Filmy

Żart Akolity „Niech Moc Będzie z Tobą” nie pasuje do sagi Skywalkerów

  • 23 lipca, 2024
  • 5 min read
Żart Akolity „Niech Moc Będzie z Tobą” nie pasuje do sagi Skywalkerów


Streszczenie

  • Akcja „Acolyte” rozgrywa się w złotej erze Jedi, w erze Wysokiej Republiki.
  • Żart jednego z senatorów na temat „Niech Moc będzie z tobą” nie ma sensu, biorąc pod uwagę jak aktywni byli Jedi w tamtym czasie.
  • Fraza ta była bardzo dobrze znana w sadze Skywalkerów, co czyniło sprawę jeszcze bardziej zagmatwaną.



Akolita zrobiłem jeden „Niech moc będzie z Tobą” żart, który nie ma absolutnie żadnego sensu w świetle Gwiezdne Wojny’ Saga Skywalkerów. Akolita został ustawiony 100 lat wcześniej Gwiezdne Wojny: Część I – Mroczne Widmo w Gwiezdne Wojny osi czasu. Oznaczało to, że serial będzie pierwszym spojrzeniem na erę Wysokiej Republiki w Gwiezdne Wojny filmy i programy telewizyjne.

Dzięki temu zupełnie nowemu terytorium, Akolita miał ogromną odpowiedzialność nie tylko za oddanie sprawiedliwości złotej erze Jedi i Republiki na ekranie, ale także za skuteczne połączenie z innymi programami, filmami i epokami w serii. W większości przypadków Akolita dostarczony i sprawiał wrażenie konsekwentnie świadomego ustalonego kanonu, jednocześnie wprowadzając nowe Gwiezdne Wojny planety i zupełnie nowe postacie, w tym cały kowen czarownic z Brendok. Jednak, był jeden moment w Akolita to naprawdę nie miało większego sensu biorąc pod uwagę sagę Skywalkerów.


Powiązany

Pomimo wszystkich kontrowersji, Acolyte wcale nie złamał kanonu Gwiezdnych Wojen

Widzowie od samego początku obawiali się, że The Acolyte złamie kanon Gwiezdnych Wojen i odświeży wersje prequeli, ale tak się nie stało.

Warto przeczytać!  Powrót Ultrona do MCU był planowany od lat, a fani nigdy się nie spodziewali


Akolita sugeruje, że „Niech Moc będzie z Tobą” nie jest dobrze znany

W AkolitaSenator Rayencourt zostaje przedstawiony jako senator anty-Jedi, który naciska na przeprowadzenie zewnętrznej kontroli Jedi, prawdopodobnie w celu udowodnienia, że ​​należy ich zamknąć. W finale on i Vernestra Rwoh omawiają jego stanowisko, a on mówi, że z jego perspektywy Jedi są kultem o niekontrolowanej władzy i ostatecznie się rozpadną, ponieważ to, co twierdzą, nie może być prawdą (że potrafią kontrolować swoje emocje). Nawet dokładnie przewiduje, że pewnego dnia ktoś z ich szeregów przyjdzie i ich zniszczy, bez wątpienia aluzja do Anakina Skywalkera.


Pomimo tej imponującej wiedzy o Jedi, a nawet o ich wewnętrznym funkcjonowaniu, Rayencourt z drwiną mówi Vernestrze: „Niech moc będzie z Tobą” po zmaganiach z przypomnieniem sobie, co to za fraza. Z jednej strony, może to być złośliwy komentarz do Jedi, jakby ich wielowiekowe motto nic nie znaczyło. Jednak, ta chwila oznacza, że „Niech moc będzie z Tobą” nie był tak dobrze znany w tej epoce.

Dlaczego TO stało się bardziej znane w erze oryginalnej trylogii?

Alec Guinness wygląda poważnie jako Ben Kenobi na Gwieździe Śmierci w filmie Gwiezdne Wojny: Część IV - Nowa Nadzieja


Warto przeczytać!  Chicken For Linda! to radosna animowana uczta dla oczu i duszy

Senator Rayencourt zdaje się nie znać tego określenia „Niech moc będzie z Tobą” nie ma większego sensu w świetle użycia tej frazy w oryginalnej trylogii. Akolita Akcja rozgrywa się w erze Wysokiej Republiki, gdy Jedi byli najbardziej aktywni w całej galaktyce, ale w oryginale Gwiezdne Wojny trylogii, Jedi zostali niemal całkowicie wytępieni i tak było przez prawie dwie dekady. Pomimo tego, wszyscy wydawali się znać to zdanie w oryginalnej trylogii. W rzeczywistości, podczas gdy wielu uważa, że ​​Obi-Wan Kenobi wypowiedział tę kwestię po raz pierwszy w Nowa nadziejatak naprawdę był to generał Jan Dodonna.

Senator Rayencourt zdaje się nie znać tego określenia
„Niech moc będzie z Tobą”
nie ma większego sensu.

Wyraźnie, „Niech moc będzie z Tobą” było wystarczająco znane w tamtym czasie, że rebelianci niebędący Jedi chętnie z niego korzystali. Chociaż mogło stać się to popularne w Rebelii jako sposób na podtrzymywanie nadziei Jedi, to nadal nie może to wyjaśnić, dlaczego było tak powszechne w Mrocznych Czasach. Miejmy nadzieję, że to był po prostu Rayencourt, który zaatakował Jedi, ponieważ w przeciwnym razie Akolita wprowadził moment, który uczynił Sagę Skywalkerów dużo bardziej zagmatwaną.


Wszystkie odcinki serialu The Acolyte są już dostępne na platformie Disney+.


Źródło