Biznes

Zmiany dla kierowców w 2024 r. – podwyżki, kary i nowe przepisy – Moto

  • 15 grudnia, 2023
  • 8 min read
Zmiany dla kierowców w 2024 r. – podwyżki, kary i nowe przepisy – Moto


Po relatywnie spokojnym 2023 r., najbliższe dwanaście miesięcy przyniesie znacznie bardziej donośne zmiany dla polskich kierowców – zarówno w przypadku przepisów jak i ponoszonych przez nich opłat. Oto lista zmian, które czekają na kierowców w 2024 r.

Zmiany na stacjach paliw

Przyszłoroczne zmiany uderzą w szczególności we właścicieli starszych samochodów. Już 1 stycznia 2024 r. na stacjach paliw w Polsce pojawi się nowy wariant paliwa E10, który będzie oferowany w wersji 95-oktanowej.

Paliwo Pb95 E10 będzie zawierało 10 proc. biokomponentów. We wciąż oferowanej na stacjach benzynie w wersji E5 udział biokomponentów wynosi 5 proc. Zmiana benzyny jest realizacją unijnych przepisów. Polski rząd, w tym przypadku, wyjątkowo szybko przyłożył się jednak do realizacji unijnego prawa. Czas na wprowadzenie nowego rodzaju benzyny upłynie bowiem dopiero w 2030 r.

Choć benzyna E10 na stacjach zaczęła pojawiać się już rok temu, to jednak teraz zmiana będzie bardziej dotkliwa, ponieważ wariant E5 zniknie z dystrybutorów. Zmiana rodzaju oferowanej benzyny w wersji 95-oktanowej sprawi, że nie będą mogli tankować jej właściciele starszych pojazdów benzynowych. Zgodnie z danymi niemieckiego stowarzyszenia ADAC, benzynę E10 będą mogli bezpiecznie, bez obaw o uszkodzenie silnika, tankować właściciele aut wyprodukowanych najwcześniej w listopadzie 2010 r., a więc obecnie najwyżej 13-letnich.

Właściciele aut nieprzystosowanych do tankowania benzyny E10 będą musieli wlewać do baków droższą benzynę Pb 98.

To, czy do baku będziemy mogli bezpiecznie wlać benzynę E10, będzie można sprawdzić we wciąż tworzonej rządowej wyszukiwarce www.E10.klimat.gov.pl.

Już nie zgłosisz zakupu auta. Wchodzi obowiązek rejestracji

Również 1 stycznia 2024 r. wejdzie w życie przepis, który wycofa możliwość jedynie zgłaszania kupna auta zarejestrowanego już wcześniej w Polsce. Wkrótce każdy pojazd trzeba będzie przerejestrować w ciągu 30 dni od momentu zakupu.

Niedopilnowanie tego obowiązku będzie groziło mandatem w wysokości 2000 zł – dwukrotnie wyższym niż obecnie.

Obowiązek rejestracji a nie jedynie zgłoszenia zakupu sprawi, że jeszcze szybciej z polskich ulic i parkingów zaczną znikać czarne tablice rejestracyjne.

Strefy czystego transportu w połowie roku

Jako pierwsi decyzję o objęciu centrum strefą czystego transportu podjęli włodarze Krakowa. Od 1 lipca 2024 r. cały Kraków stanie się strefą czystego transportu. Przez pierwsze dwa lata do miasta nie będą mogły wjeżdżać auta benzynowe niespełniające wymogów normy Euro 1, czyli wyprodukowane przed 1992 r., oraz diesle niespełniające normy Euro 2, a więc starsze niż 28-letnie (wyprodukowane przed 1996 r.).

Warto przeczytać!  Akcje budżetowe do kupienia: Trzymaj te 30 akcji PSU i innych akcji Modiego na swojej liście obserwowanych

Dwa lata później, 1 lipca 2026 r., wejdzie jednak w życie druga część uchwały, zgodnie z którą do miasta będą mogły wjechać jedynie benzyniaki spełniające normę Euro 3 oraz diesle spełniające normę Euro 5.

