Świat

Żołnierze ranni po ataku trzech dronów na bazy USA w Iraku, a napięcie wzrasta po wybuchu szpitala w Gazie

  • 19 października, 2023
  • 5 min read
Żołnierze ranni po ataku trzech dronów na bazy USA w Iraku, a napięcie wzrasta po wybuchu szpitala w Gazie


BEIRUT – Siły koalicji zostały lekko ranne w Iraku w wyniku fali ataków dronów w ciągu ostatnich 24 godzin na bazy USA w Iraku w związku z rosnącym napięciem regionalnym po śmiercionośnej eksplozji w szpitalu w Gazie.

Dwa drony wycelowały w bazę lotniczą Al Asad w zachodnim Iraku, z której korzystają siły amerykańskie, a jeden w bazę w północnym Iraku – powiedział The Associated Press urzędnik amerykański. Jak wynika ze środowego oświadczenia Centralnego Dowództwa USA, siły amerykańskie przechwyciły wszystkie trzy, niszcząc dwa, a jedynie uszkadzając trzeci, co doprowadziło do niewielkich obrażeń wśród sił koalicji w zachodniej bazie.

Amerykański urzędnik nie był upoważniony do publicznego wypowiadania się na temat ataków i wypowiadał się pod warunkiem zachowania anonimowości.

„W chwili wzmożonej czujności uważnie monitorujemy sytuację w Iraku i regionie. Siły amerykańskie będą bronić sił amerykańskich i koalicyjnych przed jakimkolwiek zagrożeniem” – oznajmiło Centralne Dowództwo w komunikacie.

Wspierane przez Iran bojówki w Iraku zagroziły atakiem na tamtejsze obiekty amerykańskie z powodu amerykańskiego wsparcia dla Izraela.

Islamski Ruch Oporu w Iraku, grupa zrzeszająca bojówki wspierane przez Iran, wydała później oświadczenie, w którym przyznała się do obu ataków i stwierdziła, że ​​„zwiastuje to więcej operacji” przeciwko „amerykańskiej okupacji”.

Salwy nadeszły w czasie rosnącego napięcia i obaw przed szerszym konfliktem regionalnym w następstwie ostatniej wojny Hamas-Izrael.

Warto przeczytać!  Ukraina twierdzi, że zestrzeliła hipersoniczną rosyjską rakietę z systemem Patriot

Od początku wojny 7 października wiele uwagi skupiono na Hezbollahu, potężnym sojuszniku Hamasu za północną granicą Izraela w Libanie, i jego potężnym arsenale. W ostatnich dniach grupa przeprowadziła jak dotąd ograniczone ataki z Izraelem na granicy.

Jednak wspierane przez Iran bojówki w Iraku również zagroziły atakiem na obiekty amerykańskie z powodu amerykańskiego wsparcia dla Izraela.

„Nasze rakiety, drony i siły specjalne są gotowe skierować ataki jakościowe na amerykańskiego wroga w jego bazach i zakłócić jego interesy, jeśli zainterweniuje w tej bitwie” – Ahmad „Abu Hussein” al-Hamidawi, szef milicji Kataib Hezbollah, – napisano w oświadczeniu z zeszłej środy. Groził także wystrzeleniem rakiet w cele izraelskie.

Po wybuchu, który miał miejsce we wtorek wieczorem w szpitalu w Gazie, w wyniku którego zginęły setki osób, grupa wydała kolejne oświadczenie, w którym za katastrofę obwiniła Stany Zjednoczone i ich wsparcie dla Izraela oraz wezwała do zaprzestania obecności USA w Iraku. Hamas powiedział, że eksplozja w Gazie była skutkiem izraelskiego nalotu, podczas gdy Izrael obwinia niewystrzeloną rakietę palestyńskich bojowników.

„Ci źli ludzie muszą opuścić kraj. W przeciwnym razie przed zaświatami zakosztują ognia piekielnego na tym świecie” – czytamy w oświadczeniu.

Urzędnik obrony USA, który nie był upoważniony do udzielania komentarzy mediom i wypowiadał się pod warunkiem zachowania anonimowości, potwierdził atak na bazę wojskową Al-Asad w zachodnim Iraku.

Warto przeczytać!  Izraelski gabinet wojenny zgadza się wysłać zespół negocjacyjny do Paryża na rozmowy w sprawie zakładników

Tashkil al-Waritheen, jedna z wspieranych przez Iran bojówek tworzących większą grupę, w oświadczeniu przyznała się do drugiego ataku dronów, którego celem była baza lotnicza al-Harir w północnym Iraku. Urzędnicy amerykańscy nie od razu skomentowali twierdzenia o drugim ataku.

Rząd półautonomicznego regionu kurdyjskiego w północnym Iraku powiedział, że przechwycony dron rozbił się na otwartej przestrzeni w pobliżu wioski Batas.

Również w środę sprzymierzone z Iranem grupy w Iraku ogłosiły, że utworzyły „wspólne pomieszczenie operacyjne”, aby pomóc Hamasowi w jego wysiłkach wojennych.

Dwóch urzędników wspieranych przez Iran bojówek w Iraku, którzy wypowiadali się pod warunkiem zachowania anonimowości, ponieważ nie byli upoważnieni do publicznego wypowiadania się na ten temat, potwierdziło w środę ataki na obie bazy. Powiedzieli, że grupy zbrojne są w pogotowiu i przygotowane do przyłączenia się do szerszej bitwy z Izraelem, ale Iran nie udzielił im jeszcze zgody na otwarcie nowego frontu. Przywódcy niektórych frakcji przebywają obecnie w Libanie i Syrii, na wypadek gdyby otrzymali rozkaz kontynuowania działań – powiedział jeden z urzędników.

Urzędnicy ambasady USA w Bagdadzie odmówili komentarza.

Lahib Higel, starszy analityk ds. Iraku w Międzynarodowej Grupie Kryzysowej, powiedział, że w perspektywie krótkoterminowej grupy irackie sprzymierzone z Iranem i Hamasem raczej nie otworzą nowego frontu w wojnie, ale może się to zmienić, jeśli wojna Hamas-Izrael nasila się lub staje się przedłużający.

Warto przeczytać!  Japonia walczy o przekonanie swoich wielkich marek do przyłączenia się do wojska

„Oczywiście pod względem geograficznym są kilka kroków dalej, więc nie zareagują jako pierwsi” i prawdopodobnie będą pełnić rolę wspierającą, powiedziała.

Renad Mansour, starszy pracownik naukowy w Chatham House, powiedział, że wspierane przez Iran grupy w Iraku są podzielone na te, które są również partiami politycznymi i mają udziały w irackim systemie politycznym, oraz grupy „awangardy”, które są czysto bojowe i mają tendencję do być ściślej kontrolowane przez Iran.

Ci ostatni, powiedział, byli w przeszłości wykorzystywani jako żołnierze piechoty w konfliktach regionalnych, m.in. w Jemenie i Syrii.

„Do tego właśnie zostały zaprojektowane” – powiedział Mansour. „Więcej pytanie brzmi: czy Iran i niektórzy przywódcy tych grup uznają, że eskalacja leży w ich interesie?”

___

Copp donosił z Waszyngtonu, a Abdul-Zahra z Bostonu. Współautorzy prasy Bassem Mroue z Bejrutu i Salar Salim z Erbil wnieśli swój wkład w powstanie tego raportu.

Historia trwa

© Prawa autorskie 2023 Associated Press. Wszelkie prawa zastrzeżone. Materiał ten nie może być publikowany, emitowany, przepisywany ani redystrybuowany.


Źródło