Świat

Zełenski jest coraz bardziej zdesperowany

  • 11 lutego, 2023
  • 4 min read
Zełenski jest coraz bardziej zdesperowany


Seria głośnych wizyt prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w celu zabezpieczenia myśliwców pokazuje „pilną” potrzebę zapewnienia wsparcia przed spodziewanym atakiem sił rosyjskich, powiedział ekspert Newsweek.

Zełenski spotkał się z porywającym przyjęciem w parlamencie brytyjskim i europejskim, a także podczas wizyty w Paryżu, podczas której nasilił apele o samoloty bojowe, o które zabiegał od początku inwazji Władimira Putina. „Mamy wolność, dajcie nam skrzydła, by jej bronić” – powiedział Zełenski brytyjskim parlamentarzystom.

„Dla Zełenskiego istniała pilna potrzeba” naciskania na samoloty, powiedział Marcel Van Herpen, dyrektor holenderskiego think tanku Cicero Foundation i autor „Wojen Putina”. „24 lutego to dla Kremla data symboliczna, początek zeszłorocznego nieudanego blitzkriegu” – powiedział. Newsweek.

„Zełenski nie chce, aby Kreml naprawiał tę klęskę, ale żeby pozwolił ją powtórzyć. Aby tak się stało, potrzebuje też samolotów, bo to one mogą zadecydować o tym, co dzieje się na ziemi” – dodał.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w siedzibie Rady Europejskiej 9 lutego 2023 r. w Brukseli, Belgia. Wezwał myśliwce z Zachodu do walki z rosyjską agresją.Thierry Monasse/Getty Images

Wielka Brytania po raz pierwszy rozpocznie szkolenie ukraińskich pilotów na myśliwcach zgodnych ze standardami NATO, poinformowało CNN. Ale nie ma jeszcze wzmianki, że Wielka Brytania dostarczy Ukrainie samolot, o który prosił Zełenski.

Warto przeczytać!  Bezzałogowe okręty podwodne Houthi stanowią nowe zagrożenie dla amerykańskich okrętów wojennych na Morzu Czerwonym

Były oficer wywiadu brytyjskiej armii, Philip Ingram, powiedział, że termin ponownych wezwań Zełenskiego do samolotów był zgodny z pierwszym celem ukraińskiego prezydenta, jakim było ulepszenie zdolności sił lądowych.

„Aby odpowiednio wspierać operacje manewrów lądowych, potrzebuje on zdolności do generowania przynajmniej lokalnej przewagi powietrznej, ochronnego pęcherzyka powietrza wokół atakujących sił lądowych” – powiedział. Newsweek.

Apel Zełenskiego o samoloty musiał zostać wystosowany, gdy będzie mógł wysłać swoich pilotów na szkolenie, z którego „najwcześniej” wrócą latem.

„Wie, że szkolenie ukraińskich pilotów, aby nauczyli się nie tylko latać, ale także walczyć w zachodnich samolotach, zajmie miesiące” – powiedział Ingram. „Wyraźnie czuje, że jest w sytuacji, w której może oszczędzić niektórych swoich najlepszych pilotów przez dłuższy czas, jednocześnie powstrzymując Rosjan, aby właśnie to zrobili”.

„Będzie wiedział, że nie ma rozwiązania krótkoterminowego, ale musi rozpocząć proces konwersji”, powiedział Ingram. „Kiedy piloci zostaną przeszkoleni, decyzja o przekazaniu samolotów przez kraje zachodnie będzie znacznie łatwiejsza”.

Jednak w sobotę Polska postawiła znak zapytania, czy może dać Ukrainie myśliwce, o które prosił Zełenski, gdy rosną obawy przed zbliżającą się rosyjską ofensywą na dużą skalę przez siły rosyjskie.

Warto przeczytać!  Walka w pobliżu szpitali w Gazie

Prezydent Polski Andrzej Duda powiedział BBC, że wysłanie samolotu F-16 do sojusznika byłoby „bardzo poważną decyzją”, która „nie była łatwa do podjęcia”.

Duda powiedział, że gdyby Warszawa wysłała F-16, stanowiłoby to „poważny problem”, ponieważ Polska ma tylko 50 samolotów, a taka dostawa może spowodować brak sił powietrznych. Powiedział, że F-16 również wymagały znacznej konserwacji, więc „nie wystarczy wysłać kilku samolotów”.

Warszawa udzieliła Kijowowi znacznego wsparcia wojskowego i pomogła w zainicjowaniu wysiłków na rzecz dostarczenia na Ukrainę zachodnich czołgów, takich jak wyprodukowane w Niemczech Leopardy 2.

Jako członek NATO Duda powiedział, że jakikolwiek ruch Warszawy w sprawie przekazania Ukrainie samolotów musi być „wspólną decyzją” sojuszu, który będzie zaniepokojony wciągnięciem się w konflikt i wojnę z samą Rosją.

Jego komentarze podążają za prezydentem Francji Emmanuelem Macronem, który również poddaje w wątpliwość natychmiastowość jakiejkolwiek decyzji – i dostawy – samolotów NATO na Ukrainę. Macron powiedział w piątek, że nawet gdyby europejscy sojusznicy mogli wysłać myśliwce, nie stałoby się to „w nadchodzących tygodniach”.

Z wypowiedzi przywódców Polski i Francji wynika, że ​​pomimo głośnego poparcia ze strony sojuszników Kijowa, wciąż pozostaje spory manewr logistyczny i polityczny, aby zapewnić Ukrainie samoloty NATO.

Warto przeczytać!  Władze Gazy i grupa pomocowa twierdzą, że obcokrajowcy wśród personelu World Central Kitchen zginęli w izraelskim strajku

Newsweek skontaktował się z ministerstwem obrony Ukrainy w celu uzyskania komentarza.


Źródło