Świat

Zbliżająca się rzeź w Darfurze prawdopodobnie doprowadzi do zemsty – DW – 11.05.2024

  • 11 maja, 2024
  • 6 min read
Zbliżająca się rzeź w Darfurze prawdopodobnie doprowadzi do zemsty – DW – 11.05.2024


„Masakra”, „rzeź”, „rozlew krwi”: obserwatorzy ONZ i organizacje praw człowieka oświadczyły, że obawiają się najgorszego w przypadku trwającego oblężenia El Fasher przez Sudańskie Siły Szybkiego Wsparcia – ostatniego bastionu wrogich sudańskich sił zbrojnych w Darfur — kończy się atakiem.

Od wybuchu wojny w Sudanie w kwietniu 2023 r. El Fasher zamieniło się w największy ośrodek humanitarny w Darfurze. Obecnie jest domem dla około 1,5 miliona ludzi, w tym 800 000 osób wewnętrznie przesiedlonych.

Nieformalne porozumienie pokojowe pomiędzy walczącymi stronami – Sudańskimi Siłami Zbrojnymi (SAF) pod dowództwem generała Abdela Fattaha Burhana i jego rywalem, szefem Sił Szybkiego Wsparcia (RSF, RSF), generałem Mohammedem Hamdanem Dagalo – zapewniło jak dotąd względne bezpieczeństwo rosnącą populację miasta.

Oblężenie El Fasher, w tym obozów dla uchodźców, pogarsza życie osób wewnętrznie przesiedlonych, w tym wiele kobiet i dzieciZdjęcie: Albert Gonzalez Faran/Unamid/Han/dpa/picture Alliance

Sytuacja ta jednak uległa zmianie w zeszłym miesiącu, kiedy dwie grupy zbrojne w El Fasher, Armia Wyzwolenia Sudanu oraz Ruch Sprawiedliwości i Równości, ogłosiły plany stanięcia po stronie sudańskich sił zbrojnych.

„Te dwie grupy nie tylko mają własne sieci lokalne, ale postrzegają Siły Szybkiego Wsparcia jako wspólnego wroga, co jest bardzo silnym czynnikiem ich zjednoczenia” – Hager Ali, badacz z niemieckiego think tanku GIGA Institute for Global and Area Studies – powiedział DW.

Z kolei RSF zintensyfikowała swoje wysiłki militarne, aby zapewnić, że te nowe sojusze nie staną się zbyt silne ani że będą w stanie uderzyć w wojskowe kontrkampanie – dodała.

Warto przeczytać!  Filipińska armia w stanie najwyższej gotowości po zamachu bombowym zwanym terroryzmem

Cywile ponoszą ciężar konfliktu

„El Fasher gości obecnie największą populację w miastach Darfur, w tym obozy dla osób wewnętrznie przesiedlonych i ponad 50 ośrodków schronienia na terenie miasta” – powiedziała Michelle D’Arcy, dyrektor krajowa w Sudanie Norweskiej organizacji Ludowej Pomocy.

Potwierdziła jednak, że obecne napięcia wokół El Fasher uniemożliwiają napływ pomocy humanitarnej.

Toby Harward, zastępca koordynatora ONZ ds. pomocy humanitarnej dla Sudanu, powiedział na początku tego miesiąca, że ​​sytuacja humanitarna w El Fasher i wokół niego jest katastrofalna.

„Nastąpiło znaczne pogorszenie sytuacji w zakresie bezpieczeństwa, w tym wzrost samowolnych zabójstw, kradzieży bydła, systematyczne palenie całych wiosek na obszarach wiejskich, eskalacja bombardowań lotniczych części miasta i zaostrzające się oblężenie wokół El Fasher, które wstrzymało działania humanitarne konwojów z pomocą i zablokował handel handlowy” – stwierdził w raporcie z 2 maja.

Niedawna analiza przeprowadzona przez Laboratorium Badań Humanitarnych Uniwersytetu Yale potwierdziła również, że od połowy kwietnia 23 społeczności w Północnym Darfurze zostały spalone w wyniku rzekomych podpaleń.

Według Światowego Programu Żywnościowego ONZ „upływa czas, aby zapobiec głodowi w rozległym regionie”.

