Filmy

Zwiastun filmu „The Shadow Strays” – film Netflixa Timo Tjahjanto staje się krwawo intensywny

  • 29 sierpnia, 2024
  • 9 min read
Zwiastun filmu „The Shadow Strays” – film Netflixa Timo Tjahjanto staje się krwawo intensywny


Filmy grozy z lat 50. są często klasyfikowane w dwóch kategoriach: kosmicznych najeźdźców i gigantycznych robaków. W tym uogólnieniu jest trochę prawdy, ale rzeczywistość jest o wiele bardziej subtelna, z głębokimi powiązaniami z przeszłością i klimatem politycznym samej dekady. Obie te kategorie mogą prześledzić swoje pochodzenie, przynajmniej w amerykańskim kinie, do dwóch kwintesencji klasyki gatunku —Drakula I Frankensteinale oderwane od upiornych zamków i nieokreślonych europejskich miejsc i umieszczone dokładnie na przedmieściach i w miastach Ameryki z czasów zimnej wojny. Podobnie jak Drakulafilm o inwazji obcych bada strach przed „innymi”. Tak zwane filmy o gigantycznych robakach to tak naprawdę filmy o „nauce, która poszła nie tak” i Frankenstein jest szablonem i ostatecznym wyrazem tej idei od czasu jej opublikowania w 1818 r. W latach 50. XX wieku największym strachem naukowców była energia jądrowa, szczególnie w formie bomby atomowej i radioaktywnego opadu, który pozostawiała po sobie. Ich! pozostaje jednym z najlepszych i najtrwalszych wyrazów tych obaw.

Ich! zaczęło się jako opowiadanie George’a Worthinga Yatesa o gigantycznych napromieniowanych mrówkach w tunelach nowojorskiego metra, zanim trafiły do ​​producenta Ted Sherdemanktóry sprzedał ją Warner Brothers. Według książki Davida J. Skala Krzyki Rozumu: Szalona Nauka i Współczesna Kulturawiadomość o bombardowaniu Hiroszimy sprawiła, że ​​Sherdeman, który służył pod generałem Douglasem MacArthurem podczas II wojny światowej, zachorował fizycznie, co spowodowało u niego wymioty w reakcji. Oryginalny scenariusz Yatesa został uznany za niemożliwy do sfilmowania ze względu na względy budżetowe, a Sherdeman przeniósł historię na pustynię Nowego Meksyku i system kanalizacji burzowej pod Los Angeles. Scenariusz Sherdemana został zatwierdzony i przekazany reżyserowi Gordon Douglas i producent Dawid Weisbart z zamiarem nakręcenia go w 3D i kolorze, ale w momencie Ich! poszły przed kamery, zostały przeskalowane do 2-D, czarno-białego. Douglas opisał Skalowi oryginalny wygląd gigantycznych mrówek, mówiąc: „Włożyłem im do oczu zielone i czerwone bańki mydlane[…]Mrówki były fioletowe, śliskie. Ich ciała były zwilżone wazeliną. Strasznie cię wystraszyły.

Chociaż zmiana na czerń i biel rozczarowała reżysera, prawdopodobnie była to najlepsza decyzja, ponieważ czarno-biała fotografia nadaje filmowi bardziej szorstką, bardziej realistyczną bezpośredniość, niż zapewniałby to ówczesny system kolorów Warnera, dzięki czemu film w większym stopniu przetrwał próbę czasu. Nie ma wątpliwości, że dla współczesnych oczu potworne owady straciły część swojego wpływu w świetle postępu w tworzeniu stworzeń na przestrzeni dziesięcioleci, ale kolor mógł to jeszcze bardziej zauważyć. Pomimo ograniczeń epoki film trzyma się zadziwiająco dobrze, nie tyle ze względu na potwory, co ze względu na ścisły scenariusz, powagę tematu i skuteczność postaci. Oglądanie Ich! po raz pierwszy od bardzo dawna (tak dawna, że ​​praktycznie można to uznać za pierwsze obejrzenie) uderzyło mnie, jak angażujący pozostaje film przez cały czas trwania. Intryga i napięcie opowieści są narastające do poziomu, który rzadko kiedy zwalnia i mocno trzyma widza w uścisku.

