Rozrywka

Zostałem zatrudniony na potrzeby „doświadczenia” Willy’ego Wonki w stylu Fyre Festival — czułem się, jakbym został oszukany

  • 29 lutego, 2024
  • 6 min read
Zostałem zatrudniony na potrzeby „doświadczenia” Willy’ego Wonki w stylu Fyre Festival — czułem się, jakbym został oszukany


Oferty pracy


Tak jak Ja Rule zrobił to po Festiwalu Fyreczuł się także „oszukany, oszukany, zmrużonym kapturem, sprowadzony na manowce”.

Aktor zatrudniony do pracy przy niedawnym, katastrofalnym wydarzeniu poświęconym Willy’emu Wonce w Szkocji uważa, że ​​jego złoty bilet był oszustwem.

Paul Connell, który grał rolę Wonki w „Willy’s Chocolate Experience” w Box Hub Warehouse w Glasgow, powiedział, że wirusowe wydarzenie to „absolutny bałagan” i jedna z „najbardziej żenujących rzeczy”, jakie kiedykolwiek widział, South West News Service zgłoszone.

Goście przybyli w sobotę 24 lutego do „brudnego”, prawie pustego magazynu. Stuart Sinclair/WIADOMOŚCI LOKALNESX/TMX / MEGA

Katastrofa, która kosztowała 45 dolarów na osobę, obiecała gościom „podróż pełną cudownych dzieł i czarujących niespodzianek”, ale zamiast tego zakończyła się łzami dzieci i wściekłością rodziców.

Goście przybyli w sobotę, 24 lutego, do „brudnego”, prawie pustego magazynu – który Connell określił dalej jako „koszmar zdrowia i bezpieczeństwa” – z wydrukowanym tłem sztucznej inteligencji, smutnym dmuchanym zamkiem i słabymi rekwizytami.

Podczas „Czekoladowego Doświadczenia” praktycznie nie było też słodyczy, a Connell powiedział, że po przyjeździe kazano mu dać dzieciom po jednym żelu i ćwierć szklanki lemoniady.

Rudowłosy Connell przyznał, że natychmiast pojawiła się „czerwona flaga”, gdy poproszono go o wcielenie się w Willy’ego Wonkę, a nie Oompę Loompę – do którego, jego zdaniem, był bardziej podobny.

Warto przeczytać!  Hailey Bieber zmagała się z zespołem stresu pourazowego po mini udarze

„Pierwszą czerwoną flagą było dla mnie obsadzenie mnie w roli Willy’ego Wonki. Każdy, kto na mnie patrzy i myśli, że Willy Wonka, a nie Oompa Loompa, postradał zmysły” – zażartował. „Emanuję wielką energią Oompa Loompa. Ale nie jak dobra Oompa Loompa – jak ta, która jest z tyłu podczas numerów tanecznych, jak przewracanie się jak twoja ciotka na wakacjach na zajęciach z tańca liniowego.

Paul Connell zagrał rolę Wonki w „Willy’s Chocolate Experience” w Box Hub Warehouse w Glasgow. Paula Connella / SWNS
Wydarzenie, które kosztowało 45 dolarów od osoby, obiecało gościom „podróż pełną cudownych dzieł i czarujących niespodzianek”. Stuart Sinclair/WIADOMOŚCI LOKALNESX/TMX / MEGA

Dowiedział się, że został obsadzony w czwartek – zaledwie dwa dni przed otwarciem i zaledwie kilka godzin przed pojawieniem się ludzi – i dostał 15-stronicowy monolog „bełkotu generowanego przez sztuczną inteligencję”, aby zapamiętać go na potrzeby tego doświadczenia.

„Jednym z moich ulubionych wersów było: «Mieszka tu pewien człowiek, jego imię nie jest znane, więc nazywamy go nieznanym». Nieznanym jest zły producent czekolady, który mieszka w ścianach” – powiedział Connell.

„Na początek kim jest zły producent czekolady? Czy on robi złą czekoladę, czy też jest złym człowiekiem, który robi czekoladę? I co masz na myśli mówiąc, że mieszka w ścianach? on kontynuował. „Musiałem zagrać tę kwestię z zapałem i trafnością, a to było wyzwaniem dla aktora”.

