Żona Bruce’a Willisa, Emma Heming, rozstrzyga bożonarodzeniową debatę „Szklana pułapka” rodzinnym oglądaniem
Kino
Żona Bruce’a Willisa, Emma Heming Willis, oficjalnie zakończyła debatę na temat świątecznego filmu „Szklana pułapka”.
Modelka rzuciła fanom krótkie spojrzenie na poniedziałkowe obchody świąteczne swojej rodziny, oglądając film akcji „Szklana pułapka” z 1988 r. w czasie, gdy jej mąż zmagał się z demencją czołowo-skroniową.
W historii na Instagramie można zobaczyć 33-letniego wówczas Willisa trzymającego broń, ubranego w słynny biały podkoszulek Johna McClane’a. Klip przedstawia utwór „Christmas in Hollis” zespołu Run-DMC.
„My też” – podpisał zdjęcie 45-letni Heming Willis.
W „Szklanej pułapce” występuje także nieżyjący już Alan Rickman – który zmarł w 2016 roku na raka trzustki w wieku 69 lat – w roli nikczemnego Hansa Grubera.
Kilka godzin wcześniej Heming Willis pokazał córki pary – 11-letnią Mabel i 9-letnią Evelyn – przeglądające prezenty pod choinką.
68-letni gwiazdor „Pulp Fiction” jest także ojcem 35-letniego Rumera, 32-letniego Scouta i 29-letniej Tallulah, których ma z byłą żoną Demi Moore (61 l.).
Mimo że nie było go na zdjęciu, obecność Willisa była wyczuwalna, gdy na kominku można było dostrzec pończochę z napisem „Tata”.
W marcu 2022 roku rodzina Willisa ujawniła, że po zdiagnozowaniu afazji odchodzi na emeryturę. W lutym zdiagnozowano u niego otępienie czołowo-skroniowe.
„Chociaż jest to bolesne, postawienie jasnej diagnozy przynosi ulgę” – stwierdzili jego bliscy we wspólnym oświadczeniu. „FTD to okrutna choroba, o której wielu z nas nigdy nie słyszało, a która może dotknąć każdego.
„Bruce zawsze znajdował radość w życiu i pomagał wszystkim, których znał, robić to samo. Oznaczało to, że świat mógł zobaczyć, jak to poczucie troski odbiło się echem na nim i na nas wszystkich”.
Według Heming Willis nie jest jasne, czy jej chory mąż rzeczywiście jest świadomy tego, co dzieje się z jego stanem.
„Trudno wiedzieć” – powiedziała we wrześniu Hodzie Kotbowi, powstrzymując łzy.
Podczas wystąpienia do Heminga Willisa dołączyła dyrektor generalna Stowarzyszenia na rzecz Zwyrodnienia Czołowo-skroniowego, Susan Dickinson.
„Wiemy, że choroba może oczywiście rozpocząć się w płatach czołowych lub skroniowych” – wyjaśnił wówczas Dickinson. „A jedną z rzeczy, którą kontroluje płat czołowy, jest wgląd w siebie”.
„Więc tak naprawdę nie znamy niektórych ludzi. Pierwszą rzeczą, jaką tracą, jest zrozumienie, że sami się zmienili” – kontynuowała. „A inni ludzie zachowują to przez długi czas”.
Na początku tego miesiąca źródła poinformowały „Us Weekly”, że ma „dobre i złe dni”.
„W ciągu ostatnich dwóch miesięcy było o wiele więcej złych dni niż dobrych” – stwierdził informator. „To doświadczenie jeszcze bardziej zbliżyło całą rodzinę do siebie. Nikt nie wie, ile czasu pozostało Bruce’owi, więc chłoną każdą chwilę, jaką z nim spędzają.
Drugie źródło ujawniło, że wszyscy członkowie rodziny Willisa przebywali w jego domu.
„Kiedy Bruce został zdiagnozowany, wszyscy zebrali się, aby zachować nienaruszoną pamięć o rodzinie i stale o niej przypominać [that they] kochaj go. [Everything] kręci się wokół niego” – twierdzi źródło.
Trzeci informator twierdził, że Moore był głównym „pośrednikiem” w gromadzeniu wszystkich razem.
„Niestety, ze stanem Bruce’a wiąże się tykanie zegara” – dodało źródło. „Wszyscy zebrali się dla Bruce’a. Są wdzięczni, że mają siebie nawzajem.”
Załaduj więcej…
{{#isDisplay}}
{{/isDisplay}}{{#isAniviewVideo}}
{{/isAniviewVideo}}{{#isSRVideo}}
{{/isSRVideo}}