Znana sieć kawiarni zmienia prezesa
Green Caffè Nero otworzyła swoją pierwszą kawiarnię w 2012 roku. Marka posiada 66 lokali w Warszawie, 6 w Krakowie i 5 we Wrocławiu. Jest także właścicielem piekarni.
Zmiana władzy w Green Caffè Nero
Dorota Pomacho-Pątkiewicz, która zastąpi Adama Ringera, dołącza do Green Caffè Nero przechodząc z Peek & Cloppenburg, gdzie pracowała na stanowisku dyrektor ds. strategii omnichannel i rozwoju e-commerce w Austrii i Europie Środkowo-Wschodniej. Adam Ringer, który pełnił funkcję prezesa od 2012 roku, przechodzi na emeryturę po 12 latach kierowania firmą.
Zobacz także: Kawiarnie to dobry, ale trudny biznes – Adam Ringer prezes Green Caffe Nero – Biznes Klasa #1
Firma informuje, że na nowym stanowisku Pomacho-Pątkiewicz będzie korzystać z ponad dwudziestoletniego doświadczenia w branży detalicznej. Oprócz doświadczenia zdobytego w Peek & Cloppenburg, ma również ekspertyzę z 10 lat w firmie jubilerskiej Pandora, gdzie pełniła funkcję dyrektora zarządzającego regionem Europy Środkowo-Wschodniej, była również dyrektorem generalnym na Polskę i dyrektorem handlowym. Zanim dołączyła do Pandora przez 5 lat była odpowiedzialna za otwarcia nowych sklepów Hugo Boss.
Green Caffè Nero zamierza kontynuować ekspansję w Polsce. Firma informuje, że w ciągu najbliższych 12 miesięcy, marka chce otworzyć 10 nowych kawiarni oraz kolejną piekarnię.
– Firma ma ogromny potencjał, aby dalej wzrastać, jednocześnie pozostając lubianym i cenionym przez lokalną społeczność miejscem spotkań. Cieszę się, że tu jestem i z radością patrzę w przyszłość oraz na to, co możemy osiągnąć – tak nowe zadania skomentowała Doroty Pomacho-Pątkiewicz.
– Jestem szczęśliwy, że mogę powitać Dorotę w naszej firmie. Ma wspaniałe osiągnięcia i doświadczenie w sektorze detalicznym, w którym z sukcesem rozwijała różne marki. Wierzę, że jest właściwą osobą, aby poprowadzić naszą firmę, szczególnie, że wkraczamy w nową, ekscytującą fazę rozwoju Green Caffè Nero. Zarząd i ja dziękujemy również Adamowi Ringerowi za wszystko, co zrobił przez ostatnie 12 lat – mówi założyciel i prezes sieci kawiarni Gerry Ford.
Sprzedają 700 tys. kaw miesięcznie
Ringer został zapytany o jedną z rzeczy, która nurtuje wiele osób: dlaczego w Polsce kawa bywa droższa niż we Włoszech, gdzie filiżanka kosztuje 1,5 euro? Okazuje się, że sprawa nie jest tak oczywista, jak może się wydawać.
– Jeżeli pan siada i zajmuje stolik we Włoszech, to nie kosztuje już 1,5 euro. Włosi mają bardzo specyficzną kulturę picia kawy, często jest to espresso po jedzeniu. To taki „napój po”, z mlekiem kawę piją tylko rano. Oni nie siedzą i nie okupują kawiarni. Piją kawę i wychodzą – tłumaczy Ringer.
Prezes Caffe Nero wyjaśnia też w Biznes Klasie, że najlepsze miesiące dla kawiarni to październik i marzec.- Kawiarnia nie jest miejscem docelowym, ludzie nie idą pół Warszawy, by wejść do kawiarni, są w niej przy okazji – zachodzą, bo mieszkają obok itd. Restauracja, jak jest dobra, może być w zaułku. A kawiarnia musi być w miejscu, gdzie jest duży ruch, gdzie mieszka dużo ludzi. A jak lokalizacja jest dobra, to jest droga – mówił Ringe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.