Co więcej, jeśli po 1 marca 2023 r. kupiliśmy i zarejestrowaliśmy auto niespełniające kryteriów restrykcji, które mają wejść w życie w 2026 r., nie będziemy mogli wjechać nim do Krakowa już od 1 lipca 2024 r. Ze starszych aut w Krakowie będą mogli korzystać za to seniorzy.

Za złamanie zakazu, a więc brak odpowiedniej naklejki na szybie, będzie groziło 500 zł mandatu.

Również 1 lipca 2024 r. strefa czystego transportu zostanie wprowadzona w Warszawie. W jej obrębie znajdą się dzielnice: Śródmieście, Żoliborz i Pragę Północ, niemal cała Ochota i Pragę Południe, a także większość Mokotowa i połowa Woli.

Na ulgę będą mogli liczyć seniorzy, choć nie wszyscy. Do strefy będą mogły wjeżdżać osoby, które do końca 2023 r. ukończą 70 lat, o ile przed 1 stycznia 2024 r. byli właścicielami swoich niespełniających ogólnych wymogów aut.

W pierwszych etapach do strefy będą mogli wjeżdżać także jej mieszkańcy, o ile będą płacili w Warszawie podatki. Ulga stosowana będzie jednak nie dłużej niż do 2028 r.

W przyszłym roku okaże się także, czy do wspomnianych miast dołączy trzecie największe polskie miasto – Wrocław. Choć wszystko na to wskazuje, wycofaniem starszych aut z centrum stolicy Dolnego Śląska, zajmą się już radni kolejnej kadencji.

Znikną „martwe dusze”

Również w połowie roku, choć nieco wcześniej, bo 10 czerwca 2024 r. z bazy Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców znikną tzw. martwe dusze, czyli auta zarejestrowane, choć nieużywane, bez ważnych polis OC i przeglądów rejestracyjnych.

Z rejestru wycofane zostaną auta, które zarejestrowane zostały przed 14 marca 2005 r., a więc co najmniej 19-letnie, które nie mają ważnego przeglądu rejestracyjnego oraz których właściciele nie wykupili polis OC od co najmniej 10 lat.

Warto przeczytać!  Rada Polityki Pieniężnej (RPP) - stopy procentowe. We wtorek rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie

Spać spokojnie mogą jednak właściciele aut zabytkowych, których przepis ten nie będzie dotyczył.

Jeździsz na podwójnym gazie? Stracisz auto

Już za trzy miesiące – 14 marca 2024 r., po długim vacatio legis, wejdzie w życie od dawna zapowiadana zmiana przepisów, która umożliwi konfiskatę samochodu kierowcy, który zostanie złapany za jazdę na tzw. podwójnym gazie.

Pierwotnie prawo jazdy mieli tracić kierowcy, u których alkomat wykaże co najmniej 1,5 promila alkoholu lub 0,5 promila w przypadku spowodowania kolizji. Nowelizacja sprawiła jednak, że w drugim z wymienionych przypadków decydować będzie sąd.

Wyższe kary za brak OC

To zmiana, która jest stałym punktem programu, a wszystko przez kolejne podwyżki płacy minimalnej. Co więcej, podobnie jak w 2023 r., będziemy jej świadkiem dwukrotnie.

Mowa o karach za brak wykupionej polisy OC. Od 1 stycznia 2024 r., po waloryzacji płacy minimalnej do 4242 zł, właściciele aut osobowych, którzy spóźnią się z ubezpieczeniem auta, zapłacą nawet 8484 zł. Stanie się tak, jeśli od upłynięcia ważności poprzedniej polisy minie ponad 14 dni.

