25-letni Baruch został pojmany wraz z około 240 innymi osobami podczas prowadzonego przez Hamas ataku na izraelskie społeczności przygraniczne 7 października. Brat Barucha, Edan, znalazł się wśród 1200 zabitych tego dnia.
Według władz kibucu Edan i Sahar byli w domu, kiedy bojownicy włamali się i wrzucili granaty do ich bezpiecznego pokoju. Dom stanął w płomieniach, a bracia uciekli przez okno. Sahar wrócił po inhalator dla Edana, który cierpiał na astmę, i został schwytany. Władze podały, że Edan został śmiertelnie postrzelony.
Po incydencie wojsko poinformowało, że dwóch izraelskich żołnierzy zostało poważnie rannych podczas akcji ratunkowej.
Saleh al-Arouri zabity: Najwyższy przywódca Hamasu ginie w izraelskim strajku
Rozwój:
∎ Więziony Palestyńczyk Marwan Barghouti zwrócił się do izraelskiego sądu o usunięcie go ze skrzydła izolacyjnego więzienia Ayalon, podnosząc zarzut złego traktowania przez strażników i złych warunków. Barghouti, uważany przez niektórych za Palestyńczyka Nelsona Mandelę i przyszłego kandydata na przywódcę Autonomii Palestyńskiej, został aresztowany przez Izrael w 2002 roku i odsiaduje pięć wyroków dożywocia za planowanie trzech ataków terrorystycznych, w których zginęło pięciu Izraelczyków.
∎ Izraelskie wojsko oświadczyło, że przeprowadziło nalot na fabrykę broni należącą do Islamskiego Dżihadu w mieście Khan Younis na południu Gazy.
∎ Prezydent Francji Emmanuel Macron ostrzegł Izrael przed rozważaniem przymusowego wysiedlenia mieszkańców Gazy, mówiąc, że byłoby to sprzeczne z globalnym poparciem dla długoterminowego rozwiązania dwupaństwowego.
Gigant żeglugowy Maersk wstrzymuje tranzyt: Żegluga na Morzu Czerwonym została wstrzymana po ataku, co wzbudziło obawy o inflację
Izrael był w stanie najwyższej gotowości na wypadek środowych ataków odwetowych po zabiciu czołowego przywódcy wojskowego Hamasu w Bejrucie w Libanie, chociaż izraelscy urzędnicy nie przyznali się do ataku dronem. „Jesteśmy w wysokiej gotowości na każdy scenariusz” – powiedział rzecznik izraelskiej armii, kontradadmirał Daniel Hagari.
Władze izraelskie nie wydały żadnego formalnego komentarza w sprawie wtorkowej śmierci Saleha al-Arouriego, zastępcy dowódcy Hamasu. Jednakże od czasu ataku z 7 października, kiedy bojownicy pod przywództwem Hamasu zabili 1200 Izraelczyków i wzięli ponad 240 zakładników, izraelski premier Benjamin Netanjahu obiecał wyśledzić przywódców Hamasu, niezależnie od tego, gdzie się znajdują.
David Barnea, szef izraelskich sił bezpieczeństwa Mossadu, powiedział w środę, że chce „poinformować każdą arabską matkę, że jeśli jej syn wziął udział w masakrze (7 października), podpisał na siebie wyrok śmierci”.
Przywódca Hamasu Ismail Haniyeh powiedział w środę, że śmierć Arouriego nie odstraszy jego bojowników, a mającą siedzibę w Libanie grupa bojowników Hezbollah obiecała, że „ta zbrodnia nigdy nie pozostanie bez odpowiedzi i kary”. Pod koniec wtorku i na początku środy z Libanu wystrzelono kilka rakiet w kierunku Izraela.
„Ruch, którego przywódcy i założyciele ponieśli śmierć jako męczennicy za godność naszego ludu i naszego narodu, nigdy nie zostanie pokonany” – powiedziała Haniyeh, mieszkająca w stolicy Kataru, Doha, w przemówieniu telewizyjnym przetłumaczonym przez „The Times of Israel”.
