Rozrywka

Zwój koronacyjny króla zawierał jeden drobny błąd na 21 metrach

  • 3 maja, 2024
  • 6 min read
Zwój koronacyjny króla zawierał jeden drobny błąd na 21 metrach


  • Według Seana Coughlana
  • Korespondent królewski

Źródło obrazu, Wiktoria Jones

Tytuł Zdjęcia, Królowi i królowej pokazano 21-metrową rolkę, która, jak stwierdził król, „ciągnie się kilometrami”

Prawie rok po historycznym nabożeństwie w Opactwie Westminsterskim król Karol otrzymał pięknie ilustrowany zapis swojej koronacji.

Od co najmniej 700 lat monarchowie otrzymują „rolkę koronacyjną”.

Ręcznie szyty rękopis, rozciągający się na 20 metrów, został napisany przez kaligrafkę Stephanie von Werthern-Gill.

I nie ma tu żadnych koszmarnych błędów ortograficznych, poza brakującą kropką nad „i” na samym końcu.

„Najwspanialsza iluminacja” – stwierdził król, a królowa Camilla stwierdziła, że ​​do jej przeczytania będzie potrzebować „moich okularów”.

Tytuł Zdjęcia, Rolka koronacyjna jest w równym stopniu dziełem sztuki, co oficjalnym zapisem wydarzeń

Po raz pierwszy w rękopisie nie wykorzystano skóry zwierzęcej.

Ale pomyśl o kaligrafie, który to napisał.

Ten 21-metrowy kawałek historii, przypominający ogromną rolkę tapety, zawiera 11 500 elegancko napisanych słów przy użyciu specjalnie wykonanego atramentu.

Stephanie twierdzi, że osiągnęła niesamowite osiągnięcie koncentracji przez 56 dni, bez żadnych przerw weekendowych, zdeterminowana, by utrzymać rytm, przy wyłączonym telefonie, a spokój utrzymywały ćwiczenia oddechowe i muzyka klasyczna.

„To było bardzo intensywne” – mówi, ale wynik „wydaje się być dziełem sztuki”.

Tak naprawdę w literze „i” na ręcznie zszytych kartkach miedziorytu brakowało tylko jednej kropki, co udało jej się dostrzec.

Tytuł Zdjęcia, Stephanie von Werthern-Gill przez 56 kolejnych dni skupiała się na miedziorytowym piśmie dokumentu liczącego 11 500 słów

Wynik został przedstawiony królowi Karolowi i królowej Camilli w środę w Pałacu Buckingham, podczas gdy król kontynuuje powrót do obowiązków po kolejnych pozytywnych wiadomościach na temat trwającego leczenia raka.

Jest to oficjalny państwowy akt wstąpienia na tron ​​monarchy i koronacji, ale obecnie jest to zarówno dzieło sztuki, jak i oficjalny dokument.

Zawiera misterne ilustracje Tima Noada, który wkrótce stanie się najpopularniejszym, choć najmniej cenionym artystą w kraju. Ponieważ nie tylko ilustruje ten historyczny dokument, jest także projektantem królewskiego szyfru, logo, które zaczniecie widywać na nowych banknotach, budynkach użyteczności publicznej, mundurach i ostatecznie na nowych skrzynkach pocztowych.

Tytuł Zdjęcia, Cyfrowa wersja rolki zawiera wywiad z Penny Mordaunt

Spis rejestruje ceremonie, procesje i przyrzeczenia związane z nabożeństwem koronacyjnym oraz pokazuje, kto był w opactwie, zwłaszcza osoby pełniące rolę ceremonialną, a także długą listę gości królewskich, polityków i przedstawicieli zagranicznych.

Ale nie o każdym zostaje wzmianka.

Nie ma też wzmianki o protestach antymonarchistów tego dnia.

