Polska

Zatrzymanie polskich żołnierzy, którzy strzelali do migrantów, było „w pełni uzasadnione” – uważa szef Żandarmerii Wojskowej

  • 19 czerwca, 2024
  • 5 min read
Zatrzymanie polskich żołnierzy, którzy strzelali do migrantów, było „w pełni uzasadnione” – uważa szef Żandarmerii Wojskowej


Zatrzymanie żołnierzy, którzy strzelali do migrantów próbujących przekroczyć granicę Polski z Białorusi, było „nie tylko uzasadnione, ale w świetle ustalonych faktów niezbędne” – mówi komendant Żandarmerii Wojskowej.

Jego uwagi pojawiły się w odpowiedzi na zapytanie komisarza praw człowieka, którego biuro prowadzi dochodzenie w sprawie zatrzymania trzech żołnierzy, którzy według doniesień oddali strzały ostrzegawcze w powietrze i na ziemię wokół grupy 50 osób – składającej się z mężczyzn w wieku 20–30 lat – którzy przedarli się na polską stronę granicy.

Dwóm żołnierzom postawiono później zarzuty przekroczenia uprawnień i narażania życia innych osób. Działania żandarmerii i prokuratury krytykują politycy zarówno koalicji rządzącej, jak i opozycji.

W następstwie oburzenia zastępca rzecznika praw człowieka Stanisław Trociuk zwrócił się do szefa Żandarmerii Wojskowej Tomasza Kajzery z prośbą o wyjaśnienia dotyczące sposobu i okoliczności przetrzymywania żołnierzy, w tym stosowania kajdanek.

Warto przeczytać!  Polska twierdzi, że jest także celem rosyjskich cyberataków w całej Europie

W odpowiedzi Trociuk powiedział, że powołał zespół składający się ze starszych oficerów, „w celu oceny zasadności i prawidłowości działań podejmowanych przez żandarmerię w trakcie zatrzymywania żołnierzy”.

Uznał ich działania za „w pełni uzasadnione” i „wykonane zgodnie z obowiązującą procedurą” – napisał Trociuk. Zauważył, że przepisy dopuszczają w takich przypadkach używanie kajdanek i że skuwanie rąk podejrzanych przed ciałem jest w istocie „najmniej inwazyjnym dostępnym środkiem”.

„Wcześniejsze doświadczenia jasno wskazują”, że takie działania są niezbędne, aby zapewnić bezpieczeństwo dokonującym zatrzymań i zapobiec ucieczce podejrzanych – dodał Trociuk. Zauważył także, że zatrzymani podejrzani nie złożyli żadnej skargi na sposób ich zatrzymania.

Zapytany, czy podejrzani byli skuwani w obecności innych żołnierzy, Trociuk odpowiedział, że jego zespół ustalił, że zatrzymania odbywały się „w sposób dyskretny, z poszanowaniem godności przetrzymywanych osób i [their] prawa człowieka”. Obecni byli tylko przełożeni żołnierzy.

Po tym, jak na początku miesiąca do mediów dotarły informacje o zatrzymaniu żołnierzy i postawionych im zarzutach, rzeczniczka prokuratora generalnego Adama Bodnara starała się wyjaśnić działania prokuratury w tej sprawie.

Warto przeczytać!  Mikkelsen prowadzi, a problemy z widzami anulują siódmy etap

Uznano, że żołnierze strzelali w stronę migrantów w sposób niezgodny z procedurami użycia broni palnej – powiedziała Anna Adamiak.

W odrębnym oświadczeniu prokuratorzy stwierdzili, że „z przedstawionego materiału dowodowego, w szczególności z nagrań kamer dostarczonych przez Straż Graniczną, wynika, że ​​żołnierze przekroczyli swoje uprawnienia podczas interwencji wobec migrantów próbujących nielegalnie przekroczyć granicę, oddając do nich kilka strzałów, odsłaniając na bezpośrednie ryzyko utraty życia”.

W odpowiedzi na kontrowersje – a także na serię ataków na polskich funkcjonariuszy na granicy, które w jednym przypadku zakończyły się śmiercią żołnierza – rząd zaproponował w tym tygodniu nowe zasady używania broni palnej przez funkcjonariuszy umundurowanych.

Środki te zniosłyby odpowiedzialność karną za użycie broni w niektórych przypadkach, gdy funkcjonariusze działają w samoobronie lub odpierają „ataki na granicy”.

W zeszłym tygodniu rząd wprowadził także strefę zamkniętą, zakazującą osobom nieuprawnionym wjazdu na teren wzdłuż granicy z Białorusią. Środek ten ma na celu poprawę bezpieczeństwa i utrudnienie działalności przemytnikom ludzi.


Notatki z Polski są prowadzone przez niewielki zespół redakcyjny i wydawane przez niezależną fundację non-profit, która utrzymuje się z datków naszych czytelników. Bez Waszego wsparcia nie możemy zrobić tego, co robimy.

Warto przeczytać!  Polska pokonała Walię po „okrutnych” karach i zakwalifikowała się do Euro 2024

Źródło głównego obrazu: MON (na podstawie CC BY-NC-ND 3.0 PL)




Źródło