Rozrywka

Zespół Taylor Swift na temat tandetnego gadżetu z trasy koncertowej: It’s Vintage

  • 3 kwietnia, 2023
  • 4 min read
Zespół Taylor Swift na temat tandetnego gadżetu z trasy koncertowej: It’s Vintage


Młody fan przymierza świeżo wyblakłą koszulkę Eras Tour.
Zdjęcie: John Medina/Getty Images

Po próbie ujawnienia wad Ticketmaster, fani Taylor Swift dodają kolejny palący problem do swojej listy: gadżety z tras koncertowych. Swifties wydają godziny w kolejce na Eras Tour, aby kupić upragnioną bluzę z kapturem lub koszulkę, tylko po to, by odkryć, że tak zwane gotowe produkty nie są zbyt dobrze postrzegane.

„Po jednym praniu nadruk strasznie wyblakł do tego stopnia, że ​​nie można było rozpoznać na nim twarzy Taylora” — mówi Emilia, która czekała ponad pięć godzin na zakup szarej bluzy z zamkiem błyskawicznym na przystanku w Las Vegas. „To było również 65 dolarów, co moim zdaniem jest więcej niż wystarczające, aby to wytrzymać. To bardzo rozczarowujące, że wygląda to tak źle”.

Florencia, lat 24, mówi, że jej koszulka koncertowa z przystanku Glendale wyblakła po jednym praniu. „Celem kupowania koszuli lub bluzy jest noszenie ich — gdybym wiedziała, że ​​nie mogę ich nosić, zamiast tego kupiłabym butelkę z wodą lub plakat z trasy koncertowej, które są tańsze niż ubrania” — mówi. Następnie skompilowała wątek na Twitterze, w którym zebrała podobne skargi w nadziei na znalezienie rozwiązania. „Chciałem stworzyć świadomość i uprzedzić Swifties, którzy planowali stać godzinami w kolejce po gadżety, tak jak ja”.

Warto przeczytać!  7 sekretów o królu Karolu, których dowiedzieliśmy się z książki Harry'ego

Krytyka była na tyle zła, że ​​pracownicy pracujący na stoiskach z towarami ostrzegali fanów przed zakupem. „Właściwie zostałem o tym ostrzeżony przez dziewczyny prowadzące stoisko na pokazie w Vegas” — opowiada Zackary, który mimo to kupił białą koszulkę i niebieską bluzę z okrągłym dekoltem. Badano nawet gadżety dostępne tylko w Internecie. Paty, lat 30, mówi nam, że kiedy wyprała koszulę, którą kupiła na stronie Eras, „cały czarny atrament na zdjęciach wyblakł”.

„O cholera, nigdy nie widziałem tego koloru niebieskiego”. — Swifties patrząc na swój towar Eras. Od lewej: Zdjęcie: Calli JacksonZdjęcie: Amanda Taylor

„O cholera, nigdy nie widziałem tego koloru niebieskiego”. — Swifties patrząc na swój towar Eras. Od lewej: Zdjęcie: Calli JacksonZdjęcie: Amanda Taylor

Podczas gdy zespół Taylora odmówił komentarza na temat rzekomo tandetnej produkcji, próbowali naprawić sytuację, publikując oświadczenie „tak mają wyglądać” w internetowym sklepie z towarami, jednocześnie przypominając fanom, aby nauczyli się… prawidłowo prać ich ubrania?

„Ze względu na szczególny proces utwardzania atramentu stosowany w przypadku niektórych produktów z kolekcji Tour Collection, po wypraniu produktu na produkcie może pojawić się lekkie wyblaknięcie” – czytamy w oświadczeniu. „To nieznaczne wyblaknięcie jest związane z postarzanym, zabytkowym wyglądem produktu. Należy również pamiętać, że podczas prania i suszenia należy postępować zgodnie z instrukcjami dotyczącymi pielęgnacji produktu podanymi na etykiecie produktu, aby jak najlepiej chronić i zachować wygląd i styl produktu”.

Warto przeczytać!  Drake pierwotnie chciał mieć przyszłość w „Hotline Bling”

Emilia mówi nam, że podjęła dodatkowe środki ostrożności przy czyszczeniu i nadal miała problemy, prała koszulę w „zimnej wodzie i wywrócona na lewą stronę, ponieważ słyszeliśmy, że były problemy”. Aby nie zawieść swoich fanów, zespół Swift przynajmniej oferuje zamienniki (a także ogranicza cielsko zakupy skalperów, co stało się kolejnym gorącym problemem związanym z trasami koncertowymi).

Podczas gdy fani powoli otrzymywali wiadomość, że ich wyblakłe przedmioty zostaną wymienione, inni żałowali, że „vintage look”, do którego rzekomo dążył zespół Swifta, został im ujawniony przed zakupem. „Myślę, że to dobre rozwiązanie, zakładając, że UMG utrzyma się po ich stronie” — mówi Emilia. „Chcę tylko jakiejś formy rozwiązania, czy to wymiany, czy zwrotu pieniędzy, nie obchodzi mnie to”.




Źródło