Świat

Żołnierze Republiki Południowej Afryki zabici w Demokratycznej Republice Konga: co kryje się za rozmieszczeniem Sadca?

  • 15 lutego, 2024
  • 5 min read
Żołnierze Republiki Południowej Afryki zabici w Demokratycznej Republice Konga: co kryje się za rozmieszczeniem Sadca?


  • Autor: Ian Wafula
  • BBC News, korespondent ds. bezpieczeństwa w Afryce

Tytuł Zdjęcia,

Republika Południowej Afryki planuje w sumie wysłać 2900 żołnierzy do nowych sił regionalnych w Demokratycznej Republice Konga

Oddziały południowoafrykańskie w Demokratycznej Republice Konga poniosły pierwszą ofiarę śmiertelną od czasu ich niedawnego rozmieszczenia w celu stłumienia buntu.

W środę w ich bazie zginęło dwóch żołnierzy, a trzech zostało rannych.

Atak doprowadził do tego, że politycy opozycji w Republice Południowej Afryki wezwali do wycofania wojsk z Demokratycznej Republiki Konga.

Żołnierze wchodzą w skład sił regionalnych pomagających armii Demokratycznej Republiki Konga w walce z szeregiem grup zbrojnych.

Najbardziej znaczącą grupą jest M23, która zajęła pozycje na głównych trasach prowadzących do Gomy, głównego miasta we wschodniej części Demokratycznej Republiki Konga.

Postęp Th M23 spowodował, że dziesiątki tysięcy osób zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów – co stanowi dodatek do prawie siedmiu milionów, które uciekły z powodu licznych konfliktów na wschodzie.

Armia Republiki Południowej Afryki nie powiązała jednak środowego ataku z M23.

W oświadczeniuczytamy, że „szczegóły tego zdarzenia są nadal niejasne”.

Republika Południowej Afryki rozpoczęła w grudniu rozmieszczanie wojsk we wschodniej Demokratycznej Republice Konga pod sztandarem 16-osobowego bloku regionalnego, Południowoafrykańskiej Wspólnoty Rozwoju (Sadc).

Przejmują obowiązki od dowodzonych przez Kenię Sił Wschodnioafrykańskich (EAF), które opuściły kraj w grudniu – około rok po ich powitaniu przez prezydenta Félixa Tshisekediego.

W grudniu został ponownie wybrany na drugą kadencję, a jedną z jego kluczowych obietnic w kampanii było uporanie się z brakiem bezpieczeństwa, który od trzydziestu lat nęka wschodnią część kraju.

Jaki podano powód wdrożenia?

Sadc działał w interesie solidarności, ponieważ Demokratyczna Republika Konga jest częścią ugrupowania regionalnego.

Wcześniej ostrzegała, że ​​atak na jednego z jej członków spotka się z „natychmiastową akcją zbiorową”, a jej żołnierze pomogą armii Demokratycznej Republiki Konga w „walce” z grupami zbrojnymi.

Pogląd ten jest bardziej zgodny z poglądem pana Tshisekediego – potrzebuje on partnera, który będzie w stanie stawić czoła rebeliantom.

Tshisekedi wyrzucił EAF, zarzucając mu nieskuteczność i odmowę rozpoczęcia ofensywy przeciwko M23.

Po wysunięciu podobnych oskarżeń nakazał także siłom ONZ, które przebywają w kraju od około 25 lat, opuszczenie kraju do końca 2024 r.

Czy siła Sadca może odnieść sukces?

Republika Południowej Afryki jest regionalnym supermocarstwem i będzie stanowić trzon sił zbrojnych.

Tshisekedi ma nadzieję, że powtórzy sukces, jaki osiągnął podczas poprzedniego rozmieszczenia. To było ponad dziesięć lat temu, kiedy M23 – oskarżana o wsparcie ze strony Rwandy – również osiągnęła ogromne zdobycze terytorialne na bogatym w zasoby wschodzie.

Chociaż oddziały Sadca działały wówczas pod sztandarem Brygady Interwencyjnej ONZ, zmusiły M23 do odwrotu. Od tego czasu M23 przegrupowała się po fiasku porozumienia pokojowego i ponownie przechodzi do ofensywy.

Remadji Hoinathy, analityk Instytutu Studiów nad Bezpieczeństwem z siedzibą w Republice Południowej Afryki, powiedział, że M23 jest teraz mocniejszy i lepiej wyposażony.

Agencja informacyjna AFP zacytowała dokument ONZ mówiący, że armia rwandyjska używa zaawansowanej broni, takiej jak rakiety ziemia-powietrze, do wsparcia M23.

Rwanda konsekwentnie zaprzecza wspieraniu tej grupy rebeliantów.

Jaka jest siła siły Sadca?

Dr Hoinathy powiedział, że nie ma jasności co do jej siły, ale Republika Południowej Afryki ma silną i dobrze wyposażoną armię.

Na początku tygodnia prezydent Republiki Południowej Afryki Cyril Ramaphosa powiedział, że ma zostać rozmieszczonych 2900 żołnierzy, nie podając, ilu jest już w Demokratycznej Republice Konga.

Malawi i Tanzania również wysyłają żołnierzy, ale nie podały jeszcze żadnych szczegółów.

Dwie największe partie opozycyjne w Republice Południowej Afryki – Sojusz Demokratyczny (DA) i Bojownicy o Wolność Gospodarczą (EFF) nie są zadowoleni z rozmieszczenia żołnierzy i nie są przekonani co do ich skuteczności.

Na czwartkowej konferencji prasowej przywódca EFF Julius Malema wezwał do natychmiastowego wycofania żołnierzy południowoafrykańskich z Demokratycznej Republiki Konga.

„Oni [South African troops] są tam wysyłani na śmierć, ponieważ nie są odpowiednio przeszkoleni” – powiedział.

„Po prostu nie mamy armii. AKN rozbił armię” – dodał Malema, odnosząc się do partii rządzącej, Afrykańskiego Kongresu Narodowego (ANC).

Rzecznik obrony DA, Kobus Marais, powiedział na X (dawniej Twitterze), że ofiar śmiertelnych „można było uniknąć”, a rząd został ostrzeżony, że rozmieszczenie żołnierzy było „nieodpowiedzialne i niedopuszczalne”.

We wcześniejszym oświadczeniu powiedział, że żołnierze będą „siedzieć na ławce rezerwowych” z powodu braku sił powietrznych.

„Bez odpowiedniej osłony powietrznej oraz elementów transportowych i powietrznych SANDF [South African National Defence Force] żołnierze będą mieli trudności ze skutecznym działaniem we wschodniej Demokratycznej Republice Konga, który jest złożonym i wrogim terenem” – dodał Marais.

Ramaphosa bronił rozmieszczenia w parlamencie, mówiąc, że Republika Południowej Afryki „bierze udział w misjach pokojowych na całym świecie”.

„Składamy hołd naszemu personelowi sił obronnych, który stawia czoła wielkim niebezpieczeństwom, aby uczynić Afrykę bardziej pokojowym i stabilnym kontynentem. Właśnie za to im gratulujemy i pochylamy głowy w intencji rannych i tych, którzy mogli poleżeć” – powiedział Ramaphosa .




Źródło

Warto przeczytać!  Żołnierze izraelscy zabijają 5 palestyńskich bandytów podczas nalotu