Złość po transmitowanym na żywo zamkniętym posiedzeniu polskiej Grupy Parlamentarnej
Zamknięte posiedzenie klubu parlamentarnego Lewicy (Lewica) było transmitowane na żywo w sejmowym serwisie telewizyjnym, umożliwiając oglądanie go osobom z zewnątrz. Podczas spotkania parlamentarzyści tej grupy omawiali strategię m.in. w sprawie zbliżających się głosowań nad ustawami liberalizującymi prawo aborcyjne.
Politycy lewicy zareagowali gniewnie na bezprecedensowy incydent, żądając pilnego śledztwa. Epizod ten ma także miejsce w kontekście niedawnych napięć między grupą a jej partnerami z koalicji rządzącej, w tym w związku z kwestią aborcji.
Portal informacyjny Wirtualna Polska po raz pierwszy poinformował w środę rano, że zamknięte posiedzenie zostało wyemitowane w wewnętrznej stacji nadawczej parlamentu, co oznacza, że parlamentarzyści z innych partii mogli oglądać je na żywo.
Klubu @__Lewica pracował na sali sejmowej gdzie włączono dostęp. Zapis audio-wideo. Nagranie można było kupić sobie. Omawiali sprawy polityczne.
Dobra rada: może lepiej spotkać się w miejscach bez takich instalacji, których nie można kontrolować? pic.twitter.com/MPcOjcE2eV
— Łukasz Olejnik, 🥐☕️ (@prywatnik) 10 kwietnia 2024 r
„Okazało się, że w telewizji transmitowane są nasze dyskusje, dyskusje, które powinniśmy zachować w tajemnicy… dotyczące strategii politycznej Lewicy” – powiedziała szefowa klubu Anna Maria Żukowska, cytowana przez dziennik „The Telegraph”. Rzeczpospolita codziennie. „Takie rzeczy nie powinny mieć miejsca. Jesteśmy w trakcie wyjaśniania”.
Podkreśliła, że sprawa miałaby jeszcze poważniejsze konsekwencje, gdyby transmitowano np. niejawne posiedzenie parlamentu, podczas którego omawiane były kwestie bezpieczeństwa narodowego.
Żukowska dodała, że przyjęła przeprosiny od Jacka Cichockiego, szefa Kancelarii Sejmu, niższej izby parlamentu. Stwierdziła jednak, że nie jest usatysfakcjonowana jego wyjaśnieniami, jakoby zaistniała sytuacja była „błędem technicznym”.
Sam Cichocki potwierdził, że „rzeczywiście doszło do bardzo niefortunnego zdarzenia”. Powiedział, że stało się to dlatego, że technicy omyłkowo włączyli „na chwilę” obraz z pokoju – podaje TVN.
Sejmowa TV transmitowała zamknięte zamkniętyy klub @__Lewica. 🤯 To zawsze uderza w powagę Sejmu i podstawowe zaufanie do tej instytucji. Marszałek @szymon_holownia Powinno nastąpić wystąpienie działania odbudowującego się przez siebie izb!
— Maciej Gdula (@m_gdula) 10 kwietnia 2024 r
Incydent z pewnością „nie zwiększa zaufania” do partnerów koalicyjnych – stwierdziła Żukowska. Marszałkiem Sejmu jest Szymon Hołownia, jeden z liderów centroprawicowej Trzeciej Drogi, która podobnie jak Lewica wchodzi w skład koalicji rządzącej.
Obie grupy pokłóciły się ostatnio w kwestii aborcji, przy czym lewica nalegała na wprowadzenie aborcji na żądanie, ale bardziej konserwatywna Trzecia Droga nie chciała tego poprzeć.
Od wyborów samorządowych, które odbyły się w ubiegłą niedzielę, pojawiają się także doniesienia, że Trzecia Droga stara się renegocjować umowę koalicyjną rządu w świetle spadku poparcia Lewicy w październikowych wyborach parlamentarnych.
Lewe i centroprawicowe skrzydło koalicji rządzącej starły się w związku z decyzją przewodniczącego parlamentu o opóźnieniu prac nad ustawami, które zniosłyby niemal całkowity zakaz aborcji w Polsce.
Jego zdaniem nie należy o nich debatować w toku kampanii przed kwietniowymi wyborami samorządowymi
— Notatki z Polski 🇵🇱 (@notesfrompoland) 6 marca 2024 r
Notatki z Polski są prowadzone przez niewielki zespół redakcyjny i wydawane przez niezależną fundację non-profit, która utrzymuje się z datków naszych czytelników. Bez Waszego wsparcia nie możemy zrobić tego, co robimy.
Źródło głównego zdjęcia: Klub Lewicy/Flickr (w domenie publicznej)
Agata Pyka jest zastępcą redaktora w Notes from Poland. Jest dziennikarką i studentką komunikacji politycznej na Uniwersytecie w Amsterdamie. Specjalizuje się w polityce polskiej i europejskiej oraz dziennikarstwie śledczym. Pisała wcześniej dla Euractiv i The European Correspondent.