Warto przeczytać!  Nowa piosenka Katy Perry „Woman's World” jest już krytykowana przed premierą

Tę dziwaczną niejasność można częściowo wyjaśnić na stronie internetowej organizatorów wydarzenia, House of Illuminati, na której zauważono, że to doświadczenie „nie jest w żaden sposób powiązane z franczyzą Wonka, której właścicielem jest firma Warner Bros.”, według Today.com.

Jeden z aktorów zatrudnionych do występu w wydarzeniu inspirowanym Willym Wonką w Szkocji uważa, że ​​jego złoty bilet był oszustwem. Stuart Sinclair/WIADOMOŚCI LOKALNESX/TMX / MEGA
Na „Czekoladowym Doznaniu” praktycznie nie było też słodyczy. TMX/SWNS

Connell twierdził, że aktorzy nadal nie otrzymali zapłaty za swoje role – choć od początku podejrzewali, że tak się nie stanie – postanowili jednak dalej robić wszystko, co w ich mocy, dla dobra dzieci, które były podekscytowane udziałem w wydarzeniu.

Kiedy Connell wrócił z przerwy na lunch, wtedy koszmarne przeżycie „trochę wymknęło się spod kontroli” – powiedział.

„Słusznie ludzie byli wściekli, krzyczeli. Byli ludzie, którzy nagrywali różne rzeczy na swoich telefonach, zdarzały się też rzeczy psujące się.

Connell twierdził, że po przyjeździe kazano mu dać dzieciom po jednym żelu i ćwierć szklanki lemoniady. Stuart Sinclair/WIADOMOŚCI LOKALNESX/TMX / MEGA

W końcu, gdy Connellowi rzekomo kazano się „ukryć”, policja zmuszona była rozdzielić wściekłe tłumy gości, którzy wyrażali swoją frustrację w stosunku do Domu Iluminatów, który odwołał wydarzenie w ciągu kilku godzin od otwarcia.

„Nie stosowaliśmy żadnych nadużyć, ale znęcaliśmy się nad osobami, które to prowadziły” – Connell powiedział w wywiadzie dla The Independent. „Cała ta sprawa okazała się brakiem szacunku dla rodzin i nas, jako obiecujących aktorów.

Warto przeczytać!  Zaginiony Julian Sands: zagrożenie lawinowe po wznowieniu poszukiwań zaginionego aktora

Według doniesień organizatorzy byli zmuszeni zwrócić zdenerwowanym gościom ponad 800 środków.

„Naprawdę mam nadzieję, że każdy otrzyma zwrot pieniędzy, na jaki zasługuje” – powiedział Connell. „To był absolutny bałagan. A fakt, że byłem tego częścią, jest jedną z najbardziej zawstydzających rzeczy, jakie mi się kiedykolwiek przydarzyły.

Policja zmuszona była rozdzielić wściekłe tłumy gości, którzy wyrażali swoją frustrację wobec organizatorów wydarzenia. Stuart Sinclair/WIADOMOŚCI LOKALNESX/TMX / MEGA

„Współczuję każdemu, kto kupił bilety na to wydarzenie – ludziom, którzy spodziewali się magicznych doznań czekoladowych i załatwili mi cylinder w brudnym magazynie w Glasgow. Ludzie, którzy chcieli Timothée Chalamet, a dostali Timothée Charlatana.

Dom Iluminatów przeprosił na swojej stronie na Facebooku za straszliwe doświadczenia.

„Naprawdę przepraszam za wszelkie zdenerwowanie i rozczarowanie spowodowane w weekend. Zwroty środków zostały przyznane i będą to robić nadal. To wydarzenie poszło nie tak, Dom Iluminatów NIE będzie organizować żadnych innych wydarzeń w dającej się przewidzieć przyszłości” – napisano w poście.

Użytkownik w komentarzach kpił z wydarzenia i porównał je do niesławnego Fyre Festival, pisząc: „Czy jesteś spokrewniony z Billym McFarlandem?”




Załaduj więcej…





Skopiuj adres URL, aby go udostępnić




Źródło