Rozwiązanie dyplomatyczne kończące wojnę musi prawdopodobnie zostać „narzucone z zewnątrz”, ponieważ Hamas i Izrael nie są bliskie rozwiązania swojego konfliktu, powiedział w środę główny dyplomata Unii Europejskiej.
Josep Borrell przemawiając na seminarium dyplomatycznym w Lizbonie powiedział, że zaangażowanie międzynarodowe jest potrzebne, ponieważ obie strony „nigdy nie będą w stanie się zrozumieć” – podały agencje informacyjne Lusa News Agency i Euronews. Borrell nie podał żadnych szczegółów na temat tego, jak mogłyby wyglądać działania globalne ani jakie byłyby warunki takiego pokoju. Przyznał też, że nawet państwa członkowskie UE nie były w stanie zgodzić się co do jednomyślnego wezwania do humanitarnego zawieszenia broni w Gazie
„Jeśli ta tragedia wkrótce się nie skończy, obawiam się, że cały Bliski Wschód stanie w płomieniach” – powiedział.
Jak podali egipscy urzędnicy, delegacja izraelska udała się w środę do Kairu, aby omówić wieloetapową propozycję Egiptu dotyczącą zakończenia wojny. Zgodnie z planem, którego ani Izrael, ani Hamas całkowicie nie odrzuciły ani nie zatwierdziły, wszyscy z ponad 100 pozostałych zakładników zostaną ostatecznie uwolnieni, podobnie jak tysiące Palestyńczyków przetrzymywanych w Izraelu. Izrael wycofałby się z Gazy, a rząd palestyńskich technokratów rządziłby enklawą i częściami okupowanego Zachodniego Brzegu do czasu formalnych wyborów.
Ponad 100 osób zginęło w wyniku wybuchu na grobie irańskiego generała zabitego przez USA
Co najmniej 100 osób zginęło, a wiele innych zostało rannych w wyniku eksplozji, które miały miejsce w Iranie podczas ceremonii ku czci gen. Qassema Soleimaniego, który zginął w amerykańskim nalocie w 2020 r., podały w środę irańskie media. „The Tehran Times” podaje, że ponad 140 osób zostało rannych w dwóch eksplozjach, które miały miejsce w mieście Kerman na południu Iranu, w czasie, gdy w kraju przypada czwarta rocznica męczeńskiej śmierci Soleimaniego. „Los Angeles Times” podaje, że w pobliżu grobowca generała rozległy się dwa wybuchy, które nastąpiły w krótkich odstępach czasu, a na miejsce wysłano ekipy ratownicze, aby pomóc rannym.
Zabójcze eksplozje: Ponad 100 osób zginęło na imprezie ku czci irańskiego generała zabitego przez USA
Izraelski minister finansów Bezalel Smotrich w środę nasilił swoje wysiłki na rzecz „dobrowolnej emigracji” Palestyńczyków ze Strefy Gazy do innych krajów pomimo silnego sprzeciwu ze strony Stanów Zjednoczonych, jednego z niewielu światowych sojuszników Izraela.Departament Stanu USA wydał oświadczenie wtorek potępiający „podżegające i nieodpowiedzialne” komentarze Smotricha i innego skrajnie prawicowego urzędnika, ministra bezpieczeństwa narodowego Itamara Ben-Gvira.
„Nie powinno być masowych wysiedleń Palestyńczyków ze Strefy Gazy” – powiedział rzecznik Departamentu Stanu Matthew Miller. Smotricha kontrowano w mediach społecznościowych że ponad 70% 9-milionowej populacji Izraela popiera zachęcanie Arabów do opuszczenia Gazy.
„Małego kraju takiego jak nasz nie może sobie pozwolić na rzeczywistość, w której cztery minuty drogi od naszych osiedli znajduje się wylęgarnia nienawiści i terroryzmu, w której dwa miliony ludzi budzą się każdego ranka z dążeniem do zniszczenia państwa Izrael i chęcią rzezi oraz gwałcić i mordować Żydów, gdziekolwiek się znajdują” – napisał Smotrich.
Współautor: Associated Press