Zdegradowany Shoigu ponownie doznaje upokorzenia w Chinach
Jak donoszono, kilka dni po usunięciu ze stanowiska ministra obrony, które piastował przez ponad dziesięć lat, Siergiej Szojgu stanął w obliczu opóźnionego wejścia do budynku chińskiego rządu, ponieważ pracownicy ochrony nie byli zadowoleni z jego przepustki.
Szojgu pomógł przewodzić Władimirowi Putinowi inwazji na Ukrainę na pełną skalę, pełniąc tę rolę od 2012 r., zanim jego szef zaskoczył wielu, zastępując go w niedzielę 12 maja Andriejem Biełousowem, ekonomistą z niewielkim doświadczeniem wojskowym.
Shoigu z kolei został mianowany sekretarzem Rady Bezpieczeństwa Rosji i chociaż jest to wciąż duże stanowisko, przez wielu jest ono postrzegane jako degradacja z ważnej roli, jaką pełnił jako jedna z twarzy wojny rozpoczętej przez Putina.
Według rosyjskiej gazety przebywanie w delegacji urzędników towarzyszącej Putinowi podczas wizyty państwowej w Chinach, gdzie rosyjski przywódca prowadził w czwartek rozmowy ze swoim sojusznikiem Xi Jinpingiem, nie wystarczyło, aby Szojgu uzyskał automatyczny dostęp do siedziby chińskiej władzy politycznej. Kommiersant.
Specjalny korespondent gazety Andriej Kolesnikow powiedział, że organizatorzy wycieczki nie byli usatysfakcjonowani przepustką Szojgu uprawniającą do wstępu do budynku.
„W ogóle nie chcieli wpuścić pana Szojgu do Izby Zgromadzenia Ludowego” – napisał Kolsenikow. „Organizatorzy nie byli z czegoś zadowoleni.
„Sekretarz Rady Bezpieczeństwa musiał czekać ponad jedną lub dwie minuty, zanim sprawa została ostatecznie rozstrzygnięta na jego korzyść” – napisał dziennikarz, dodając, że na jego miejscu wpuszczono „co najmniej 10 kolegów”.
Kiedy Szojgu został ostatecznie przyjęty, brał udział w rozmowach, siedząc po lewej stronie Putina, podczas gdy minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow siedział po prawej stronie prezydenta, powiedział Kolesnikow.
Doradca Kremla Jurij Uszakow powiedział rosyjskim mediom państwowym, że było to najważniejsze spotkanie podczas podróży, ale Kolesnikow w swoim artykule zauważył, że Szojgu „w ogóle nie było na spotkaniu w powiększeniu. Czy to oznacza coś znaczącego?”
Newsweek zwrócił się do rosyjskiego ministerstwa obrony z prośbą o komentarz.
Po inauguracji piątej kadencji prezydenta decyzja Putina o mianowaniu nowego ministra obrony wywołała spekulacje, że chce on ściślej powiązać gospodarkę kraju z wysiłkiem wojennym.
Niezależny rosyjski serwis informacyjny The Bell stwierdził, że decyzja Putina o zastąpieniu Szojgu na stanowisku Biełousowa była „wysoce symboliczna” i pokazała, że wydatki związane z obronnością są najwyższym priorytetem. „Kreml stawia na wojnę na wyniszczenie, a tego rodzaju wojnę wygrywają w równym stopniu menedżerowie gospodarczy, jak i żołnierze” – stwierdził The Bell.
Szojgu przejął rolę byłego dyrektora Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) Nikołaja Patruszewa, którego Putin mianował doradcą Kremla.
Niezwykła wiedza
Newsweek angażuje się w kwestionowanie konwencjonalnych poglądów i znajdowanie powiązań w poszukiwaniu wspólnej płaszczyzny.
Newsweek angażuje się w kwestionowanie konwencjonalnych poglądów i znajdowanie powiązań w poszukiwaniu wspólnej płaszczyzny.