Kary za brak polisy OC od 1 stycznia 2024 r. – samochody osobowe

Wysokość minimalnego wynagrodzenia brutto, czyli 4242 zł zapłacą po 1 stycznia 2024 r. z kolei właściciele aut osobowych, w przypadku których polisa OC będzie nieważna od 4 do 14 dni. Jeśli polisa wygasła maksymalnie trzy dni wcześniej, kara wyniesie 40 proc. minimalnego wynagrodzenia brutto, czyli 1697 zł.

W porównaniu z drugą połową 2023 r. kary nakładane po 1 stycznia 2024 r. będą więc wyższe o blisko 18 proc. W ujęciu rocznym, względem pierwszej połowy 2023 r. podwyżka wyniesie 21,5 proc.

Kary za brak polisy OC od 1 stycznia 2024 r. – pozostałe pojazdy

Wyższe kary przewidziane zostały także dla właścicieli samochodów ciężarowych, autobusów oraz ciągników samochodowych. Brak polisy OC będzie w ich przypadku skutkował karami w wysokości: 12 726 zł (ponad 14 dni), 6363 zł (od 4 do 14 dni) oraz 2545 zł (poniżej 4 dni).

Warto przeczytać!  Dzisiejsze akcje przełomowe: Hero MotoCorp, V Guard do KECL — Sumeet Bagadia rekomenduje dziś zakup pięciu akcji

Kary za brak deklaracji PCC-3 od 1 stycznia 2024 r.

Jeszcze więcej zapłacą spóźnialscy, którzy w odpowiednim terminie nie złożą deklaracji PCC-3, na podstawie której Urząd Skarbowy będzie mógł wyliczyć podatek (2 proc.) od czynności cywilnoprawnych – np. za zakupione auto. Termin na złożenie deklaracji to 14 dni od zawarcia umowy. W tym przypadku wachlarz kar jest znacznie szerszy i zawiera się pomiędzy 10 proc. wysokości płacy minimalnej po jej dwudziestokrotność. To z kolei oznacza, że kara od nowego roku będzie mogła wynieść od 424 do 84 840 zł.

Z kolejnym wzrostem wymiaru kar kierowcy będą musieli liczyć się 1 lipca 2024 r.

Dodatkowe wyposażenie podniesie ceny aut?

Od 7 lipca 2024 r. producenci aut, chcący sprzedawać je w państwach należących do Unii Europejskiej, będą musieli montować w nich dodatkowe systemy bezpieczeństwa. Standardem staną się takie systemy jak:

  • System awaryjnego hamowania
  • System wspomagania cofania
  • Inteligentny system prędkości
  • System rejestrujący parametry jazdy (podobny do tzw. czarnej skrzynki montowanej w samolotach)
  • Kamera monitorująca skupienie i uwagę kierowcy

Taksówkarze tylko niekarani i z polskim prawem jazdy

Kilka tygodni wcześniej zmiany dotkną przewozy osób. Od 17 czerwca 2024 r. wsiadając do taksówki lub auta z logo Ubera czy Bolta, będziemy mogli być pewni, że kierowca – bez względu na pochodzenie – posiada polskie prawo jazdy.

Do 1 października wszystkie firmy pośredniczące w przewozie osób musiały przeprowadzić weryfikację kierowców i posiadane przez nich prawa jazdy.

Co więcej, w myśl nowych przepisów przyszli kierowcy będą musieli zostać również zweryfikowani pod kątem niekaralności.

Podatek od aut spalinowych na horyzoncie

W Krajowym Planie Odbudowy, polski rząd zobowiązał się m.in. do wprowadzenia tzw. opłaty rejestracyjnej i podatku od pojazdów emitujących spaliny.

Wejście w życiu aktu prawnego wprowadzającego opłatę rejestracyjną ma nastąpić do końca 2024 roku, ale aktu prawnego dotyczącego nowego podatku dopiero do końca pierwszej połowy 2026 roku, choć terminy te mogą być nieco zmienione. Na tę chwilę nie ma nawet przybliżonych założeń i stawek, które miałyby obowiązywać od 2026 roku.




Źródło