Zwiastun Króla Lwa trafia na CinemaCon
Mufasa: Król Lew wychodzi z cienia i zaczyna ćwiczyć swój ryk.
We wtorek Disney i reżyser Barry Jenkins odtworzył pierwszy zwiastun filmu dla właścicieli kin zebranych w tym tygodniu w Las Vegas na CinemaCon. Zwiastun spotkał się z gromkimi brawami za oszałamiającą grafikę i ton i zostanie wydany w nadchodzących tygodniach.
„To rozległa przygoda” – powiedziała Jenkins wchodząc na scenę.
Czynnik ciekawości jest wysoki, jeśli chodzi o Mufasa. Ten nasycony muzyką film jest historią powstania i kontynuacją fotorealistycznego filmu Jona Favreau z 2019 roku Król Lew, który z kolei powstał na podstawie animowanego klasyka Disneya z 1994 roku. „Film przedstawia to samo wciągające, fotorealistyczne środowisko, które zachwyciło widzów za pierwszym razem” – powiedział Tony Chambers, prezes globalnej dystrybucji Disneya.
Wersja Favreau zarobiła na całym świecie ogromne 1,7 miliarda dolarów, stając się najbardziej dochodowym filmem Disneya w historii i klejnotem koronnym wśród aktorskich ekranizacji Disneya. (Rzeczywiście poddano analizie jego fotorealistyczny styl, a niektórzy twierdzili, że należy go nazwać animacją, a nie akcją na żywo).
Film Jenkinsa przedstawia przeszłość i podróż Mufasy, który wyrósł na potężnego i współczującego władcę – był także ojcem Simby – po przezwyciężeniu bycia sierotą, która musiała poruszać się po świecie. Zwiastun nawiązuje do tych tematów i przedstawia młodego lwiątka, które wyrusza w podróż po Afryce.
„Widzowie mogą spodziewać się po tym filmie tak wielu rzeczy – epickiej historii i komedii z mnóstwem znajomych twarzy. Jest kilka momentów absolutnie zabawnych, a niektóre niezwykle poważniejszych” – powiedział Jenkins, dodając, że pojawią się zupełnie nowe piosenki. „Zakuwają mnie w kajdanki, więc nie mogę powiedzieć, kto stworzył te piosenki, ale obiecuję, że są one absolutnie niesamowite”.
Reżyser, który często mówił o dorastaniu w biedzie, twierdzi, że kręcenie filmu było bardzo osobistym doświadczeniem. Kiedy był nastolatkiem, mieszkał z siostrą, która była samotną matką z dwoma synami. Kiedy opiekował się dzieckiem, wpadał do kina. Mówi, że musiał oglądać film z 1994 roku Król Lew 200 razy ze swoimi siostrzeńcami i że przesłanie filmu o wspólnocie i nadziei ma działanie terapeutyczne.
„I tak, kiedy scenariusz do Mufasa: Król Lew natknąłem się na moje biurko, przypomniało mi się, jak patrzyłem, jak ta dwójka bardzo młodych ludzi radzi sobie z bardzo złożonymi emocjami w sposób, który sprawił, że czułem, że bardzo się o nich troszczyłem” – powiedziała Jenkins. „Ten film przedstawia drogę Mufasy do stania się kultowym królem, którego wszyscy znamy. A jednak to, co w tym najbardziej mi się podoba, to to, że jest pełne serca i pomaga wszystkim dzieciom, takim jak te same, które pomagałam wychowywać”.
Kontynuacja, która trafi do kin 20 grudnia, przedstawia historię Mufasy i przedstawia młodszą wersję tej postaci. Ujawnia także młodsze wersje postaci Timona, Pumby i Rafikiego. Billy Eichner i Seth Rogen powrócą odpowiednio jako Timon i Pumba.
Nowi gracze to Aaron Pierre, który podkłada głos w tytułowej roli, i Kelvin Harrison Jr., który podkłada głos pod diabelską postać Skazę.
Jenkins przyznał, że odejście od kręcenia filmów niezależnych – czyli jego filmu – było dziwną sytuacją światło księżyca zdobył Oscara za najlepszy film — do ogromnego namiotu studyjnego. „To jedna z najlepszych decyzji, jakie w życiu podjąłem” – wyznał wystawcom