Zdrowie

Zdrowie: Wprowadzające w błąd reklamy internetowe stanowią zagrożenie dla kobiet – obawiają się lekarze

  • 11 maja, 2024
  • 6 min read
Zdrowie: Wprowadzające w błąd reklamy internetowe stanowią zagrożenie dla kobiet – obawiają się lekarze


Tytuł Zdjęcia, Była chirurg piersi Liz O’Riordan powiedziała, że ​​nie ma pojęcia, na jakie dezinformacje narażone były w Internecie jej pacjentki

Lekarze i działacze twierdzą, że kobiety są celem i wykorzystywane w wyniku wzrostu liczby słabo udokumentowanych, alternatywnych metod leczenia w Internecie, podczas gdy usługi NHS mają trudności z nadążeniem za popytem.

Niektóre alternatywne metody leczenia mogą kolidować z przepisanymi lekami lub maskować bardziej złowrogie objawy.

Liz O’Riordan, była chirurg piersi, u której trzykrotnie zachorował na raka piersi, stwierdziła, że ​​„nie ma pojęcia”, czego jej pacjentki przeglądały w Internecie, zanim sama poczuła się źle.

Powiedziała: „W chwili, gdy zdiagnozowano u mnie raka, w Internecie pojawiły się osoby, które mówiły mi, żebym stosowała jod, detoksykację i wyeliminowanie cukru lub przeszła na dietę ketonową – czy próbowałam tego czy tamtego leku?

  • Autor, Jenny Rees
  • Rola, Korespondent BBC ds. zdrowia w Walii
Podpis wideo, Kobiety ostrzegały, że alternatywne metody leczenia mogą zagrażać zdrowiu

„Nie miałam pojęcia, ile jest dezinformacji. To może przypominać teorie spiskowe i sekty, a rak jest naprawdę przerażający”.

Powiedziała, że ​​rozumie atrakcyjność świetnych recenzji produktów w Internecie zawierających obietnice leczenia po wysokich kosztach, dlatego próbowała wykorzystać swoje doświadczenie, aby wypełnić tę lukę.

Dodała, że ​​niektóre reklamowane zioła i suplementy mogą wchodzić w interakcje z lekami przeciwnowotworowymi, takimi jak tamoksyfen.

„Kiedyś miałam 10 minut, aby powiedzieć komuś, że ma raka i jakie będzie leczenie.

„To nie wystarczy – nie mamy wystarczająco dużo czasu, aby przejść przez leczenie, nie mówiąc już o kwestiach przeżycia”.

Dodała, że ​​w Internecie „eksplodowała” dzięki ukierunkowanym reklamom w mediach społecznościowych i referencjom, które „mogłaby napisać sztuczna inteligencja”.

Źródło obrazu, Liz O’Riordan

Tytuł Zdjęcia, Liz O’Riordan musiała porzucić pracę chirurga piersi w wieku 43 lat, gdy po raz trzeci powrócił jej rak piersi

Pani O’Riordan jest jedną z osób przemawiających na festiwalu Everywoman w Cardiff, odbywającym się już drugi rok, zapoczątkowanym przez chirurga jelita grubego Julie Cornish.

Pani Cornish powiedziała, że ​​w ostatnich latach przyjęła w swoich klinikach niewielką liczbę pacjentów, którzy płacili za alternatywne metody leczenia u niewykwalifikowanych lekarzy.

Powiedziała, że ​​niektórzy z nich mają nowotwory, które można by skutecznie wyleczyć, gdyby pojawiły się wcześniej, a niektórych objawów „czerwonych flag” nie przeoczono.

„Zespół jelita drażliwego, czyli IBS, to jeden z kluczowych problemów” – stwierdziła.

„Obawiam się, że pacjenci samoleczą się, ale jest to diagnoza wykluczająca i najpierw należy upewnić się, że wykluczono podstawowy nowotwór lub stan chorobowy.

„Po postawieniu diagnozy IBS niektóre terapie uzupełniające mogą być przydatne dla niektórych osób, ale niektóre reklamują „skuteczne” schematy leczenia, które są drogie i niekoniecznie mają na to dowody”.

Powiedziała, że ​​zaobserwowała wzrost liczby drogich probiotyków w suplementach i twierdzeniach o „100% sukcesie leczenia”, ale „te opracowane na zamówienie kompleksy witamin mogą być nieco mylące”.

