Zarobki gwiazd „Wiadomości” ściśle tajne. TVP nie ujawni kwot
Serwis Wirtualne Media zapytał w TVP o zarobki gwiazd telewizji z poprzedniego rozdania. Chodziło przede wszystkim o najbardziej znane twarze propagandy, czyli m.in. osoby pracujące w kluczowych programach informacyjnych, takich jak „Wiadomości”, ale nie tylko. Kwot jednak nie poznało.
„W uzasadnieniu odmowy biuro spraw korporacyjnych TVP zwróciło uwagę, że zgodnie z przepisami prawo do informacji publicznej jest ograniczone m.in. ze względu na tajemnicę przedsiębiorcy. A przy Woronicza umowy z dziennikarzami mają taki status” — czytamy w serwisie.
Ponadto TVP tłumaczy się, że nie chce, by stawki poznawała konkurencja, która może wykorzystać je do umocnienia swojej pozycji rynkowej.
Oznacza to, że Telewizja Polska nie ujawni oficjalnych kwot inkasowanych przez konkretnych pracowników z czasów dobrej zmiany.
Nie jest jednak tak, że zarobki Danuty Holeckiej czy Michała Adamczyka są całkowitą tajemnicą. Onet w październiku ujawnił kwoty, które co miesiąc TVP przelewała na konto prowadzących „Wiadomości”.
„Dwoje najważniejszych prezenterów — Danuta Holecka oraz Michał Adamczyk — ma z TVP po dwie umowy. Z jednej strony są zatrudnieni jako osoby fizyczne, z relatywnie niewysoką gażą sięgającą w ostatnich latach 5-10 tys. zł. Ale prawdziwe frukta są gdzie indziej — Holecka i Adamczyk mają własne jednoosobowe firmy, z którymi TVP podpisuje dodatkowe umowy, znacznie bardziej lukratywne” — pisał wówczas Andrzej Stankiewicz.
Holecka i Adamczyk zarobili przez kilka lat blisko 2 mln zł na głowę. Nieco mniej, bo niespełna 1 mln zł otrzymała trzecia z prowadzących Edyta Lewandowska.
Kierownictwo TVP też zarobiło
Pod koniec 2023 r. poznaliśmy z kolei zarobki nie dziennikarzy, ale kierownictwa w TVP.
Informacje o wysokości wynagrodzeń dla kluczowych dyrektorów Telewizji Polskiej w czasach rządów Prawa i Sprawiedliwości wyszły na jaw dzięki decyzji ministra kultury o postawieniu spółki w stan likwidacji. Ujawnił je na wniosek posłów Koalicji Obywatelskiej, w tym Dariusza Jońskiego, który opublikował kwoty na portalu X.com, likwidator spółki Daniel Gorgosz.
Z zaprezentowanego dokumentu wynika m.in., że Samuel Pereira jako zastępca dyrektora TAI w 2023 r. zarobił 439 tys. 755,17 zł.
Z kolei inny z zastępców dyrektora TAI Marcin Tulicki pomiędzy 26 maja o 31 grudnia 2023 r. z tytułu umowy o pracę zarobił 417 tys. 354,33 zł brutto powiększone o 296 tys. 340 zł na podstawie umów cywilnoprawnych zawartych w całym 2023 r. Rafał Kwiatkowski na tym samym stanowisku w 2023 r. otrzymał (umowa o pracę) 366 tys. 948,03 zł brutto.
Rekordzistą — w przypadku umów o pracę — został Jarosław Olechowski, który w 2023 r. jako dyrektor TAI zarobił 1 mln 16 tys. 450,34 zł. A przypomnijmy, że stracił on stanowisko pod koniec kwietnia 2023 r. Jego przychody z pracy w TVP tylko w tym toku powiększyło 407 tys. 625 zł z z tytułu umów cywilnoprawnych.
