Zmień stanowisko lub strać poparcie dla wojny w Gazie – ostrzeżenie Bidena dla Netanjahu
![Zmień stanowisko lub strać poparcie dla wojny w Gazie – ostrzeżenie Bidena dla Netanjahu](https://oen.pl/wp-content/uploads/2023/12/m0k4328_joe-biden-reuters_625x300_13_December_23-770x470.jpeg)
![Zmień stanowisko lub strać poparcie dla wojny w Gazie – ostrzeżenie Bidena dla Netanjahu Zmień stanowisko lub strać poparcie dla wojny w Gazie – ostrzeżenie Bidena dla Netanjahu](https://oen.pl/wp-content/uploads/2023/12/Zmien-stanowisko-lub-strac-poparcie-dla-wojny-w-Gazie-–.jpeg)
Joe Biden powiedział, że Netanjahu musiał podjąć „trudną decyzję”
Waszyngton:
Prezydent USA Joe Biden ostrzegł we wtorek izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu, że krajowi grozi utrata światowego poparcia dla wojny z Hamasem z powodu „masowego” bombardowania Strefy Gazy.
W swoich najbardziej dosadnych uwagach od czasu ataku Hamasu na Izrael z 7 października, który wywołał obecny konflikt, Biden powiedział darczyńcom, że Netanjahu musi „zmienić” swoje stanowisko w sprawie rozwiązania dwupaństwowego dla Palestyńczyków.
Tymczasem Netanjahu powiedział, że istnieje „niezgoda” z Bidenem co do sposobu rządzenia w Strefie Gazy po zakończeniu konfliktu, co odzwierciedla rzadki rozłam po tygodniach, w których amerykański przywódca zdecydowanie wspierał Izrael.
Biden powiedział podczas kampanii w Waszyngtonie, że Izrael „większość świata go wspiera” po atakach Hamasu, w których Izrael odnotował 1200 ofiar śmiertelnych, głównie cywilów. Setki wzięto także jako zakładników.
„Ale zaczynają tracić to poparcie z powodu masowych bombardowań” – powiedział Biden.
Ministerstwo zdrowia w Gazie kierowane przez Hamas poinformowało we wtorek, że w odwetowym bombardowaniu terytorium Izraela zginęło ponad 18 400 osób – także głównie cywilów.
Biden wcześniej powstrzymywał się od określenia izraelskich bombardowań jako „masowych”.
Przemawiając później we wtorek na konferencji prasowej, Biden nieco złagodził swoje komentarze.
Powiedział, że Stany Zjednoczone muszą wesprzeć Izrael w obliczu brutalności 7 października, ale „bezpieczeństwo niewinnych Palestyńczyków nadal budzi ogromne obawy”.
Ogłosił także, że doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan zostanie w tym tygodniu wysłany do Izraela na rozmowy z gabinetem wojennym.
Prezydent USA odrzucił także argumenty wysuwane przez Netanjahu, jakoby siły alianckie podczas II wojny światowej „zbombardowały dywanowo” Niemcy i użyły broni nuklearnej przeciwko Japonii.
Biden powiedział, że powiedział Netanjahu, że po wojnie utworzono instytucje międzynarodowe, „aby dopilnować, aby to się więcej nie powtórzyło” i powtórzył, że Stany Zjednoczone popełniły „błędy” po atakach z 11 września 2001 r. w Nowym Jorku Yorku.
’Trudna decyzja’
Następnie Biden powiedział, że Netanjahu musiał podjąć „trudną decyzję” dotyczącą swojego skrajnie prawicowego rządu.
„To dobry przyjaciel, ale myślę, że musi się zmienić, a obecny rząd w Izraelu bardzo utrudnia mu przeprowadzkę”.
„Nie chcą rozwiązania w postaci dwóch państw” – powiedział, opisując go jako „najbardziej konserwatywny rząd w historii Izraela”.
Jego komentarze odzwierciedlają rosnący podział w sprawie tego, co stanie się po wojnie, a USA wzywają do przekazania Gazy wzmocnionej Autonomii Palestyńskiej, co spotyka się z chłodnym przyjęciem w Izraelu.
Autonomia Palestyńska sprawuje obecnie kontrolę nad Zachodnim Brzegiem, podczas gdy islamistyczny Hamas kontroluje Strefę Gazy.
We wtorek Netanjahu powiedział po rozmowie z Bidenem, że między sojusznikami istniała „nieporozumienie” co do „dnia po Hamasie”.
Izraelski premier wyraził nadzieję, że „osiągniemy tutaj porozumienie”, ale obiecał, że „nie powtórzy błędu z Oslo”, odnosząc się do porozumień pokojowych podpisanych w Stanach Zjednoczonych w 1993 roku.
Waszyngton od tygodni wzywa Izrael do dołożenia większej staranności w celu uniknięcia ofiar cywilnych w Gazie, twierdząc, że zginęło zbyt wielu Palestyńczyków.
Coraz większa liczba głosów w Stanach Zjednoczonych, zwłaszcza z lewego skrzydła Partii Demokratycznej, wzywa Bidena do zajęcia zdecydowanego stanowiska wobec izraelskiego sojusznika, a nawet do uzależnienia amerykańskiej pomocy wojskowej.
Biden podobnie ostrzegał, że Izrael utraci globalne poparcie podczas poniedziałkowej ceremonii w Białym Domu z okazji żydowskiego święta Chanuki.
„Musimy zachować ostrożność. Oni muszą zachować ostrożność. Opinia publiczna na całym świecie może zmienić się z dnia na dzień, nie możemy na to pozwolić” – powiedział gościom.
(Z wyjątkiem nagłówka, ta historia nie została zredagowana przez personel NDTV i została opublikowana z kanału konsorcjalnego.)