Polska

Zginęli za wierność Polsce

  • 19 kwietnia, 2024
  • 5 min read
Zginęli za wierność Polsce


Zbrodnia Katyńska pozostaje aktualnym ostrzeżeniem dla wolnego świata przed rosyjskim imperializmem

.Zbrodnia Katyńska to jeden z najokrutniejszych aktów terroru wojennego, jakiego doświadczyła Polska podczas II wojny światowej. Powszechnie uznawane są zbrodnie popełnione przez nazistowskie Niemcy na okupowanych przez nie od 1939 r. terenach Polski, a zwłaszcza zagłada Żydów. Mniej znane światu są równie przerażające i ohydne zbrodnie sowieckie. W 84. rocznicę Zbrodni Katyńskiej składam hołd jej ofiarom. Pragnę także podkreślić znaczenie tej zbrodni NKWD jako nieustannego przypominania o niebezpieczeństwach, jakie stwarza rosyjski imperializm, który w dalszym ciągu zagraża dzisiejszej Europie i światu.

Zbrodni Katyńskiej dokonała Rosja Radziecka wiosną 1940 roku. Była to zbrodnia wojenna. Z rąk sprawców życie straciło ponad 20 000 obywateli Polski, głównie jeńców wojennych oraz funkcjonariuszy Wojska Polskiego i Policji Państwowej. Byli celem i zabijani przez śledczych NKWD, którzy postrzegali ich jako zagorzałych przeciwników komunizmu. Decyzję o rozstrzelaniu tych osób podjęły najwyższe szczeble władz ZSRR. Początkowo Sowieci próbowali nakłonić schwytanych oficerów i innych uwięzionych Polaków do wyrzeczenia się lojalności wobec niepodległej ojczyzny i współpracy z Moskwą. Ale im się to nie udało. W notatce do Stalina szef NKWD Ławrientij Beria stwierdził, że polscy jeńcy wojenni byli „deklarowanymi wrogami władzy radzieckiej, która prawdopodobnie nigdy się nie poprawi”.

Warto przeczytać!  Trump spotka się z polskim prezydentem Dudą, gdy przywódcy NATO będą wzywać do dodatkowego wsparcia dla Ukrainy

Dlatego zginęło ponad 20 000 ludzi. Bez procesu, bez postawienia zarzutów i bez możliwości obrony. Stracili życie, bo byli lojalni wobec ojczyzny i narodu. Rzeź katyńska jeńców wojennych była pogwałceniem wszelkich norm moralnych i prawa międzynarodowego, w tym Konwencji Genewskiej.

Wszyscy ci ludzie zostali zamordowani, ponieważ zagrażali interesom sowieckim. Ich śmierć była nieodwracalnym ciosem dla naszego narodu – zgładzono znaczną część elity intelektualnej, w tym prawników, lekarzy, urzędników cywilnych, nauczycieli, dziennikarzy i oficerów rezerwy powołanych do służby wojskowej w związku ze zbliżającą się wojną. Zabijano ich, aby zapobiec odrodzeniu się suwerennego państwa polskiego. Ułatwiło to Sowietom ustanowienie nowego totalitarnego porządku w naszym kraju po 1945 roku.

Dziś, 84 lata po tych wydarzeniach i 35 lat po upadku komunizmu w Polsce, jesteśmy świadkami odrodzenia się rosyjskiego imperializmu w Europie. Należy przy tym podkreślić, że to odrodzenie nie rozpoczęło się 24 lutego 2022 r. wraz z inwazją Rosji na Ukrainę na pełną skalę. Już przed tym atakiem Rosja wykazywała agresję, w szczególności atakując Gruzję w 2008 r. i aneksję Krymu i Donbasu w 2014 r.

Warto przeczytać!  W Polsce mija 80 lat od męczeńskiej śmierci rodziny Ulmów za ukrywanie Żydów

Rozpętawszy dwa lata temu największy konflikt w Europie od drugiej wojny światowej, Władimir Putin dał jasno do zrozumienia, że ​​dąży do tych samych celów, co kiedyś przywódcy Rosji Radzieckiej. Używając przemocy, próbuje zdemontować podstawowe ideały wolnego świata: wolność, pokój i bezpieczeństwo. Dlatego od początku inwazji wojska rosyjskie dopuszczają się brutalnych morderstw i gwałtów na ludności cywilnej na Ukrainie, mając na celu terroryzowanie całego narodu ukraińskiego i osłabienie determinacji obrońców.

Putin nawet nie próbuje ukrywać swoich imperialnych ambicji. W licznych wypowiedziach publicznych często odnosi się do Ukrainy nie jako do niepodległego i suwerennego państwa, ale jako do terytorium Rosji. Porównuje się nawet do cara Piotra Wielkiego, twierdząc, że – podobnie jak władca sprzed trzystu lat – nie podbija sąsiednich państw, ale walczy o ziemie, które słusznie należą do Rosji.

Oczywiście są to zwykłe kłamstwa, które nie mają nic wspólnego z prawdą historyczną. Oszustwo było od wieków głęboko zakorzenione w rosyjskiej propagandzie imperialnej. Sowieci przez pół wieku zaprzeczali swojej odpowiedzialności za zbrodnię katyńską. Dopiero na początku lat 90. w końcu przyznano, że za morderstwa odpowiedzialna jest Rosja. Dziś Rosja zaprzecza zbrodniom, które popełniła w wielu ukraińskich wioskach i miasteczkach. My, Polacy, w pełni rozumiemy cierpienie Ukraińców i jednoczymy się z nimi, oferując niezachwiane wsparcie w ich walce.

Warto przeczytać!  Polska Wieś przechodzi rozporządzenie dotyczące trawników naturalnych | Wiadomości, sport, praca

Od dwóch lat powtarzam ten sam komunikat: należy położyć kres rosyjskiemu imperializmowi, Rosja musi wycofać się z ziem ukraińskich, a zbrodniarze wojenni muszą zostać ukarani. Rosja narusza prawo międzynarodowe; jest agresorem i okupantem ziem ukraińskich.

Mieszkańcy wolnego, demokratycznego Zachodu muszą zrozumieć, że rosyjski imperializm nie zakończy się wraz z Ukrainą. Podbój tego kraju utoruje drogę innym, jak państwom bałtyckim czy Mołdawii. I poza tym. Właśnie dlatego narody zachodnie muszą połączyć siły, aby przeciwstawić się rosyjskiemu pragnieniu imperialnej dominacji. Jedynym sposobem na położenie kresu okrutnym zbrodniom wojennym i zaprowadzeniu pokoju w Europie jest zjednoczona obrona wolności i demokracji.

.W 84. rocznicę Zbrodni Katyńskiej wspominam poległych i oddaję cześć ich pamięci. Dziś możemy patrzeć na ich bohaterstwo i poświęcenie jako na przewodnik. Morderstwo popełnione przez Sowietów stanowi wyraźne przypomnienie, jak daleko może posunąć się rosyjski imperializm. Musimy zrobić wszystko, aby to zatrzymać.

Andrzeja Dudy

Treść ta jest chroniona prawem autorskim. Jakakolwiek dalsza dystrybucja bez zgody autorów jest zabroniona. 19.04.2024


Źródło