Tytuł Zdjęcia, Julie Cornish założyła Everywoman Festival, aby poszerzać wiedzę na temat zdrowia kobiet

Zorganizowała Festiwal Everywoman, serię pogadanek i warsztatów poświęconych różnym kwestiom zdrowotnym, aby edukować kobiety na temat tego, co normalne i zmniejszyć związane z nimi piętno.

Dezinformacja zdrowotna w Internecie nie ogranicza się tylko do pacjentów chorych na raka lub do określonego przedziału wiekowego.

Molly Fenton (21 lat) założyła Love Your Period w wieku 16 lat i stwierdziła, że ​​widziała w mediach społecznościowych dziewczęta w wieku ośmiu lat, którym udzielano porad dotyczących suplementów mających „zrównoważyć ich hormony”.

„Podnoszę ręce i mówię, że to ja muszę szukać czegokolwiek na TikToku, zanim zacznę szukać w Google, ale bardzo trudno jest sprawdzić, co ktoś umieszcza w filmie” – powiedziała.

„Możesz otrzymać naprawdę dobrą treść, ale możesz też otrzymać naprawdę szkodliwą lub złą treść, a rozszyfrowanie między nimi jest naprawdę trudne, ponieważ nie ma narzędzia, które by na to pozwoliło.

Tytuł Zdjęcia, Molly Fenton powiedziała, że ​​widziała w mediach społecznościowych dziewczęta w wieku zaledwie ośmiu lat, które prosiły o porady dotyczące terapii równoważących hormony.

„Zdrowie kobiet to obecnie doskonała okazja marketingowa” – stwierdziła.

„To bardzo wrażliwa przestrzeń, ponieważ na rynku istnieje ogromna luka wynikająca z braku edukacji i wiedzy”.

Pani Fenton powiedziała, że ​​regularnie zwracano się do niej z prośbą o poparcie produktów w mediach społecznościowych, ale nigdy tego nie robiła ze względu na obawy dotyczące wiarygodności.

„Jeśli ma różowe pudełko, w zasadzie będą próbować nakłonić cię do jego sprzedaży”.

Źródło obrazu, Fotografia Jenny Smith

Tytuł Zdjęcia, Diane Danzebrink stwierdziła, że ​​krajobraz menopauzy bardzo się zmienił w ciągu dekady, w której walczyła o poprawę

Założycielka Menopause Support, Diane Danzebrink, stwierdziła, że ​​rozmowy na temat tej choroby nasiliły się, ale stały się także „bardzo konkurencyjnym, skomercjalizowanym krajobrazem”.

„Widziałam wiele nagłówków w publikacjach branżowych na temat trendu związanego z menopauzą i tego, ile jest warta przestrzeń menopauzalna. Jest więc jasne, że marki i marketerzy są bardzo świadomi tej przestrzeni” – powiedziała.

„W okresie menopauzy media społecznościowe znacznie się rozwinęły i mogą być bardzo pozytywne, sprawić, że ludzie przeżyją swój moment i rozpoznają, co się z nimi dzieje.

„Ale bardzo ważne jest również, aby zdać sobie sprawę, że może być również wiele dezinformacji”.

Pani Danzebrink stwierdziła, że ​​ryzyko dla zdrowia związane z tymi produktami może być niewielkie – chociaż niektóre produkty mogą mieć przeciwwskazania w przypadku leków przepisywanych na receptę – ale istnieją inne problemy.

„Pamiętam jedną osobę, która przyszła do mnie porozmawiać o swoich doświadczeniach związanych z menopauzą i przyniosła 12 różnych suplementów, które przyjmowała, co wiązało się ze znacznymi miesięcznymi kosztami.

„Zapytałam, które z nich działają, a jej odpowiedź brzmiała: «Nie wiem, ale zbyt się boję, żeby ich nie wziąć»”.

Poprzez kampanię zatytułowaną Make Menopause Matter od dawna wzywała do obowiązkowych szkoleń dla pracowników służby zdrowia, które jej zdaniem pomogą skrócić czas oczekiwania i potrzebę poszukiwania niesprawdzonych alternatyw.

„Obecnie nie można zaspokoić popytu na usługi NHS, w związku z czym zaobserwowaliśmy wzrost liczby usług, które nazwałbym powiązanymi. Zaobserwowaliśmy wzrost liczby produktów i gwałtowny wzrost liczby prywatnych klinik menopauzalnych” – powiedziała.


Źródło

Warto przeczytać!  Ryzyko choroby Parkinsona jest dwukrotnie wyższe u osób starszych cierpiących na stany lękowe – badanie