Warto przeczytać!  Sam Taylor-Johnson odniosła się do plotek, że jej mąż zostanie nowym Jamesem Bondem

Film zaczyna się jako zagadka, gdy dwaj policjanci, sierżant Ben Peterson (James Whitmore który później zyskał sławę dzięki rolom w filmach takich jak Skazani na Shawshank I Relikwia) i jego partner Ed Blackburn (Chris Drake) odkryj małą dziewczynkę (Sandy Descher) w stanie katatonii wędruje samotnie przez pustynię Nowego Meksyku w pobliżu White Sands. Ich śledztwo prowadzi ich do przyczepy kempingowej, która została zdewastowana przez coś dużego i dzikiego, co pozostawiło po sobie ślady, których żaden z mężczyzn nie potrafi zidentyfikować. Podczas przeszukiwania terenu z pustyni dobiega dziwny, wysoki, ćwierkający dźwięk. Natrafiają również na ruiny sklepu ogólnego, którego właściciel został zabity i wrzucony do piwnicy. W obu przypadkach nie zabrano żadnych pieniędzy ani rzeczy osobistych, tylko cukier. Pozostawiony, by pilnować sklepu, podczas gdy Ben zabiera małą dziewczynkę z powrotem do miasta, Ed ponownie słyszy wysoki pisk, zanim zostaje zabity poza ekranem.

Oczywiście każdy, kto widział zwiastun lub chociaż plakat Ich! już wiedzieliśmy, że winowajcami są gigantyczne mrówki, ale ta konfiguracja jest niezwykle silna. Wkrótce okazuje się, że mała dziewczynka jest córką agenta FBI, który był na wakacjach z rodziną i agentem FBI Robertem Grahamem, granym przez James Arness który wcześniej grał to stworzenie w Rzecz i wkrótce miał zyskać największą sławę jako marszałek Matt Dillon w Dym z broni palnejzostaje wezwany do dołączenia do śledztwa. Do obsady głównej dołączają również dr Harold Medford (laureat Oscara za Cud na 34t Ulica Edmund Gwen) i jego córka Patricia (Joan Weldon) przybywają z Departamentu Rolnictwa, aby zbadać naukową teorię, która nie została natychmiast ujawniona. To właśnie tutaj zaczynają być zasiewane ziarna ukrytego przesłania filmu o odpowiedzialności naukowej i środowiskowej. Starszy Medford pyta, gdzie przeprowadzono pierwsze testy bomby atomowej. Powiedziano mu, że przeprowadzono je na pustyni White Sands, gdzie znaleziono małą dziewczynkę, rozbitą przyczepę i zdewastowany sklep ogólny.

Pierwsze pojawienie się gigantycznych mrówek na pustyni należy do najbardziej niezapomnianych w horrorze lat 50. Pierwszy raz widzimy naszą małą grupę w okularach ochronnych, aby chronić oczy przed unoszącym się piaskiem, a jeden z Ich wznoszący się nad wydmą nad doktor Pat Medford z Weldon, po którym następuje jej nieunikniony krzyk. Drugi jest jeszcze potężniejszy, gdy gigantyczna mrówka trzyma klatkę piersiową w żuwaczkach i uwalnia ją na stos kości, które zebrały się na boku gigantycznego mrowiska. Krzyk w stylu Fay Wray, który Pat wydaje w tych wczesnych momentach, jest być może koniecznym, jak na tamte czasy, ukłonem w stronę motywu damy w opałach, wszechobecnego w większości horrorów z tamtej epoki, ale wkrótce ustępuje miejsca jej prawdziwej postaci. Po odkryciu gniazda, które wkrótce zostaje ostrzelane pociskami przez Petersona i Grahama, Pat przejmuje kontrolę nad sytuacją. Jest nowoczesną, przejmującą inicjatywę, profesjonalną kobietą, która nie czuje potrzeby tłumaczenia się mężczyznom zaangażowanym w próby powstrzymania mrówek. Jej doświadczenie i wiedza są nieocenione dla powodzenia misji i odpycha się do gniazda wraz z małą, całkowicie męską załogą, pomimo rycerskich protestów Agenta Grahama.

Warto przeczytać!  Pierwsze spojrzenie na Thunderbolts ujawniła Florence Pugh w zapowiedzi BTS na wycieczce MCU

Scena wewnątrz gniazda to jedna z najlepszych scen w filmie i fani Jamesa Camerona Kosmici (1986) niewątpliwie dostrzeże wpływ Ich! miał na tym filmie. Jest to szczególnie prawdziwe, gdy zespół odkrywa komnatę królowej wypełnioną jajami, z których niektóre już się wykluły, i używa miotaczy ognia, aby je podpalić. Potwierdza to najgorsze obawy doktora Medforda, że ​​gigantyzm mrówek był najprawdopodobniej „spowodowany przez utrzymujące się promieniowanie z pierwszej bomby atomowej”, a gigantyczne mrówki rozmnożyły się, produkując więcej królowych, które będą migrować do innych obszarów i tworzyć więcej kolonii, ostatecznie przejmując świat. Wracając do Waszyngtonu, DC, potwierdza się, że jeśli nie zostaną powstrzymane, doprowadzi to do wyginięcia rasy ludzkiej w ciągu roku.

