Świat

Zdobądź lub złam dla Macrona, który przedstawia niepopularną reformę emerytalną – POLITICO

  • 9 stycznia, 2023
  • 7 min read
Zdobądź lub złam dla Macrona, który przedstawia niepopularną reformę emerytalną – POLITICO


Naciśnij przycisk odtwarzania, aby wysłuchać tego artykułu

Wyrażona przez sztuczną inteligencję.

PARYŻ — naczelny destruktor we Francji, Emmanuel Macron, idzie naprzód i walczy z jedną z wielu świętych krów narodu: podniesieniem wieku emerytalnego — pomimo silnego sprzeciwu związków zawodowych i znacznej części francuskiej opinii publicznej.

Jego premier Elisabeth Borne ma przedstawić we wtorek ogólne zarysy reformy emerytalnej – centralnego elementu kampanii wyborczej Macrona – która kontrowersyjnie ma na celu podwyższenie ustawowego wieku emerytalnego z 62 do 64 lub 65 lat.

„Tak jak obiecałem, ten rok będzie rokiem reformy systemu emerytalnego, która ma na celu zrównoważenie naszego systemu na lata i dziesięciolecia. Musimy więcej pracować – powiedział Macron w przemówieniu sylwestrowym.

Losy reformy emerytalnej mogą z powodzeniem przesądzić o trajektorii pozostałej części kadencji Macrona w Pałacu Elizejskim. Jeśli prezydent Francji się wywiąże, udowodni, że może odnieść sukces tam, gdzie poprzednicy często się potykali i ponosili porażkę. Jeśli mu się nie powiedzie, porażka zniweczy wcześniejsze obietnice, że może rządzić Francją, mimo że w zeszłym roku stracił większość parlamentarną.

Jednak ustawa reformująca pojawia się w bardzo trudnym momencie dla rządu, ponieważ gospodarstwa domowe i firmy odczuwają inflację oraz zwiększone rachunki za energię i paliwo po tym, jak kilka programów łagodzących skutki wojny na Ukrainie zostało wycofanych w zeszłym miesiącu. Wielu obawia się, że protesty uliczne rozprzestrzenią się, jeśli emerytury staną się ogniskiem rosnącego niezadowolenia.

„Trudno demonstrować przeciwko inflacji, nie można prosić Putina o obniżenie cen gazu. Ale jeśli reforma (emerytalna) zacznie krystalizować napięcia, ludzie mogą poczuć, że mogą odnieść niewielkie zwycięstwo, zmuszając rząd do rezygnacji z reformy” – powiedział Bruno Jeanbart, wiceprezes instytutu sondażowego OpinionWay.

Warto przeczytać!  Trump Tower przybywa do Arabii Saudyjskiej

Pomimo zasygnalizowania pewnej elastyczności w sprawie ustalenia ustawowego wieku emerytalnego rząd ściągnął na siebie ogień ze strony związków zawodowych, które już przygotowują ogólnokrajowe protesty i akcje strajkowe. Rząd Macrona prowadził w ciągu ostatnich kilku tygodni długie dyskusje ze związkami zawodowymi, ale były one w dużej mierze bezowocne. Oczekuje się również, że debaty we francuskim Zgromadzeniu Narodowym będą gorące, a zarówno lewica, jak i prawica będą krytyczne wobec planów Macrona dotyczących reformy francuskiego systemu emerytalnego.

Bitwa o emerytury

Zbliżająca się walka o emerytury jest jednym z największych testów, z jakimi musiał zmierzyć się Macron, odkąd został ponownie wybrany w zeszłym roku. Podczas kampanii prezydenckiej francuski prezydent obiecał zreformować francuski system emerytalny i dostosować go do europejskich sąsiadów, takich jak Hiszpania i Niemcy, gdzie wiek emerytalny wynosi od 65 do 67 lat. Oficjalne prognozy wskazują, że finanse francuskiego systemu emerytalnego są w krótkim okresie zrównoważone, ale w dłuższej perspektywie popadną w deficyt.

Kolejni byli prezydenci, tacy jak Jacques Chirac i Nicolas Sarkozy, próbowali szeroko zakrojonych reform, ale albo ponieśli porażkę, albo musieli ograniczyć swoje ambicje. Macron potrzebuje zwycięstwa, aby udowodnić Francuzom, że wciąż jest reformatorskim prezydentem, który nie boi się burzyć status quo. Musi także pokazać Niemcom i innym, że Francja nie jest szajsem Club Med, ale solidnym partnerem finansowym, który chce uporać się z wysokim poziomem długu publicznego.

Porażka będzie jednak sygnałem, że francuski przywódca stał się kiepskim prezydentem po tym, jak jego partia nie uzyskała większości w wyborach parlamentarnych w czerwcu ubiegłego roku.

