Żegnaj „basie wielkogębowym”. Popularna ryba łowna z Florydy ma nową nazwę.
Najpopularniejsza słodkowodna ryba łowna na Florydzie zyskuje nową nazwę.
Jak ogłosiła w środę Komisja ds. Ochrony Ryb i Dzikiej Przyrody Florydy, bass wielkogębowy, pożądany łup wędkarzy w rzekach i jeziorach Florydy, będzie teraz znany jako „bas florydzki”.
Zmiana nazwy jest następstwem niedawnego badania przeprowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu Yale, którzy za pomocą analizy genetycznej ustalili, że okoń florydzki jest odrębnym gatunkiem.
Ich analizy „dramatycznie ujawniają, że nazwy naukowe… były niepoprawnie stosowane do bassa wielkogębowego i bassa florydzkiego przez ostatnie 75 lat”, napisali badacze w swoim raporcie, który został opublikowany w recenzowanym czasopiśmie Scientific Reports. Badanie wykazało również, że bass florydzki jest bardziej rozproszony niż wcześniej sądzono, a jego zasięg rozciąga się na Georgię, Karolinę Południową i Karolinę Północną.
Amerykańskie Towarzystwo Rybackie, założone w 1870 roku w celu poprawy ochrony łowisk za pomocą nauk o wodzie, uważa obecnie bassa florydzkiego za odrębny gatunek od bassa wielkogębowego, zgodnie z opinią ekspertów ds. dzikiej przyrody na Florydzie.
Nomenklatura naukowa używana wcześniej do opisu bassów wielkogębowych, Ptaszek pospolity, będzie teraz używany dla gatunku basu z Florydy, zgodnie z badaniami. Bas wielkogębowy będzie teraz uważany za Ptaszek czarny.
Dla wędkarzy zmiana nazwy jest czysto językowa. Kierownicy rybołówstwa na Florydzie twierdzą, że nowa nazwa nie będzie zawierać zaktualizowanych przepisów dla żadnego z gatunków, ale eksperci stanowi będą teraz odnosić się do basu florydzkiego w przepisach i innych komunikatach. Z wyłączeniem zachodniego Panhandle na Florydzie, bass wielkogębowy będzie teraz nazywany bassem florydzkim w broszurach, oznakowaniach i komunikatach prasowych, zgodnie z Florida Fish and Wildlife Conservation Commission.
„Wędkarze nie muszą rozróżniać tych dwóch gatunków ze względu na przepisy” – napisali zarządcy dzikiej przyrody na Florydzie na stronie internetowej poświęconej okoniowi florydzkiemu.
Wędkarz i tak nie byłby w stanie odróżnić bassa z Florydy od bassa wielkogębowego. Te dwa gatunki ryb wyglądają wizualnie tak samo i są nie do odróżnienia gołym okiem. Jedynym sposobem na odróżnienie ich jest przeprowadzenie testów genetycznych, zgodnie z opinią stanowych biologów.
Według Florida Department of State, w 1975 r. władze Florydy uznały bassa wielkogębowego za oficjalną słodkowodną rybę stanową. Rekordowy połów w stanie wynosi ponad 17 funtów, chociaż kilka większych ryb zostało złowionych, ale nie uzyskało certyfikatu.
Kapitan Mike Shellen łowi ryby w jeziorze Okeechobee, uznanym „Bass Capital of the World” od ponad czterech dekad. Zmiana nazwy nie jest zaskoczeniem dla Shellena, który powiedział, że wędkarze od dawna mówią o „florydzkiej odmianie” bassa, która wydaje się rosnąć większa i szybciej niż inne gatunki.
Bądź na bieżąco z najważniejszymi wiadomościami z Tampa Bay
Zapisz się na nasz bezpłatny newsletter DayStarter
Będziemy dostarczać najświeższe wiadomości i informacje, które musisz znać każdego ranka.
Wszyscy jesteście zapisani!
Chcesz otrzymywać więcej naszych bezpłatnych, cotygodniowych newsletterów w swojej skrzynce odbiorczej? Zacznijmy.
Odkryj wszystkie swoje opcje
„To zawsze było coś innego niż zwykły bass wielkogębowy” – powiedział Shellen w wywiadzie telefonicznym w środę.
Może się to wydawać błahe, ale zdaniem stanowych ekspertów ds. dzikiej przyrody zmiana nazwy stanowi ważny krok w kierunku ochrony populacji ryb na Florydzie.
„Zrozumienie i ochrona gatunków ryb ma kluczowe znaczenie dla zrównoważonego wędkowania rekreacyjnego i zachowania bioróżnorodności. Klasyfikacja gatunków odgrywa kluczową rolę w tych działaniach”, napisała Florida Fish and Wildlife Conservation Commission na swojej stronie internetowej.
Jak napisali urzędnicy ds. dzikiej przyrody na Florydzie, ta nowa nazwa „stanowi kluczową podstawę do lepszego zarządzania i ochrony tych ważnych i kultowych ryb”.
„Pomoże to zapewnić ich dalszą ochronę i zrównoważone użytkowanie dla przyszłych pokoleń”.