Fotografia

Zobacz najnowsze zdjęcia Jamesa Webba przedstawiające 19 pobliskich galaktyk spiralnych ze wspaniałymi szczegółami

  • 30 stycznia, 2024
  • 6 min read
Zobacz najnowsze zdjęcia Jamesa Webba przedstawiające 19 pobliskich galaktyk spiralnych ze wspaniałymi szczegółami


James Webb 19 galaktyk spiralnych

Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba po raz kolejny zaniemówił. Odsłonił oszałamiającą skarbnicę zdjęć przedstawiających z niezwykłą szczegółowością 19 pobliskich galaktyk spiralnych. Te portrety w bliskiej i średniej podczerwieni zapewniają najostrzejszy obraz gwiazd, gazu i pyłu poza naszą Drogą Mleczną. Dają astronomom możliwość zapoznania się z wewnętrznym działaniem tych kosmicznych struktur i pozwalają nam podziwiać piękno kosmosu.

[Related Reading: James Webb telescope photos featured on postage stamps]

Każda z 19 galaktyk na zdjęciach Webba pokazuje wyraźnie określone ramiona spiralne, płonące gwiazdami, prowadzące do wewnątrz, do ich centralnych obszarów. Jądra te mogą zawierać stare gromady gwiazd, a w niektórych przypadkach nawet aktywne supermasywne czarne dziury. Tylko unikalne połączenie możliwości Webba w zakresie bliskiej i średniej podczerwieni może dostarczyć tak skomplikowane i szczegółowe sceny pobliskich galaktyk.

Obrazy Webba są częścią dużego, trwającego projektu, programu Physics at High Angular Resolution in Nearby GalaxieS (PHANGS), w którym uczestniczy ponad 150 astronomów z całego świata. Przed wkładem Webba w projekt PHANGS zebrano już obszerne dane z teleskopów takich jak Hubble, MUSE i ALMA na VLT, obejmujące zakres fal ultrafioletowych, widzialnych i radiowych. Obserwacje Webba w bliskiej i średniej podczerwieni dodały teraz nowe, istotne elementy do tej kosmicznej układanki.

Warto przeczytać!  5 błędów w edycji zdjęć, których powinien unikać każdy początkujący
James Webb 19 galaktyk spiralnych
Źródło zdjęcia: NASA, ESA, CSA, STScI, J. Lee (STScI), T. Williams (Oxford), zespół PHANGS, E. Wheatley (STScI)

Co widać na zdjęciach z Teleskopu Webba?

Instrument NIRCam (kamera bliskiej podczerwieni) należący do Webba uchwycił na tych zdjęciach miliony gwiazd błyszczących niczym niebieskie diamenty na gobelinie galaktycznym. Niektóre gwiazdy są rozproszone po ramionach spiralnych, podczas gdy inne skupiają się w gęstych gromadach gwiazd. Tymczasem instrument MIRI (instrument średniej podczerwieni) Webba rzuca światło na świecący pył, ujawniając jego obecność za gwiazdami, wokół nich i pomiędzy nimi. Zwraca także uwagę na młode gwiazdy wciąż ukryte w swoich zakurzonych żłobkach, świecące niczym słaby czerwony żar pośród kosmicznych szczytów.

Ku uciesze astronomów zdjęcia Webba przedstawiają nawet ogromne, kuliste powłoki gazu i pyłu, potencjalnie powstałe w wyniku kolosalnych eksplozji masywnych gwiazd. Rozciągnięte, zabarwione na czerwono obszary gazu w ramionach spiralnych dają dalszy wgląd w to, jak galaktyki rozprowadzają gaz i pył, wpływając na procesy powstawania gwiazd.

James Webb 19 galaktyk spiralnych
Źródło zdjęcia: NASA, ESA, CSA, STScI, J. Lee (STScI), T. Williams (Oxford), zespół PHANGS, E. Wheatley (STScI)

Obserwacje dostarczają mocnych dowodów na to, że galaktyki rosną od środka na zewnątrz. Tworzenie się gwiazd rozpoczyna się w centrum galaktyki i postępuje na zewnątrz wzdłuż ramion spiralnych. Młodsze gwiazdy znajdują się dalej od centrum, podczas gdy starsze gwiazdy znajdują się bliżej serca galaktyki, emitując niebieską poświatę. Różowe i czerwone odcienie wokół niektórych jąder galaktycznych mogą wskazywać na obecność aktywnych supermasywnych czarnych dziur lub gęsto upakowanych gromad gwiazd, które emitują intensywne światło.

Warto przeczytać!  Sony kończy drugą rundę testów AP technologii autentyczności C2PA w aparacie: Digital Photography Review

Oprócz opublikowania tych wspaniałych zdjęć zespół PHANGS opublikował także największy jak dotąd katalog około 100 000 gromad gwiazd. „Ilość analiz, jakie można przeprowadzić na podstawie tych zdjęć, jest znacznie większa niż wszystko, co byłby w stanie przeprowadzić nasz zespół” – powiedział Erik Rosolowsky, profesor fizyki na Uniwersytecie Alberty w Edmonton w Kanadzie. „Cieszymy się, że możemy wspierać społeczność, aby wszyscy badacze mogli wnieść swój wkład”.

Spójrz na pozostałe zdjęcia poniżej. Przy okazji możesz także cieszyć się eteryczną sonifikacją dwóch oddziałujących galaktyk. Więcej informacji można znaleźć na stronie internetowej ESA.




Źródło