Warto przeczytać!  Zachodnia Ukraina, oddalona od linii frontu, odczuwa ciężar wojny

„Rozumiem ludzi, którzy martwią się zmianami wieku emerytalnego, ale jest to temat, który teraz ucieleśniamy, który prezydent prowadził kampanię. Musimy pokazać, że potrafimy doprowadzić do uchwalenia prawa, które wzmocni wiarygodność rządu i prezydenta” – powiedziała Marie Lebec, posłanka z partii Renesans Macrona.

Od czasu utraty większości parlamentarnej rządowi udało się przeforsować kilka ustaw, często z tzw doraźnie poparcie partii konserwatywnej Les Républicains. Ale tym razem sprawy mają się inaczej.

To także druga próba Macrona przeprowadzenia reformy emerytalnej przez parlament | Ludovic Marin/AFP za pośrednictwem Getty Images

„To nie jest ten sam typ reformy. To, co zostało zrobione do tej pory, umowy na rachunki, to nic, to orzeszki ziemne. Rachunek emerytalny… to prawdziwy moment prawdy” – powiedział konserwatywny poseł Pierre-Henri Dumont.

Debaty między partią Macrona, lewicową koalicją NUPES i skrajnie prawicowym Zjednoczeniem Narodowym były w ostatnich miesiącach zaciekłe, ale tym razem opozycja ma nadzieję na polemikę z rządem w sprawie już i tak niepopularnej ustawy. Jeśli Macronowi nie uda się przeprowadzić reformy przez parlament przy poparciu Les Républicains, rząd może powrócić do powoływania się na artykuł 49.3 konstytucji w celu obejścia parlamentu, zwiększając ryzyko wotum nieufności.

Partia LR zadeklarowała, że ​​jest gotowa przegłosować reformę emerytalną pod pewnymi warunkami i jeśli zmiany ustawowego wieku emerytalnego będą wprowadzane wolniej niż życzy sobie prezydent. To obiecujące dla rządu, ale konserwatyści są podzieleni i nie ma gwarancji, że przywództwo zdobędzie głosy.

To także druga próba Macrona przeprowadzenia reformy emerytalnej przez parlament. W marcu 2020 roku prezydent Francji zrezygnował z wcześniejszej wersji ustawy emerytalnej w związku z kryzysem COVID-19 i falą protestów ze strony związków zawodowych.

Warto przeczytać!  Samoloty bojowe uderzają w obozy dla uchodźców w Gazie, gdy Izrael odrzuca amerykańskie starania o przerwę w walkach

Widmo Żółtych Kamizelek

Ale spustoszenie w Zgromadzeniu Narodowym to tylko jedno z wyzwań stojących przed rządem. Premierowi Macrona jak dotąd nie udało się pozyskać bardziej umiarkowanych związków zawodowych do planów reform, a ogólnokrajowe dni protestów i strajki są już planowane.

Na znak tego, jak roztrzęsiony stał się rząd, ministrowie stawali na głowie, by stłumić rodzący się ruch protestacyjny, czy to wśród pracowników służby zdrowia, piekarzy, właścicieli restauracji i barów. W zeszłym tygodniu Macron obiecał podwyżki płac dla lekarzy i doraźną pomoc dla piekarzy, którzy muszą stawić czoła rosnącym rachunkom za prąd.

„Niebezpieczeństwo dla [Macron] polega na tym, że w kraju panuje bałagan, a ludzie uważają, że to wina rządu. Jest inflacja, trudności dla małych firm, a teraz dodamy strajki, demonstracje, odwołania pociągów” – powiedział Jeanbart.

Wśród potencjalnie bardziej niepokojących skutków dla rządu byłoby pojawienie się nieprzewidywalnego ruchu podobnego do ognistego ruchu żółtych kamizelek w 2018 i 2019 r., który stał się brutalny i zmusił Macrona do wycofania się z rachunku za paliwo ekologiczne. To ryzyko, które zwolennicy prezydenta próbowali bagatelizować.

„Widzieliśmy [recent] ruchy protestacyjne, które pojawiły się zupełnie nieszablonowo. Ale jeśli chodzi o emerytury, to temat, w którym związki zawodowe odgrywają bardzo centralną rolę i pozostają partnerami zaangażowanymi w rozmowy z nami” – powiedział Lebec.

Poza spodziewanymi starciami ze związkami zawodowymi i partiami opozycyjnymi, Macron ma niewiele pewności w ciągu najbliższych kilku miesięcy. Próba będzie jednak długa, a ostateczne głosowanie nad ustawą nie spodziewane jest przed majem.




Źródło