Tytuł Zdjęcia, Ant i Dec byli gośćmi, ale nie figurowali w protokole koronacji

Ta rolka koronacyjna, pierwsza od 70 lat, ma być bardziej przystępna niż jej poprzedniczki, dlatego na stronie www.coronationroll.gov.uk dostępna będzie internetowa wersja wideo z nagraniami niektórych obecnych, takich jak Lider Izby Gmin Penny Mordaunt, znana ze swoich umiejętności noszenia miecza.

Król i królowa obejrzeli nagranie wideo z własnej koronacji. To było jak najbardziej ekskluzywna edycja Gogglebox w historii.

Wicepremier Oliver Dowden, który wręczył królowi zwój, powiedział: „Po raz pierwszy zwój koronacyjny zostanie zdigitalizowany, co przeniesie tradycję w XXI wiek i umożliwi obejrzenie go jak największej liczbie osób”.

Również po raz pierwszy oficjalne podpisanie listy odbyło się przed kamerami podczas wydarzenia w College of Arms w Londynie, miejscu na tyle klimatycznym, że mogło zostać wykorzystane jako lokalizacja filmu o Jamesie Bondzie.

Tytuł Zdjęcia, Kiedyś bułki były postrzegane jako ważny dowód lojalności wobec monarchy, mówi Sean Cunningham z Archiwów Narodowych

Oryginalne dokumenty, podpisane przez króla tamtego dnia w Opactwie Westminsterskim, dużym czarnym atramentem, są teraz również wszyte w ten długi zwój.

Król, który zawodowo interesuje się podpisywaniem różnych rzeczy, przejrzał wcześniejsze wersje bułek na błyszczącym pergaminie i powiedział: „Miałby pan ogromne trudności z podpisaniem tego”.

Tytuł Zdjęcia, Najstarszy zachowany zwój pochodzi z koronacji Edwarda II w 1308 roku

Najstarszy zachowany zwój pochodzi z koronacji Edwarda II w 1308 roku. Jest w wyjątkowo dobrym stanie, biorąc pod uwagę, że przez setki lat był przechowywany w Tower of London, a później został staranniej chroniony w Archiwum Narodowym.

Do ostatniej rolki z 2024 r. wszystkie poprzednie wersje zostały napisane na materiałach wykonanych ze skóry zwierzęcej. Tym razem jednak rolka została nagrana na papierze wysokiej jakości, co odzwierciedla inne nowoczesne zmiany, takie jak produkcja olejów koronacyjnych niezawierających zwierząt.

Doktor Sean Cunningham z Archiwów Narodowych powiedział, że bułki miały kiedyś bardzo praktyczny cel polityczny. Był to dokumentalny dowód legalności panowania, mający pokazać zbuntowanym szlachcicom złożone przez nich obietnice.

„W średniowieczu, kiedy o koronę toczyło się znacznie więcej sporów, były to ważne dokumenty potwierdzające władzę nadchodzącego monarchy. Chodziło o lojalność i lojalność wobec nowego króla” – mówi dr Cunningham.

Tytuł Zdjęcia, Król i królowa oglądają wersję wideo swojej koronacji

Rolki służyły również jako prześcieradła do łóżeczka, jak przeprowadzić koronację. Karol II wykorzystał je do znalezienia szczegółów, „aby dodać blasku i splendoru powadze” swojej koronacji w 1661 r. Podczas koronacji Jakuba II w 1685 r. korzystano ze średniowiecznych zwojów.

Wczesne bułki spisano w języku normańskim po francusku i po łacinie, a pierwsza wersja w całości w języku angielskim pojawiła się dopiero w 1820 r. i podczas koronacji Jerzego IV.

Królowa Camilla zadała pytanie: „Dlaczego nazywa się je zwojami, a nie zwojami?”, a odpowiedź brzmiała ze względu na kaplicę Rolls, w której je przechowywano.

Oczekuje się, że zwój króla Karola III, będący ćwiczeniem zarówno rzemieślniczym, jak i związanym z prowadzeniem dokumentacji, zostanie wystawiony publicznie, zanim zostanie przechowywany w Archiwum Narodowym, aby przyszłe pokolenia mogły rozwinąć ten moment historii.


Źródło