Świat

Zakuta w kajdany kobieta przed węgierskim sądem wywołuje gniew Włochów

  • 30 stycznia, 2024
  • 5 min read
Zakuta w kajdany kobieta przed węgierskim sądem wywołuje gniew Włochów


  • Nick Thorpe w Budapeszcie i Stefano Fasano w Rzymie
  • wiadomości BBC

Tytuł Zdjęcia,

Ilaria Salis ma 39 lat i jest nauczycielką w szkole podstawowej w Monza niedaleko Mediolanu

Włochy wezwały ambasadora Węgier po tym, jak zdjęcia Włoszki w kajdanach pojawiające się przed sądem w Budapeszcie wywołały oburzenie społeczne i polityczne.

Ilaria Salis, 39-letnia nauczycielka szkoły podstawowej z Monzy koło Mediolanu, 29 stycznia stawiła się w sądzie z kajdanami na rękach i nogach.

Jest oskarżona o udział w brutalnych napaściach na sympatyków neonazistów w lutym 2023 r.

Po wiecu neonazistów w Budapeszcie doszło do serii ataków.

Podejrzewa się, że rzekomych bojowników skrajnie lewicowych doszło do napaści na kilka osób po corocznym wiecu z okazji „Dnia Honoru” – skrajnie prawicowego upamiętnienia wojsk nazistowskich w oblężonym Budapeszcie podczas drugiej wojny światowej.

Na Węgrzech szeroko rozpowszechniło się wideo przedstawiające działaczy antyfaszystowskich kopiących i bijących leżącego na ziemi Węgra. Napastników nie można zidentyfikować.

Wkrótce potem wraz z panią Salis aresztowano dwóch obywateli Niemiec. Jeden przyznał się do winy i został skazany na 3,5 roku więzienia.

Pani Salis, oskarżona o spisek mający na celu popełnienie napaści powodującej ciężkie uszkodzenie ciała, za co grozi mu 11 lat więzienia, nie przyznała się do winy.

Prokurator twierdziła, że ​​ona i pozostali oskarżeni przybyli na Węgry wyraźnie „w celu przeprowadzenia szybkich ataków, które mogłyby spowodować poważne obrażenia wobec osób uważanych za skrajnie prawicowe”.

Choć pani Salis przebywa w więzieniu od prawie roku, jej sprawa zaczęła przyciągać uwagę dopiero w październiku, kiedy jej ojciec Roberto publicznie wypowiedział się na temat listu, w którym jego córka poinformowała o trudnych warunkach jej przetrzymywania.

Później w wywiadzie dla włoskiej gazety Repubblica była współwięźniarka pani Salis poinformowała, że ​​celowo przetrzymywano ją w celi „pełnej szczurów i owadów”.

Zainteresowanie sprawą wzrosło w poniedziałek, kiedy włoskie media szeroko rozpowszechniły zdjęcia zakutej w kajdany pani Solis w sądzie. Internetowa petycja z prośbą o sprowadzenie pani Salis z powrotem do Włoch zebrała dotychczas ponad 90 000 podpisów.

We wtorek Antonio Tajani, minister spraw zagranicznych Włoch, powiedział, że wezwał ambasadora Węgier w Rzymie, „aby zapytać, dlaczego nie są przestrzegane niektóre z najbardziej podstawowych norm dotyczących warunków przetrzymywania osób”.

„Uważam, że tym razem przyjęte środki bezpieczeństwa były nadmierne” – powiedział włoskim mediom Tajani.

Premier Włoch Giorgia Meloni, która stoi na czele prawicowo-nacjonalistycznej partii Bracia Włoch i jest bliskim sojusznikiem premiera Węgier Viktora Orbana, nie skomentowała jeszcze tej sprawy, ale całe partie wzywają ją do interwencji.

Lider Ruchu Pięciu Gwiazd Giuseppe Conte napisał na X, dawniej Twitterze: „Giorgia Meloni, nie obchodzi nas, że Orban jest twoim dobrym przyjacielem – musisz być zdeterminowany i zabrać głos. Prawa i godność Włochów są ważniejsze od przyjaciół i sojusznicy polityczni.”

Eugenio Losco, jeden z prawników pani Salis, powiedział BBC, że sceny rozgrywające się w sądzie stanowią „wyraźne naruszenie Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, która stanowi, że nikt nie może być poddawany torturom ani nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu albo karaniu”. .

Losco powiedział również, że pani Salis oświadczyła, że ​​nie pokazano jej nagrania wideo, które rzekomo przedstawia ją na miejscu pobicia, ani nie pokazano jej tłumaczenia dokumentów zawierających rzekome dowody przeciwko niej.

Węgierska służba więzienna odpierała zarzuty dotyczące niehigienicznych warunków, które uznała za fałszywe, dodając, że „w zakładach stale przeprowadzane są kontrole higieny, a więźniowie otrzymują odpowiednią opiekę medyczną”.

„Obecność szczurów to kłamstwo, a więzienia spełniają wysokie standardy higieny” – dodał.

Według Węgierskiego Komitetu Helsińskiego, organizacji praw człowieka, więzienia na Węgrzech są przepełnione i brakuje personelu. W raporcie z września 2023 r. wymieniono całą litanię skarg, w tym plagi pluskiew, przeziębienie, przepisy zabraniające ćwiczeń w celach, niewystarczającą ilość ciepłej wody i złą żywność.

Andras Kadar z Komitetu Helsińskiego powiedział BBC, że chociaż węgierskie władze więzienne „rutynowo stosują środki przymusu fizycznego podczas stawiania zatrzymanych oskarżonych przed sądem… jest to nie tylko naruszenie krajowych zasad prawnych, ale także naruszenie standardów Europejski Trybunał Praw Człowieka.”

Sprawa, która dominuje na pierwszych stronach gazet we Włoszech i jest z zainteresowaniem śledzona także na Węgrzech, zaczyna odbijać się echem także w innych częściach Europy.

„To bardzo niepokojące” – powiedział BBC Juan Fernando López Aguilar, przewodniczący Komisji Wolności Obywatelskich Parlamentu Europejskiego. „Widzenie takiej średniowiecznej sceny na dworze państwa UE jest po prostu przerażające”.

Prawnik pani Salis stwierdził, że „dość trudno zachować optymizm” co do wyniku procesu i oskarżył węgierski system sądownictwa o „wysoce represyjny”.

Losco dodał, że jego klient powinien mieć możliwość spędzenia tymczasowego aresztu we Włoszech, wskazując, że prawo UE pozwala na przetrzymywanie obywateli w areszcie domowym w dowolnym państwie członkowskim, którego zamieszkują.

„Nie rozumiem, dlaczego tym razem nie została ona przyznana” – powiedział, dodając, że niebezpieczeństwo, któremu mogłaby uciec, „nie istnieje”.

Dodatkowe raporty Laury Gozzi


Źródło

Warto przeczytać!  Według ONZ do połowy 2023 roku w Indiach będzie więcej ludzi niż w Chinach