Poniedziałkowa sesja to przede wszystkim zgaszona w końcówce
sesji bardzo dobra postawa sektora bankowego. Emocje znów budził gaming przez
kolejny fatalny debiut na NewConnect i ponad roczne minima jednego z liderów
branży.

WIG20 spadł o 0,39 proc., WIG był o 0,48 proc. pod kreską. Z
koli mWIG40 spadł o 1 proc., a sWIG80 o 0,25 proc. Obroty przekroczyły 903 mln
zł, z czego 766 mln dotyczyło WIG20.

Poniedziałkowy handel na GPW toczył się pod wpływem kilku
informacji podanych już po skończeniu ostatniej sesji poprzedniego tygodnia.  

W piątek wieczorem agencja ratingowa Fitch nie zmieniła
parametrów dla Polski. Podtrzymała ocenę „A-„. Jednocześnie
większym wydarzaniem było ścięcie perspektywy ratingowej dla USA przez Moody’s przy utrzymaniu samego ratingu na najwyższym poziomie. Wall Street po świetnej
sesji w piątek, poniedziałek zaczęło więc pod kreską. To już ostatni krok przed
obniżeniem samego ratingu przez agencję, która jako jedyna z wielkiej trójki
utrzymuje wciąż najwyższą ocenę USA.

Na GPW uwagę jednak w największym stopniu od rana skupiała postawa sektora bankowego, który w poniedziałek przez większość dnia zyskiwał, zawłaszcza
jeśli chodzi o największe banki, czym ciągnął do góry cały indeks WIG20, a tym
samym przekładał się na wzrost WIG-u. Wzrosty wspierało odbicie na stawkach WIBOR,
które znalazły się najwyżej od początku października.

„Rada Polityki Pieniężnej nie zmieniła stóp procentowych,
ale ponieważ wcześniej stawki WIBOR zdyskontowały kolejne cięcie, doszło do ich
odbicia. I możliwe, że po skorygowaniu oczekiwań stawki WIBOR ustabilizują się
przynajmniej na kilka miesięcy” – napisał Emil Szweda z portalu Obligacje.pl dla „Pulsu Biznesu”.

To dobra wiadomość dla banków, opierających swoje wynagrodzenie
odsetkowe właśnie o ten wskaźnik referencyjny. Odbicie po decyzji RPP sukcesywnie wspina się do góry. Ostatecznie WIG-Banki minimalnie spadł 0,06 proc., ale przez większość dnia notował ponad 1 proc. wzrosty i
dopiero słaby początek handlu w USA sprowadził indeks na dzienne minima, dając
powód do realizacji części zysków.

Patrząc na kalendarz,
rynkowe nastroje w tym tygodniu w największym stopniu mogą być kształtowane
przez publikowany we wtorek październikowy odczyt amerykańskiej inflacji. Ewentualne
pozytywne zaskoczenie będzie wpisywało się w scenariusz zakończenia przez Fed
cyklu podwyżek stóp. Wiele będzie się działo także na dużych i mniejszych spółkach,
bo
zaplanowano kulminację raportów wynikowych, w tym gigantów jak KGHM czy
Allegro.

Poza wzrostami na największych bankach jak Santander (0,69
proc.), mBank (1,03 proc.) czy Alior (1,32 proc.) na zielono w WIG20 były jeszcze
notowania Dino (1,15 proc.). Poniżej 1 procenta zyskały walory Pekao, Orange,
ale też górniczego KGHM-u.

Pod kreską wyraźnie były walory PGE (-3,97 proc.) oraz Kruka
(-3,3 proc.). Do październikowych minimów zbliżyły się ceny akcji Cyfrowego Polsatu
(-3,05 proc.). MInimalnie, ale ze sporym udziałem w ostatecznym wyniku WIG20, spadł kurs PKO (-0,14 proc.). Słabo radziły sobie kursy LPP (-1,58 proc.), Allegro (-1.65
proc.) czy CD Projektu (-1,37 proc.).  

To jednak kurs 11 bit (-4,39 proc.) z indeksu WIG.Games5, skupiającego pięć największych i najbardziej
płynnych spółek z sektora, zwracał największa uwagę tracąc w ciągu dnia blisko 8 proc., do 525 zł za akcję – najniżej o grudnia 2022 r. Ostatnio akcje spółki z listy
długich pozycji w comiesięcznym raporcie zdecydowali się usunąć analitycy DM
BOŚ, wcześniej
negatywną rekomendację wydał DM Trigon, a analityk BM mBanku umieścił walory
spółki na liście najgorszych pomysłów inwestycyjnych na listopad.

11 bit studio to wydawca gry „The Invincible” wyprodukowanej
przez Starward Industries, której premiera była tydzień temu, ale nie zapowiada się na hit sprzedażowy. Akcje
Starwarda pogłębiły w poniedziałek historyczny dołek, po spadku o 9,65 proc. do
18,25 zł za akcję. 11
bit objął swego czasu 75 tys. nowo wyemitowanych akcji Stewarda za cenę
emisyjną wynoszącą 79 zł, czyli łącznie za 5,925 mln zł i dokupił 25 tys. od prezesa
po 10 zł.

WIG-Gry obejmujący większość spółek z sektora gamdev
obecnych na rynku głównym spadł o 2,07 proc., a przecenie uległy także inne duże
spółki z branży jak PlayWay (-3,27 proc.), Ten Square Games (-2,29 proc.) czy
Huuuge (-1,82 proc.). Tylko CIGames (4,23 proc.) z dużych spółek wyróżniło się
na plus.

Z kolei na NewConnect miał
miejsce kolejny debiut mniejszego studia, ale znów start notowań miał fatalny
przebieg, bo cena akcja Space
Fox Games zanurkowała w debiucie o 33,67 proc.

Michał Kubicki 

Źródło: