Podróże

Złoty medalista olimpijski Edward Payson Ferry, 18 czerwca 1941 r. – 18 września 2023 r. – Historie wioślarskie, artykuły i wywiady

  • 10 listopada, 2023
  • 12 min read
Złoty medalista olimpijski Edward Payson Ferry, 18 czerwca 1941 r. – 18 września 2023 r. – Historie wioślarskie, artykuły i wywiady


Edward Payson Ferry, światowej klasy sportowiec i uwielbiany wolny duch, zmarł spokojnie 18 września 2023 r. w domu, który zbudował w Mill Valley w Kalifornii, z pięknym widokiem na pana Tamalpais.

Ed urodził się 18 czerwca 1941 r. w Seattle jako syn Edwarda Paysona Ferry’ego II, dowódcy marynarki wojennej stacjonującego wówczas na Aleutach, i Illisa Harpera Ferry’ego, członka wpływowej rodziny z Seattle. Payson, jak go wówczas nazywano, dołączył do brata Pete’a i siostry Illis w ich domu w Lake City, z widokiem na Jezioro Washington i lasem za domem, aby zwiedzać. Kiedy Ed miał 3 lata, zmarł jego ojciec. Pete, sam utalentowany sportowiec, został mentorem i trenerem, zachęcając swojego młodszego brata do oczywistych sportowych talentów. Illis wzięła na siebie odpowiedzialność za dokuczanie… dynamikę, która odtąd charakteryzowała ich bliski związek.

Promy od początku były podróżnikami: w 1660 roku przodkowie Eda wypłynęli z Wysp Brytyjskich do Springfield w stanie Massachusetts. Kilka pokoleń później William Montague Ferry kontynuował migrację na zachód na wyspę Mackinac w północnym Michigan, jako misjonarz wśród miejscowych rdzennych Amerykanów. Później wraz z przyjaciółmi założył osadę nad jeziorem Michigan, która stała się Grand Haven. Kierując się dalej na zachód, jego syn, Edward Payson Ferry, udał się do Utah, gdzie stał się odnoszącym sukcesy inwestorem w przemyśle wydobycia srebra. Edward Payson Ferry II zakończył podróż po kontynencie, docierając do Seattle. W podróż poślubną on i Illis popłynęli parowcem trampowym do Europy, gdzie podróżowali przez rok.

Ed uczęszczał do Lakeside School w Seattle, gdzie wyróżniał się w piłce nożnej, koszykówce i lekkoatletyce, zdobywając puchar lekkoatletyczny jako najwybitniejszy sportowiec w swojej klasie. Akademicko i behawioralnie… niezbyt zasłużony. Prawie został wydalony, gdy przyłapano go na robieniu pączków w pożyczonym samochodzie na stadionie baseballowym. Dyrektor ustąpił i jak Ed z wdzięcznością przyznał: „Moje życie wyglądałoby zupełnie inaczej”, gdyby zwyciężył jego początkowy impuls. Następnym przystankiem Eda był Uniwersytet Stanforda, przyciągany w dużej mierze kalifornijskim słońcem. Porzucił piłkę nożną i poszedł do załogi, chociaż jego doświadczenie kwalifikacyjne dotyczyło wyłącznie pływania łodziami wiosłowymi.

Po roku jego trener Conn Findlay, już dwukrotny medalista olimpijski, poprosił Eda, aby z nim wiosłował. Wiosłowali razem przez 4 lata zdobywając 4 Mistrzostwa Kraju, 5 miejsce w Mistrzostwach Świata 1962, złoto na Igrzyskach Panamerykańskich 1963, a na koniec w emocjonującym wyścigu, w którym pokonali drużynę rosyjską, zdobyli Złoty Medal dla pary ze sternikiem na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio w 1964 roku. Następnie udał się do Wharton School na Uniwersytecie Pensylwanii, aby uzyskać tytuł MBA.

Ceremonia wręczenia medali w Tokio 1964

Ceremonia wręczenia medali w Tokio 1964

Po Wharton życie Eda uległo dramatycznej zmianie i skierowało go w kierunku, który wzbogacił jego życie na zawsze: zaczął odkrywać świat w kamperze VW. Pracował, oszczędzał pieniądze, rzucił naukę i udał się do Europy. Wraz z ówczesną żoną Denise spędził 2,5 roku mieszkając w kamperze, podróżując po Europie, Indiach, Afganistanie i nieznanych miejscach pomiędzy nimi. Rosnąca alienacja od kraju, w którym się urodził (stan Kent, zabójstwa Martina Luthera Kinga i Kennedy’ego) trzymała go na tropie odkrywcy. Kamper został przetransportowany przez Ocean Indyjski do Afryki. Ed zakochał się w Kenii i jej pięknych plażach i rozważał przeprowadzkę tam. Ostatnią, długą przygodą była wstrząsająca podróż z Nairobi do Kapsztadu, przez cały okres wojny domowej w Rodezji (obecnie Zimbabwe).

Warto przeczytać!  8 powodów, by pokochać Wilno, Litwa, już teraz

Wreszcie nadszedł czas, aby zacząć rozważać karierę, która byłaby zgodna z jego pasją do spędzania czasu na świeżym powietrzu (bez garnituru i krawata MBA) i w ruchu. Założył Tent 'N Trek w latach 70-tych i przez 16 lat prowadził uczniów szkół średnich na letnich wyprawach kempingowych po Europie: od Londynu do Grecji i z powrotem do Amsterdamu. Szczycił się tym, że zawsze wracał z dokładnie taką samą liczbą pasażerów, z jaką rozpoczęli podróż: nie więcej, nie mniej.

Poza sezonem, w stanach, Ed terminował u głównego stolarza, aby nauczyć się rzemiosła. W latach 80. rozpoczął karierę, która przyniosła mu ogromną satysfakcję i dumę do końca życia: karierę odnoszącego sukcesy budowniczego specjalistycznych domów, głównie w Mill Valley w Kalifornii, zawsze ze spektakularnymi widokami.

Mniej więcej w czasie, gdy odkrył swoją miłość do budowania, poznał drugą miłość swojego życia, Brendę Smith. W sobotni wieczór 1983 roku poznał ich dobry przyjaciel. W niedzielny poranek spotkali się na śniadaniu i biegu i od tego momentu rozpoczęło się ich życie pełne przygód i głębokiej miłości. Dzielili miłość do podróży, radość z biegania, kolarstwa górskiego, pieszych wędrówek, jazdy na nartach, pracy twórczej, świętowania z przyjaciółmi i rodziną i prawie wszystkiego innego. Brenda miała długą karierę w branży spożywczej, ale dołączyła do Eda w jego projektach budowlanych, współpracując przy ogólnym projekcie i wyborze wykończenia wnętrz. Pobrali się 17 czerwca 2001 roku podczas niespodziewanej ceremonii ślubnej w domu, który właśnie ukończyli.

Ed Ferry zostanie zapamiętany ze swojej skromności, życzliwości, niepohamowanego poczucia żartobliwości i śmiechu, który mógł wypełnić całe pomieszczenie i nierzadko wywoływać zawroty głowy w restauracjach. Jego czasami dziwaczne pasje są dobrze znane: kochał muzykę, zwłaszcza Elvisa, i był DJ-em The Ed Ferry Hour w radiu MoonAlice. Jego zamiłowanie do codziennych kąpieli na świeżym powietrzu w towarzystwie ulubionego piwa i ekranu telewizora podczas „News Hour” oraz meczów piłkarskich doskonale dokumentują zdjęcia. Pomimo zamiłowania do podróży regularnie się gubił, co potwierdzają przyjaciele. Lubił pracę społeczną w ramach Extra Food i Rebuilding Together. Zawsze był w ruchu po posiadłości, z młotkiem, łopatą albo miotaczem chwastów w ręku. Kochał swoją rodzinę i szerokie grono przyjaciół i każdego dnia był wdzięczny za satysfakcjonujące, pełne przygód i uprzywilejowane życie, które prowadził.


Komentarze Kenta Mitchella w Ed’s Memorial

Jako sternik Eda podczas jego niesamowitej międzynarodowej kariery wioślarskiej, jestem wdzięczny, że poproszono mnie o zabranie głosu, aby uczcić pamięć mężczyzny, którego kochałem jak brata od ponad 60 lat.

