Ziemie Zełenskiego w Japonii: wiadomości z G7 i wojny rosyjsko-ukraińskiej
![Ziemie Zełenskiego w Japonii: wiadomości z G7 i wojny rosyjsko-ukraińskiej](https://oen.pl/wp-content/uploads/2023/05/20ukraine-promo-430am-ET-pqct-facebookJumbo-770x470.jpg)
KIJÓW, Ukraina — Decyzja prezydenta Wołodymyra Zełenskiego o rozpoczęciu wielu zagranicznych podróży w ramach ostatnich przygotowań do ukraińskiej kontrofensywy spotkała się z poparciem niektórych mieszkańców stolicy, Kijowa, w piątek, zaledwie kilka godzin po tym, jak został zaatakowany po raz dziesiąty ten miesiąc.
Niedawna podróż prezydenta – odwiedził cztery europejskie stolice w weekend i Arabię Saudyjską w piątek, a w ten weekend weźmie udział w spotkaniu Grupy 7 z Japonią – kontrastowała z większą częścią pierwszego roku wojny, kiedy Zełenski wybrał pobyt na Ukrainie stał się symbolem buntu i solidarności.
Teraz mieszkańcy, z którymi przeprowadzono wywiady na ulicach Kijowa, powiedzieli, że pokrzepiło ich ciepłe przyjęcie Zełenskiego za granicą w czasie, gdy ciągłe wsparcie ze strony sojuszników było krytyczne.
„Myślę, że to niesamowite, ponieważ buduje mosty między wszystkimi krajami” – powiedziała Neonila, 76-letnia emerytowana pracownica urządzeń sanitarnych, która, podobnie jak wiele osób, z którymi przeprowadzono wywiady w tym artykule, poprosiła o używanie tylko jej imienia z obawy przed represjami.
Na każdym przystanku swojej podróży dyplomatycznej Zełenski zabiegał o wsparcie i prosił o więcej broni do walki z rosyjską agresją. Jego burzliwa podróż do Niemiec, Francji i Wielkiej Brytanii w zeszły weekend przyniosła miliardy dolarów nowej pomocy wojskowej.
„Każda jego wizyta kończy się pozytywnie” – powiedziała Neonila, kupując warzywa na straganie w centrum miasta. „Coś nam dano”.
Podczas gdy niewiele osób, z którymi rozmawiano w Kijowie, wydawało się sprzeciwiać tej podróży, niektórzy kwestionowali motywy pana Zełenskiego.
Wycieczki dobrze wpływają na „oceny” prezydenta – powiedziała 75-letnia Ludmyła, siedząc z przyjaciółką na słonecznej ławce w kijowskim parku.
„Buduje sobie wizerunek na przyszłe wybory” – powiedziała.
Kateryna Papusha, która siedziała obok wózka swojej córeczki w parku, powiedziała, że popiera podróż, ponieważ niektórzy zagraniczni przywódcy nie mogą lub boją się odwiedzić Ukrainę.
„Popieram jego zagraniczne wizyty, ponieważ każda wizyta jest bardzo produktywna” – powiedziała. „Są jakieś porozumienia, jakieś wsparcie, jakaś pomoc dla Ukrainy”.
Bliski kontakt z kimś zaangażowanym w walki sprawił, że zwraca szczególną uwagę na ogłoszenia o nowych deklaracjach dotyczących broni – dodała Papusha.
Większości ukraińskich mężczyzn zakazano opuszczania kraju od początku wojny, a żniwo prawie 15 miesięcy walk było odczuwalne w całym kraju. 45-letni Wołodymyr Pylypenko, który został ranny podczas walk we wschodniej Ukrainie, powiedział w piątek, że nie śledził dokładnie ruchów Zełenskiego.
„Bardziej martwi mnie sytuacja na naszym froncie” – powiedział, paląc papierosa, stojąc przed szpitalem.
Ale to nie znaczy, że uważa, że prezydent w czasie wojny powinien pozostać na miejscu, powiedział. Ponieważ generał dowodzi siłami zbrojnymi, powiedział, Zełenski poradzi sobie z polityką zagraniczną.
„Jeśli zrobi coś dobrego dla Ukrainy, to tylko plus” – powiedział Pylypenko.
Valentyna Horbachiova, lat 65, wyraziła poczucie pilności, mówiąc, że zagraniczne podróże są „teraz bardzo potrzebne” – zwłaszcza biorąc pod uwagę niedawne ataki na Kijów.
„Jeśli będzie więcej podróżował i rozmawiał z ludźmi wysoko, może zapanuje tu spokój, może otrzymamy wsparcie” – powiedziała, czekając na odbiór wnuków ze szkoły.
Gdyby Zełenski został w stolicy z powodu solidarności, nic by to nie dało, powiedziała Horbachiova, która opisała „okropne” ataki, których była świadkiem ze swojego mieszkania na 18. piętrze.
„Co by się zmieniło, gdyby tu siedział? Nie zostaniemy ostrzelani? zapytała. „Bylibyśmy tak samo ostrzeliwani – może nawet bardziej, gdyby wiedzieli, że on tu jest”.