Rozrywka

Założycielka MeToo, Tarana Burke, sprzeciwia się orzeczeniu Harveya Weinsteina

  • 26 kwietnia, 2024
  • 5 min read
Założycielka MeToo, Tarana Burke, sprzeciwia się orzeczeniu Harveya Weinsteina


Źródło obrazu, Obrazy Getty’ego

„To nie jest cios dla ruchu” – stwierdziła wyzywająco założycielka MeToo Tarana Burke, odpowiadając na uchylenie wyroku skazującego Harveya Weinsteina za gwałt w 2020 roku w Nowym Jorku.

„To wyraźne wezwanie i jesteśmy gotowi odpowiedzieć na to wezwanie” – oznajmiła.

Wypowiadała się po tym, jak Sąd Apelacyjny w Nowym Jorku orzekł, że Weinstein, niegdyś jeden z odnoszących największe sukcesy i wpływowych producentów w Hollywood, nie będzie miał sprawiedliwego procesu w 2020 roku, ponieważ prokuratorzy wezwali świadków, których oskarżenia nie były częścią postawionych mu zarzutów.

Konsekwencja: sędziowie nakazali Weinsteinowi stanąć przed nowym procesem.

Arthur Aidala, prawnik potentata filmowego, okrzyknął tę decyzję „zwycięstwem każdego oskarżonego w stanie Nowy Jork”.

Dodał: „Wciąż są ludzie, którzy są bardzo niepopularni w naszym społeczeństwie, ale podczas tego procesu nadal musimy zastosować wobec nich sprawiedliwe prawo. Prawo nie zostało zastosowane sprawiedliwie wobec Harveya Weinsteina”.

Weinstein zawsze utrzymywał, że jest niewinny, a jego zespół obrońców oświadczył podczas procesu w Nowym Jorku, że seks między twórcą filmu a oskarżycielami odbywał się za obopólną zgodą.

Przedstawiciel prokuratora okręgowego na Manhattanie Alvin Bragg powiedział w czwartek, że ponownie rozpatrzy sprawę.

Pani Burke, aktywistka pracująca z ofiarami przemocy seksualnej, zaczęła używać zwrotu „Ja też” w 2006 roku, aby zwiększyć świadomość na temat kobiet, które padły ofiarą przemocy.

Jedenaście lat później zyskał światowe uznanie po tym, jak aktorka Alyssa Milano, jedna z osób, które oskarżyły Weinsteina o napaść na tle seksualnym, użyła tego wyrażenia w wirusowym tweecie.

„Jesteśmy zdruzgotani z powodu ocalałych, którzy są powiązani z tą sprawą, oraz ocalałych, którzy znaleźli pocieszenie i katharsis w pierwotnym wyroku w sprawie Harveya Weinsteina” – powiedziała Burke.

„Wiele osób, wielu ocalałych oraz tych, którzy kochają i wspierają ocalałych, prawdopodobnie myślało, że pierwotny wyrok oznaczał, że nastąpi zmiana, że ​​oznaczał zmianę i oznaczał różnicę w sposobie działania i funkcjonowaniu wymiaru sprawiedliwości” – dodał. wyjaśniła.

„Dziesięć lat temu nie mogliśmy wprowadzić na salę sądową takiego człowieka jak Harvey Weinstein” – powiedziała.

Źródło obrazu, Obrazy Getty’ego

Rowena Chiu powiedziała, że ​​Weinstein doznał przemocy na tle seksualnym w pokoju hotelowym w Wenecji w 1998 r., gdy była jego osobistą asystentką. Początkowo podpisała umowę o zachowaniu poufności, ale później upubliczniła swoją historię.

„Ja sam powiedziałem, że prace dopiero się rozpoczynają”.

Dodała jednak, że uchylenie wyroku w Nowym Jorku „bardzo przypomina skok wstecz”.

Pani Chiu stwierdziła, że ​​już „niezwykle trudno” było odnieść sukces w sprawie o napaść na tle seksualnym. „Ale te wyroki były przebłyskami nadziei w wiekach ciemności dla praw kobiet.

„Dziś nie będzie dnia, który będzie zachęcający [survivors] zmienić tę sytuację.”

Pani Chiu ma nadzieję, że uchylenie wyroku skazującego za gwałt w Nowym Jorku zaowocuje wezwaniem do reformy prawa i zmiany sposobu, w jaki w przyszłości będzie można wykorzystywać w Nowym Jorku świadków wtórnych.

Inni są jednak zdania, że ​​należy respektować orzeczenie sądu, aby zapewnić każdemu sprawiedliwe traktowanie.

Jednak dla pani Burke ruch MeToo to coś więcej niż tylko Harvey Weinstein.

„Więc nie martwię się o jednego pojedynczego człowieka. Martwię się o to, co zrobi nasz system sądowniczy, co zrobi nasza kultura – co zrobimy?”

Pani Burke mówiła już wcześniej, że przypadków wykorzystywania seksualnego celebrytów nie należy postrzegać jako jedynego wyznacznika sukcesu ruchu MeToo.

Widząc, która „celebrytka pójdzie do więzienia, czy nie, nie jest trwałym ruchem” – powiedziała BBC w 2020 r. po (obecnie uchylonym) wyroku skazującym Weinsteina.

Powiedziała raczej, że zwycięstwo ruchu należy mierzyć skupiając się na dobrobycie ocalałych.

Weinstein (72 l.) pozostaje w więzieniu. Został oddzielnie skazany za gwałt w Los Angeles w 2022 roku.

Zanim pojawiły się zarzuty przeciwko niemu, producent i jego brat Bob należeli do najważniejszych graczy Hollywood.

W 1979 roku byli współzałożycielami Miramax Films, firmy dystrybucyjnej nazwanej na cześć ich matki Miriam i ojca Maxa. W 1993 roku została sprzedana Disneyowi.

Do ich hitów należy Zakochany Szekspir z 1998 roku, za który Weinstein otrzymał Oscara za najlepszy film. Na przestrzeni lat filmy Weinsteina otrzymały ponad 300 nominacji do Oscara i 81 statuetek.

Podpis wideo, Obejrzyj: W rozmowie z Ashley Judd Tarana Burke stwierdziła, że ​​jest „zdruzgotana” sytuacją ocalałych, ale dodała, że ​​unieważnienie wyroku nie było „ciosem” dla ruchu.


Źródło