Świat

Zełenski z Ukrainy potwierdza, że ​​wojska walczą w Rosji

  • 11 sierpnia, 2024
  • 4 min read
Zełenski z Ukrainy potwierdza, że ​​wojska walczą w Rosji


Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski po raz pierwszy przyznał, że jego wojsko prowadzi ofensywę transgraniczną w zachodnim obwodzie kurskim Rosji.

W swoim wystąpieniu wideo z soboty na niedzielę pan Zełenski powiedział, że ukraińskie wojsko przenosi wojnę na „terytorium agresora”.

Kijów rozpoczął we wtorek niespodziewany atak, szybko posuwając się o ponad 10 km (sześć mil) w głąb Rosji. Był to najgłębszy atak od czasu, gdy Moskwa rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę w lutym 2022 r.

Na Ukrainie stolica Kijów i kilka innych regionów padło ofiarą rosyjskiego ataku dronów i rakiet w niedzielę rano, poinformowali lokalni urzędnicy.

W swoim przemówieniu prezydent Zełenski podziękował ukraińskim „wojownikom” i powiedział, że rozmawiał na temat operacji w Rosji z najwyższym dowódcą wojskowym kraju Ołeksandrem Syrskim.

„Ukraina udowadnia, że ​​rzeczywiście potrafi przywrócić sprawiedliwość i wywrzeć konieczną presję na agresora” – dodał.

Rosja jak dotąd nie potrafiła powstrzymać ukraińskiej ekspansji, z obwodu kurskiego ewakuowano ponad 76 tys. osób, a na trzech obszarach przygranicznych wprowadzono reżim „antyterrorystyczny”.

Oznacza to, że władze obwodów kurskiego, biełgorodzkiego i briańskiego mogą ograniczyć przemieszczanie się osób i pojazdów, a także stosować podsłuchy telefoniczne, między innymi.

Warto przeczytać!  Ujęcia z tajnych nagrań żołnierzy rosyjskich na Ukrainie

W sobotę wieczorem walki najwyraźniej trwały nadal, a gubernator Kurska Aleksiej Smirnow poinformował w niedzielę rano, że w wyniku „zdradzieckiego” ataku ze strony Ukrainy zostało rannych wiele osób.

Wcześniej poinformował, że 13 osób zostało rannych w sobotę wieczorem, gdy szczątki zestrzelonej ukraińskiej rakiety spadły na wielopiętrowy budynek w stolicy obwodu Kursku.

Gubernatorzy sąsiednich obwodów Rosji Woroneż i Biełgorod również poinformowali o ukraińskim ataku dronów w nocy. Nie wspomnieli o żadnych rannych.

Na Ukrainie, w obwodzie kijowskim, zginęli 35-letni mężczyzna i jego czteroletni syn, gdy odłamek rakiety spadł na domy mieszkalne, poinformowały w niedzielę służby ratunkowe.

Trzy kolejne osoby zostały ranne, w tym 13-letnie dziecko.

Wczesnym rankiem w niedzielę mer Kijowa Witalij Kliczko zamieścił na Telegramie informację, że jednostki obrony przeciwlotniczej „działają” i ostrzegł cywilów, aby pozostali w schronach.

Rzadka inwazja Ukrainy na Rosję rozpoczęła się we wtorek rano, kiedy około 1000 żołnierzy, wspieranych przez czołgi i pojazdy opancerzone, wkroczyło na teren obwodu kurskiego – poinformowała Rosja.

Jak podają źródła, Ukraińcy przejęli już szereg wiosek i zagrażają także miastu obwodowemu Sudza.

Warto przeczytać!  Wybory w Republice Południowej Afryki: ANC traci 30-letnią większość

W piątek opublikowano nagranie, na którym widać uzbrojonych żołnierzy ukraińskich, którzy twierdzą, że mają kontrolę nad miastem, a także nad kluczowym rosyjskim zakładem gazowym, należącym do Gazpromu.

BBC Verify potwierdziło, że nagranie pochodziło z zakładu Gazpromu na północno-zachodnich obrzeżach Sudży, około 7 km od granicy z Ukrainą. Samo nagranie nie potwierdza twierdzenia, że ​​wojska ukraińskie zajęły całe miasto.

Rosyjscy blogerzy wojskowi twierdzili wcześniej, że miasto nadal pozostaje w rękach Moskwy.

BBC Verify potwierdziło lokalizację innego filmu opublikowanego online w piątek rano. Pokazuje on 15-pojazdowy rosyjski konwój uszkodzony, spalony i porzucony na drodze przez miasto Oktyabrskoe, około 38 km od granicy po stronie rosyjskiej.

Na nagraniu widać także rosyjskich żołnierzy – niektórzy ranni, niektórzy prawdopodobnie martwi – pośród pojazdów.

Moskwa wysłała od tego czasu posiłki – w tym czołgi i wyrzutnie rakietowe – na Kurski Okręg, informując, że rosyjskie wojska „nadal odpierają próbę inwazji” sił ukraińskich.

Rosyjskie twierdzenia nie zostały niezależnie zweryfikowane.

W piątek agencja nuklearna ONZ zaapelowała do Rosji i Ukrainy o „zachowanie maksymalnej powściągliwości”, ponieważ walki zbliżały się do elektrowni jądrowej w Kursku – jednego z największych tego typu obiektów w Rosji.

Warto przeczytać!  Chartum: Kobiety i dziewczęta są poddawane powszechnej przemocy seksualnej ze strony walczących stron, wynika z raportu HRW

Szef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) Rafael Grossi powiedział, że należy podjąć środki, „aby uniknąć wypadku jądrowego mogącego mieć poważne skutki radiologiczne”.

Elektrownia położona jest około 60 km na północny wschód od Sudży.


Źródło