Istnieje krótka wersja wioślarskiego sukcesu Eda. W wieku 19 lat był nowicjuszem w ekipie Stanforda, która po raz pierwszy startowała jesienią 1960 roku i odniosła niewiele (jeśli w ogóle) zwycięstw. Po jego pierwszym sezonie uniwersyteckim w 1961 roku jego trener, Conn Findlay, jedenaście lat starszy od Eda i już dwukrotny złoty i brązowy medalista olimpijski, zaprosił Eda, aby wiosłował z nim na Mistrzostwach Narodowych Stanów Zjednoczonych, gdzie wygrali zarówno w parze z, jak i para bez wydarzeń ze sternikiem na rzece Schuylkill w Filadelfii.

Warto przeczytać!  Jestem babcią, oto 7 miejsc, w które uwielbiam zabierać wnuki w Winter Haven na Florydzie

W 1962 roku powtórzyli tytuł mistrza kraju w bawole, a także zakwalifikowali się do Igrzysk Pan Am, które odbyły się w Sao Paulo w Brazylii w kwietniu 1963 roku, gdzie zdobyli złoty medal. Pominęli letni sezon wioślarski 1963, aby Ed mógł wypełnić swoje zobowiązanie NROTC wobec Marynarki Wojennej w ramach obowiązkowego letniego rejsu.

Ceremonia wręczenia medali Pan Am

Ceremonia wręczenia medali Pan Am

W 1964 roku przegrali na zawodach krajowych rozdzierający serce wyścig z inną parą amerykańską, ale trzy tygodnie później wygrali próby olimpijskie. Potem, 15 października 1964 roku, tego samego dnia, w którym Nikita Chruszczow został obalony przez radzieckie Biuro Polityczne, Ed, Conn i ja popłynęliśmy razem z rosyjską parą, aby zdobyć złoty medal na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio. Zły dzień dla Rosji. Następnie w 1965 roku Ed został wprowadzony do Galerii sław USRowing, a w 2005 roku został wprowadzony do galerii sław lekkoatletyki Stanforda. Nieźle jak na faceta, który był nowicjuszem 4 lata wcześniej.

Biorąc to pod uwagę, często zadziwia mnie, jak coś mogło pójść nie tak i zepsuć ten dzień w Tokio


Co jeśli:

-Ed nie rzucił świeżego futbolu po tygodniu spędzonym na Uniwersytecie Stanforda i dołączył do załogi

-Ed rzucił wiosłowanie z Connem po ich pierwszym wspólnym treningu, kiedy Conn powiedział mu: „Będziesz musiał wiosłować znacznie mocniej, jeśli chcesz ze mną wygrać”.

-Ed nie raz, ale trzy razy zgodził się na 50-godzinne nieprzerwane przejażdżki po kraju w dzień i w nocy z 36-metrową łodzią przypiętą do dachu samochodu, bez przystanków na posiłki, tylko puszki z Cheeriosami, Krakersy Ritz, ciasteczka Hydrox i wszystko, co można zjeść na krótkich postojach benzynowych, a wszystko to podczas zaledwie 8-minutowego wyścigu na mistrzostwach krajowych w latach 1961, 1962 i 1964

Ed wrzucił wszystko do wody, gdy wyczerpało go zmęczenie i stracił przyczepność na rączce wiosła na zaledwie 20 uderzeń przed końcem ostatnich 40 uderzeń Mistrzostw Świata w 1962 r., co spowodowało, że nasza łódź szybko spadła z drugiego na piąte miejsce, pozostawiając Eda z bolesnym wspomnieniem swojego udziału w pierwszym od 7 lat międzynarodowym wyścigu Conna bez medalu.

-Ed nie przekonał Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych, aby zakwaterowała go w bazie lotniczej marynarki wojennej Moffatt Field w Mountain View na pierwszy rok służby wojskowej w naszym kraju jako chorąży/kierownik podstawowej kręgielni, co umożliwiło mu ostatnie szkolenie z Connem rok przed Tokio.

Ed nie doszedł do siebie po poważnej kontuzji pleców odniesionej podczas nierozsądnego 26-kilometrowego wyścigu z Redwood City do mostu Golden Gate, który późną wiosną 1964 roku wykluczył go na kilka tygodni

Ed i Conn, których łódź była praktycznie zanurzona pod falami stojącymi podczas odpływu pod Złotą Bramą, nie zdołali wiosłować i przepłynąć grzbietu fali w bezpieczne miejsce. Dotarlibyśmy do Tokio, ale nie tak, jak zamierzaliśmy.

