Zestawienie oszałamiającego zysku wynoszącego 270 milionów funtów, który Michael Edwards pomógł Liverpoolowi osiągnąć
Były guru transferów Liverpoolu, Michael Edwards, ma ponownie dołączyć do The Reds tego lata i będzie miał nadzieję, że ponownie uda mu się zgromadzić fundusze po kilku mistrzowskich uderzeniach podczas swojej pierwszej kariery na Anfield
Michael Edwards wrócił teraz do Liverpoolu, a The Reds będą mogli ponownie skorzystać z jego wiedzy transferowej.
Potwierdzono, że 44-latek wróci do klubu jako dyrektor generalny ds. piłki nożnej Fenway Sports Group. Obejmie swoje stanowisko latem.
Jeśli jego pierwsze zaklęcie będzie jakieś pozytywne, fani będą mieli mnóstwo powodów do ekscytacji. W ciągu 10 lat swojej poprzedniej pracy Edwards był powszechnie chwalony za swoją pracę na rynku transferowym.
Wygenerował mnóstwo funduszy, zarabiając na kilku graczach – na kwotę 270 milionów funtów. Lustrzany futbol przygląda się gwiazdom, które kupił, a następnie przechodzi dalej, aby pozwolić Liverpoolowi na przelanie tej oszałamiającej kwoty:
Prawdopodobnie to właśnie ta umowa zbudowała historię Edwardsa bardziej niż jakakolwiek inna, więc warto zacząć od Philippe’a Coutinho. W styczniu 2018 roku zdecydował się sprzedać Brazylijczyka u szczytu swojej potęgi Barcelonie.
Pomocnik był wpływowym graczem na Anfield od czasu jego okazyjnego transferu z Interu Mediolan za 8,5 miliona funtów. Jednak po odrzuceniu zalotów giganta La Liga zeszłego lata, rekordowa oferta za jego usługi w wysokości 142 milionów funtów wystarczyła, aby przekonać Edwardsa do wypłaty, przekazując mu przy tym pokaźną sumę 133,5 miliona funtów.
Idąc dalej w dół listy, The Reds zapewnili sobie również zysk w wysokości 8 milionów funtów wraz z odejściem francuskiego obrońcy Mamadou Sakho. Został kupiony za 18 milionów funtów z Paris Saint-Germain, by przenieść się do Crystal Palace za 26 milionów funtów.
Kogo Liverpool powinien pozyskać latem? Podziel się swoimi przemyśleniami w komentarzach poniżej
Edwards okazał się także bardzo biegły w maksymalizacji zysków napastników podczas jego pobytu na Merseyside. Taiwo Awoniyi, Rhian Brewster, Danny Ings i Dominic Solanke przybyli do klubu za niecałe 12 milionów funtów. Ostatecznie wszyscy zostaną sprzedani za około 70 milionów funtów.
Chociaż napastnicy stanowili doskonałą wartość dla Liverpoolu, przekazali także ogromne kwoty na swoje perspektywy w akademii. Prawy obrońca Andre Wisdom został sprzedany Derby za 4,5 miliona funtów, a Kevin Stewart również zapewnił sobie opłatę w wysokości 8 milionów funtów, dołączając do Hull.
Podpisano kolejne umowy z niektórymi z najbardziej obiecujących perspektyw Liverpoolu. Ryan Kent został sprzedany Rangersom za 7,5 miliona funtów, a Harry Wilson również zarobił 12 milionów funtów, kiedy przeniósł się do Fulham.
Transakcji wciąż przybywało, a Kamil Grabara, Herbie Kane i Ovie Ejaria zapewnili Liverpoolowi około 8 milionów funtów. Poza akademią Edwards także zainkasował niezły grosz za kilka okazyjnych gier hazardowych.
Marko Grujic został pierwszym nabytkiem Liverpoolu pod wodzą Jurgena Kloppa po przybyciu za 5 milionów funtów z Crvenej Zvezdy Belgrad. Nigdy nie osiągnął dobrej oceny na Anfield, ale ostatecznie został sprzedany portugalskiemu gigantowi Porto za 10,5 miliona funtów.
Bramkarz Danny Ward i obrońca Ki-Jana Hoever również zostali sprzedani podczas pierwszej kadencji Edwardsa, co zapewniło Liverpoolowi ogromny zysk. Ward trafił z Wrexham za jedyne 100 tys. funtów, a Hoever z Ajaksu za 90 tys. funtów.
Obaj zawodnicy zostali następnie sprzedani za znaczne opłaty. Ward dołączył do Leicester za 12,5 miliona funtów w 2018 roku, a Hoever za 13,5 miliona funtów przeniósł się do Wolves.
Dołącz do naszej nowej społeczności WhatsApp i otrzymuj dzienną dawkę treści Mirror Football. Zapewniamy także członkom naszej społeczności oferty specjalne, promocje i reklamy oferowane przez nas i naszych partnerów. Jeśli nie podoba Ci się nasza społeczność, możesz ją sprawdzić w dowolnym momencie. Jeśli jesteś ciekawy, możesz przeczytać nasze Informacja o ochronie prywatności.