Biznes

Zamówienia CCI są sprawdzane w systemie rozliczeniowym User Choice firmy Google

  • 16 marca, 2024
  • 5 min read
Zamówienia CCI są sprawdzane w systemie rozliczeniowym User Choice firmy Google


CCI, Google

CCI, Google

Indyjska Komisja ds. Konkurencji (CCI) w piątek poleciła swojemu dyrektorowi generalnemu (dochodzenie) zbadanie Google po przejęciu prima facie uważają, że spółka nadużywa swojej dominującej pozycji na rynku poprzez system rozliczeń z wyborem użytkownika (UCB). [People Interactive India Private Limited and Ors v Alphabet Inc and Ors].

Koram przewodniczącego Ravneet Kaur i członkowie Anila Agarwala, Sweta KakkadI Deepaka Anuraga zauważył, że zgodnie z wewnętrznymi dokumentami Google mógł osiągnąć próg rentowności, pobierając 6% udziału w przychodach z pobrań płatnych aplikacji, ale pobierał opłaty do 30%.

„Na podstawie tego 6% progu rentowności udziału w przychodach Google pobiera od twórców aplikacji 4–5-krotność swoich kosztów, co na pierwszy rzut oka wydaje się nieproporcjonalne w stosunku do wartości ekonomicznej usług świadczonych na rzecz twórców aplikacji i wydaje się za nadużycie pozycji dominującej przez Google”, stwierdzono w postanowieniu Komisji.

Komisja zapoznała się z zarzutem złożonym przez Indian Broadcasting and Digital Foundation (IBDF), Indian Digital Media Industry Foundation (IDMIF) i kilka przedsiębiorstw, w których zarzucono, że zaktualizowane zasady płatności Google w sklepie Google Play naruszają sekcję 4 (nadużycie pozycji dominującej) ustawy Ustawa o konkurencji.

Warto przeczytać!  miejsca pracy dla pracowników fizycznych: indyjski ekosystem Apple jawi się jako główny twórca miejsc pracy, zatrudniając bezpośrednio od uruchomienia programu PLI ponad 1 50 000 pracowników

We wrześniu 2022 r. Google wprowadził UCB, w ramach którego twórcy aplikacji oferujący treści cyfrowe mogą oferować alternatywne systemy rozliczeniowe (ABS) obok systemu rozliczeniowego Google Play (GPBS) w przypadku aplikacji i zakupów w aplikacji (IAP).

Google ogłosił, że w przypadku transakcji przetwarzanych za pośrednictwem GPBS (w aplikacjach oferujących treści cyfrowe) będzie nadal naliczać opłatę lub prowizję za usługę w wysokości 10%, 15% lub 30%. W przypadku transakcji ABS prowizja została obniżona do 6%, 11% lub 26%.

Według informatorów polityka ta wypacza i zakłóca konkurencję na rynkach aplikacji niższego szczebla i w dalszym ciągu faworyzuje aplikacje Google, umacniając jednocześnie jej pozycję na rynku przetwarzania płatności.

Zarzucali, że dzięki temu modelowi tylko 3% twórców aplikacji ponosiło całkowite koszty wszystkich programistów w Sklepie Play, pobierając od nich wygórowaną opłatę/prowizję za usługę bez żadnych proporcjonalnych usług dodatkowych.

Ponadto zarzucono, że opłata za usługę Google jest wygórowana, ponieważ nie ma ona rozsądnego związku gospodarczego z usługami świadczonymi przez Google.

Komisja stwierdziła, że ​​w przypadku gdy rynek charakteryzuje się znaczącymi barierami wejścia w połączeniu z obecnością podmiotu dominującego, organy regulacyjne ds. prawa antymonopolowego mogą interweniować, jeżeli podmiot dominujący stosuje praktyki cenowe szkodzące konsumentom lub tłumiące konkurencję.

„Chociaż rozwiązaniem długoterminowym w dalszym ciągu zapewnia konkurencyjny rynek, w perspektywie krótkoterminowej interwencja organów regulacyjnych w zakresie prawa antymonopolowego mająca na celu zapobieganie nieuczciwym cenom nabiera znaczenia w krytycznej działalności gospodarczej opartej na Internecie. Zgodnie z tym podejściem sekcja 4 ust. 2( a)(ii) ustawy wyraźnie zabrania narzucania nieuczciwej ceny przy zakupie lub sprzedaży towarów lub usług przez przedsiębiorstwo dominujące”, zaobserwowało.

Na podstawie wewnętrznych dokumentów Google Komisja zauważyła, że ​​firma mogłaby osiągnąć próg rentowności, pobierając jedynie 6% udziału w przychodach z zakupów aplikacji i IAP.

Zaobserwowała, że ​​twórcy aplikacji mają niewielką siłę przetargową i zmuszeni są akceptować warunki, które utrudniają legalną konkurencję i zwiększają koszty ich działania.

„Wystarczający stopień konkurencji w dostępnych kanałach dystrybucji aplikacji umożliwiłby znalezienie konkurencyjnej i uczciwej ceny. Wydaje się jednak, że Google wykorzystał swoją pozycję wirtualnego monopolisty do czerpania korzyści handlowych, których nie osiągnąłby, gdyby nie było efektywna konkurencja”, stwierdziła Komisja.

Warto przeczytać!  Cena złota spada, gdy banki centralne sygnalizują niechęć do obniżania stóp procentowych

Biorąc pod uwagę tę całkowitą zależność twórców aplikacji od Sklepu Google Play, cena pobierana przez Google wydaje się nieuczciwa, Komisja stwierdziła dalej.

Ponadto Komisja zauważyła, że ​​programiści muszą dodatkowo wydawać 20% na reklamę na platformach Google i w aplikacjach innych firm.

Taka część przychodów płynących do Google sugeruje potencjalną nierównowagę w ekosystemie, która wymaga dokładnej analizy – stwierdził.

Komisja zauważyła ponadto, że system był również wdrażany selektywnie, nie dostarczając jednak żadnego obiektywnego miernika ani uzasadnienia dla rozróżnienia pomiędzy treściami/usługami cyfrowymi a treściami/usługami fizycznymi.

W związku z tym Komisja przyjęła prima facie uważają, że wdrożenie systemu rozliczeń z wyborem użytkownika (UCB) wymagało przeprowadzenia przez Dyrektora Generalnego dochodzenia w sprawie potencjalnego naruszenia art. 4 ust. 2 lit. a), art. 4 ust. 2 lit. b) i art. 4 ust. 2 lit. c) ustawy o konkurencji .

People Interactive India Private Limited i Ors przeciwko Alphabet Inc i Ors.pdf

Zapowiedź


Źródło