Ed i Conn poddali się po tym, jak zostali pokonani na Mistrzostwach Krajowych w 1964 r. przez inną łódź z USA, która tydzień później została rozbita na Mistrzostwach Europy i nie zakwalifikowała się nawet do finału składającego się z 6 łodzi

Warto przeczytać!  Carol Vorderman bierze prysznic siedząc w toalecie

Odpowiedź na każde z tych pytań „co by było, gdyby” jest taka, że ​​historia błyskawicznego awansu Eda z początkującego wioślarza do najlepszego na świecie w ciągu zaledwie czterech lat nie zostałaby opowiedziana, gdyby wydarzyła się którakolwiek z tych rzeczy.

Podczas naszej pierwszej eliminacji w Tokio wylosowaliśmy mistrzów Europy i trzech kolejnych finalistów z Europy, którzy pokonali ekipę, która pokonała nas 2 miesiące wcześniej na zawodach krajowych. Nikt nie spodziewał się po nas wiele w tym wyścigu.

Pomimo naszych wzlotów i upadków oraz nieprawdopodobnych szans na sukces w Tokio, co było szokujące, wygraliśmy tę eliminację i zakwalifikowaliśmy się bezpośrednio do olimpijskiego finału.

Kiedy po słowach staliśmy pod prysznicem, Conn powiedział z naciskiem: „Wiesz, Ed, możemy to wygrać”. Wszystko nagle stało się napięte, jak naciągnięcie struny wiolonczeli do granic wytrzymałości.

Pięć dni później znów byliśmy na linii startu. Wiosło Conna już za pierwszym pociągnięciem całkowicie ominęło wodę. Na szczęście kolejna załoga sfałszowała start, nasz następny start był mocny i brakowało nam 250 uderzeń do mety czteroletniej przygody.

Na środkowym tysiącu metrów biegu na 2000 metrów obozowaliśmy na drugim miejscu, bawiąc się w kotka i myszkę z pierwszą liderką Rosją, pozostając zaledwie 2/3 długości z tyłu. Lubię myśleć, że byliśmy „kotem”, a Rosja „myszą”.

Potem, gdy pozostało zaledwie 40 uderzeń do końca, wciąż śledząc Rosję i powstrzymując szarżujące załogi z Francji i Holandii, nadszedł „czas ruszać”.

Jak powiedziałby Yogi Berra, było to „déjà vu od nowa”, tak samo jak u nas 2 lata wcześniej na Mistrzostwach Świata.

Spokojnym, ale pewnym siebie tonem Conn zapytał: „Ed, chcesz to zrobić teraz”. Ed odpowiedział „OK”, powiedziałem „W górę 4” i tym razem było inaczej. Nasza częstotliwość uderzeń wzrosła do poziomu sprintu. W mniej niż 10 uderzeniach wyprzedziliśmy zdumioną Rosję i wyszliśmy na prowadzenie i zbudowaliśmy niewielką, ale bezpieczną przewagę nad Francją i Holendrami.

250 do finału olimpijskiego

250 do finału olimpijskiego

Na zaledwie 20 uderzeń przed końcem wiedziałem, że mamy to, złoto było nasze. Krzyknąłem „żadnego sprintu”, częstotliwość uderzeń spadła, a Ed zawsze powtarzał mi, że te dwa słowa to „najsłodsze słowa, jakie kiedykolwiek słyszał” i przeskoczyliśmy linię.

Ceremonia wręczenia medali w Tokio 1964

Ceremonia wręczenia medali w Tokio 1964

Stan Pocock, nasz trener olimpijski, w swoich pamiętnikach opisuje słowa „wystarczająco” jako polecenie powszechnie wydawane przez sterników swoim załogom, gdy nadchodzi czas zatrzymania łodzi. Stan wyjaśnia, że ​​polecenie to wydawane jest „kiedy statek odpłynął wystarczająco daleko, co jest prawdopodobnie najszczęśliwszym sformułowaniem w wioślarstwie”, ponieważ oznacza, że ​​„wydano cały wysiłek i nadszedł czas na odpoczynek”.

Ed… wykorzystałeś już wszystkie siły, twój statek zapłynął więcej niż wystarczająco daleko i nadszedł czas, abyś odpoczął.

Wystarczająco, Ed

Kenta Mitchella, Eda Ferry’ego i Conna Findlaya

Kenta Mitchella, Eda Ferry’ego i Conna Findlaya



Źródło