Pomimo rozszerzenia na skalę krajową, film nadal opowiada swoją historię poprzez małą grupę głównych bohaterów. To niezwykle skuteczny sposób na opowiedzenie historii, ponieważ pozwala filmowi pozostać osobistym i emocjonalnie połączonym pomimo globalnego charakteru kryzysu. Kulminacyjna sekwencja w systemie kanalizacji burzowej w Los Angeles jest tym bardziej skuteczna, że ​​nasi bohaterowie, wraz z dużym kontyngentem armii USA, poszukują pani Lodge (Mary Alan Hokanson) zaginionych chłopców. Jak to często bywało po II wojnie światowej, przed wojną w Wietnamie w latach 50. XX wieku, armia USA jest przedstawiana jako szczyt heroizmu i to ona ratuje sytuację. Ironicznie jednak, wszystko to było spowodowane bronią wojenną.

Warto przeczytać!  Anya Taylor-Joy twierdzi, że nigdy nie była bardziej samotna niż na planie „Furiosa”

Ostatnie chwile filmu raz jeszcze podkreślają przesłanie zawarte w tym zabawnym pakiecie — bardzo realne obawy przed bronią jądrową. Podczas gdy gniazdo sąsiadujące z rzeką Los Angeles jest niszczone, Graham snuje domysły do ​​młodszego doktora Medforda: „Pat, jeśli te potwory powstały w wyniku pierwszej bomby atomowej w 1945 roku, co z wszystkimi innymi, które eksplodowały od tego czasu?” Pat może tylko odpowiedzieć: „Nie wiem”. Jej ojciec ma jednak bardziej filozoficzną i złowieszczą odpowiedź: „Nikt nie wie, Robert. Kiedy człowiek wkroczył w erę atomową, otworzył drzwi do nowego świata. Co ostatecznie znajdziemy w tym nowym świecie, nikt nie jest w stanie przewidzieć”.

Dla fanów science fiction i horroru doprowadziło to do niespotykanej liczby gigantycznych robaków, ludzi i radioaktywnych potworów. Ich! wszedł Tarantula (1955), Śmiercionośna modliszka (1957) Potwór, który rzucił wyzwanie światu (1957) Atak potworów krabów (1957) Niesamowity kolosalny człowiek (1957) Atak 50-stopowej kobiety (1958), Pająk (1958) i oczywiście największy ze wszystkich gigantyczny potwór atomowy Godzilla. Były też inne odmiany, takie jak Niesamowicie kurczący się człowiek (1957), który, jak sugeruje tytuł, odwrócił formułę i Mucha (1958), kolejna naukowa przypowieść, która pokazuje naukowca połączonego z muchą domową podczas eksperymentu z teleportacją. I jej wpływ nie zakończył się wraz z latami 50., inspirując bezpośrednio i pośrednio ataki zwierząt i cechy gigantycznych stworzeń przez kolejne dekady.

Ale pomijając wiadomości i wpływy, Ich! to po prostu cholernie zabawny film. Porusza się jak błyskawica i utrzymuje swoją pilność od początku do końca. Trzaska energią i ekscytacją, świetnymi postaciami i występami oraz fajnymi potworami, nie wspominając o tym kultowym jęczącym efekcie dźwiękowym. Minęło siedemdziesiąt lat od premiery, ale nawet teraz nic nie wydaje się być w stanie zatrzymać Ich!.


W Narzeczona FrankensteinaDr Pretorius, grany przez niepowtarzalnego Ernesta Thesigera, podnosi kieliszek i wznosi toast za Henry’ego Frankensteina granego przez Colina Clive’a – „za nowy świat Bogowie i potwory.” Zapraszam do dołączenia do mnie w eksploracji tego świata, skupiając się na filmach grozy od początków Universal Monster Movies w 1931 r. do upadku systemu studyjnego i powstania nowych rebeliantów Hollywood pod koniec lat 60. Mając ten okres jako nasz cel i okazjonalne wyprawy poza niego, będziemy eksplorować ten wspaniały świat klasycznego horroru. Więc podnoszę za was mój kieliszek i zapraszam do dołączenia do mnie w toaście.


Źródło