Ambasador USA przy ONZ Linda Thomas-Greenfield powiedziała reporterom pod koniec kwietnia, że ​​obawia się, że „historia powtarza się w Darfurze w najgorszy możliwy sposób”, dodając, że El Fasher „był o krok od masakry na dużą skalę”.

Warto przeczytać!  Przywódcy biednych krajów wyzwalają gniew i rozpacz na szczycie ONZ
Od wybuchu wojny w 2023 r. El Fasher jest ośrodkiem pomocy humanitarnej dla nawet 1,5 mln ludziZdjęcie: ALI SHUKUR/AFP

Śmiercionośna historia Darfuru

Po wybuchu wojny w kwietniu 2023 r. walki między SAF a RSF szybko rozszerzyły się od stolicy Sudanu, Chartumu, po Darfur – gdzie część ludności identyfikuje się jako Arabowie, a inni jako Afrykanie – i gdzie stacjonuje RSF.

Według Human Rights Watch paramilitarne Siły Szybkiego Wsparcia i ich sprzymierzone bojówki zorganizowały wówczas kampanię czystek etnicznych przeciwko niearabskiej ludności Darfuru.

9 maja organ nadzoru opublikował raport w sprawie zabójstwa mniejszości etnicznej Masalit w Darfurze w 2023 r., gdzie eksperci ONZ zakładają, że w Geneinie, stolicy Darfuru Zachodniego, zginęło około 15 000 osób, a ponad pół miliona osób zostało przesiedlonych.

Również w tym tygodniu Archiwum Sudańskieplatforma o otwartym kodzie źródłowym gromadząca informacje cyfrowe związane z naruszeniami praw człowieka, opublikowała materiał filmowy przedstawiający wykorzystywanie ludności cywilnej, w tym kobiet i dzieci, przez Siły Szybkiego Wsparcia w Geneinie w listopadzie 2023 r.

Atak RSF na pełną skalę doprowadziłby do „spadku lokalnego wsparcia”

Czas pokaże, czy RSF przeprowadzi atak na pełną skalę w celu przejęcia kontroli nad El Fasher, a tym samym nad jedną trzecią terytorium kraju, w tym nad międzynarodowymi granicami Sudanu z Libią, Czadem i Republiką Środkowoafrykańską.

Warto przeczytać!  Śmieci niszczą blask Paryża podczas strajku emerytalnego

Obserwatorzy zgadzają się jednak, że osiągnięcie zwycięstwa w El Fasher miałoby wysoką cenę.

„Ogólna walka o kontrolę nad miastem, powodująca masowy rozlew krwi wśród ludności cywilnej, doprowadziłaby do ataków odwetowych w pięciu stanach Darfuru i poza granicami Darfuru” – powiedział Harward z ONZ.

Pogląd ten podzielał Constantin Grund, szef oddziału niemieckiej Fundacji Friedricha Eberta w Chartumie.

„Atak sprowokowałby więcej lokalnych grup zbrojnych do przyłączenia się do walk, co miałoby katastrofalne skutki dla ludności cywilnej” – powiedział DW.

Dodał, że ponadto RSF utraciłaby popularność i pozycję polityczną.

„Przyspieszyłoby to spadek lokalnego poparcia, a także zniweczyłoby ogromne wysiłki RSF, aby za jednym zamachem zyskać pozory legitymizacji” – dodał.

Siły Szybkiego Wsparcia kontrolują cztery z pięciu stanów Darfuru, obejmując broń, narkotyki i pomoc humanitarną dla ludnościZdjęcie: ASHRAF SHAZLY/AFP

Nadzieje pod presją międzynarodową

Tymczasem międzynarodowe wezwania do zawieszenia broni i ponownego otwarcia korytarzy pomocy humanitarnej pozostają niewysłuchane przez obie strony.

2 maja saudyjski minister spraw zagranicznych zadzwonił do obu generałów i nalegał, aby „zaprzestali walki o ochronę instytucji państwowych i narodu sudańskiego”.

„To może się jednak zmienić, jeśli wzrośnie presja międzynarodowa, uważa Hager Ali. „RSF postrzegają się obecnie jako całkowicie odporne na jakiekolwiek realne konsekwencje” – powiedziała DW, dodając, że nie mają się czego obawiać, jeśli chodzi o międzynarodowe ściganie lub rozliczanie .”

Redakcja: Martin Kuebler


Źródło