Świat

Zwycięstwo skrajnie prawicowej AfD zwiększa wpływy polityczne – DW – 26.06.2023

  • 26 czerwca, 2023
  • 9 min read
Zwycięstwo skrajnie prawicowej AfD zwiększa wpływy polityczne – DW – 26.06.2023


Wynik niedzielnych wyborów w małym okręgu w Turyngii we wschodnich Niemczech wywołał polityczne trzęsienie ziemi i zalew komentarzy w mediach i mediach społecznościowych.

W wyborach w Sonneberg po raz pierwszy kandydat ze skrajnie prawicowej populistycznej Alternatywy dla Niemiec (AfD) został wybrany na szefa rządu – choć w małym okręgu liczącym zaledwie 57 000 mieszkańców.

Starosta okręgowy nie ma dużego wpływu, ale radośni przywódcy AfD mają nadzieję, że zwycięstwo będzie zapowiedzią znacznie większego sukcesu politycznego. Według najnowszych sondaży AfD ma realne szanse, by w wyborach regionalnych zaplanowanych na 2024 rok stać się najsilniejszą siłą polityczną w trzech landach wschodnich Niemiec.

Elektorat niewzruszony skandalami AfD

Wszystko to dzieje się pomimo różnych skandali, w które uwikłani są politycy AfD: niewłaściwa obsługa darowizn partyjnych, dowody powiązań z bojowymi prawicowymi ekstremistami i rasistowska mowa nienawiści. A wyborców w Turyngii wydaje się nie zniechęcać fakt, że kilku liderów partii pozytywnie odnosiło się do faszyzmu i reżimu narodowosocjalistycznego pod rządami Adolfa Hitlera. Współprzewodniczący partii Tino Chrupalla jest przekonany, że niedawny sukces wyborczy to „dopiero początek!”

Dlaczego AfD rośnie w sondażach

Ta przeglądarka nie obsługuje elementu wideo.

Wydaje się, że AfD zdobywa punkty wśród wyborców w szczególności za dwa stanowiska polityczne: sprzeciw wobec imigracji i ochrony klimatu. Od lat w centrum kampanii politycznej AfD znajduje się podsycanie nastrojów wobec uchodźców, imigrantów i muzułmanów.

„Podstawowa narracja AfD zawsze była taka, że ​​istnieje zagrożenie dla niemieckiej kultury. Przez długi czas przychodziło to z zewnątrz, przez migrantów” – powiedział politolog Johannes Hillje. taz Gazeta. „Teraz narracja jest taka, że ​​​​to zagrożenie pochodzi również z wewnątrz, poprzez transformację społeczeństwa w kierunku neutralności klimatycznej – główny projekt centrolewicowej koalicji w Berlinie i Partii Zielonych”.

AfD postrzegana jako „zagrożenie dla demokracji”

Centrolewicowy rząd narodowy, koalicja socjaldemokratów (SPD), Zielonych i neoliberalnych Wolnych Demokratów (FDP), toczy walki wewnętrzne o swoją politykę energetyczną, energię jądrową i wprowadzenie ograniczenia prędkości na autostradach. Aby uchwalić ustawy w czasach międzynarodowego kryzysu, często mieli wsparcie partii opozycyjnych w parlamencie: centroprawicowej Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej (CDU) i jej regionalnej siostrzanej partii Bawarskiej Unii Chrześcijańsko-Społecznej (CSU), a także socjalistycznej Partia Lewicy.

Tylko AfD, outsiderzy skrajnej prawicy niemieckiego spektrum politycznego, nie poparli żadnej polityki rządu i dzięki temu mogli prezentować się jako jedyna „prawdziwa opozycja”. Nigdy też nie musiały udowadniać, że faktycznie potrafią wziąć na siebie odpowiedzialność i rządzić jakimkolwiek rządem – po części dlatego, że wszyscy ich polityczni rywale jak dotąd wykluczyli jakiekolwiek sojusze z nimi.

Współprzewodniczący Alexander Gauland powiedział, że obrońca reprezentacji Niemiec w piłce nożnej, Jerome Boateng, może zostać doceniony za swoje występy na boisku, ale ludzie nie chcieliby „kogoś takiego jak Boateng jako sąsiada”. Przekonywał również, że Niemcy powinny zamknąć swoje granice i powiedział o zdjęciu przedstawiającym utopione dziecko-uchodźca: „Nie możemy być szantażowani oczami dzieci”.

Zdjęcie: picture-alliance/dpa/M. Murata

Były rzecznik prasowy Christian Lüth już wcześniej został zdegradowany za kontrowersyjne komentarze, zanim został przyłapany na rozmowie z prawicowym blogerem wideo na YouTube. „Im gorzej dzieje się w Niemczech, tym lepiej dla AfD” – rzekomo powiedział Lüth, zanim skupił się na migrantach. „Zawsze możemy ich później zastrzelić, to żaden problem. Albo zatankować, jak chcesz. Nie ma to dla mnie znaczenia”.

Zdjęcie: Soeren Stache/dpa/picture-alliance

Alice Weidel na ogół odgrywa rolę „głosu rozsądku” skrajnie prawicowych populistów, ale ona również nie jest odporna na słowne wpadki. Na przykład gazeta Welt opublikowała notatkę z 2013 r. rzekomo od Weidel, w której nazwała niemieckich polityków „świniami” i „marionetkami zwycięskich mocarstw w II wojnie światowej”. Weidel początkowo twierdził, że poczta była fałszywa, ale teraz przyznaje, że jest autentyczna.

Zdjęcie: Reuters/F.Bensch

Niemiecka straż graniczna powinna strzelać do uchodźców przybywających nielegalnie do kraju, powiedział były współprzewodniczący AfD regionalnej gazecie w 2016 roku. Funkcjonariusze muszą „użyć broni palnej, jeśli to konieczne”, aby „zapobiec nielegalnemu przekraczaniu granicy”. Przywódca komunistycznych NRD Erich Honecker był ostatnim niemieckim politykiem, który tolerował strzelaninę na granicy.

Zdjęcie: Getty Images/T. Lohnes

Początkowo AfD prowadziła kampanię przeciwko euro i ratunkom, ale szybko przekształciła się to w antyimigrancką retorykę. „Ludzie, którzy nie akceptują STOP na naszych granicach, to napastnicy” – powiedział europejski prawodawca w 2016 r. „A my musimy bronić się przed napastnikami” – powiedziała – nawet jeśli oznaczało to strzelanie do kobiet i dzieci.

Zdjęcie: picture-alliance/dpa/M. Murata

Pretzell, były przewodniczący AfD w Nadrenii Północnej-Westfalii i mąż Frauke Petry, napisał: „To nie żyje Merkel” krótko po tym, jak pojawiły się wieści o śmiertelnym ataku na jarmark bożonarodzeniowy w Berlinie w grudniu 2016 roku.

Zdjęcie: obrazek sojusz/dpa/M. Murata

Poseł do parlamentu Saksonii we wschodnich Niemczech wywołał poruszenie na początku 2016 r., pytając, w jakim stopniu państwo pokrywa koszty sterylizacji małoletnich uchodźców bez opieki. Tysiące małoletnich bez opieki ubiegało się o azyl w Niemczech, według Federalnego Stowarzyszenia Nieletnich Uchodźców Bez Opieki (BumF) – zdecydowana większość z nich to młodzi mężczyźni.

Zdjęcie: zdjęcie sojusz/ZB/H. Schmidt

Poggenburg, były szef AfD we wschodniej Saksonii-Anhalt, również uniósł brwi swoimi skrajnymi uwagami. W lutym 2017 r. wezwał innych deputowanych w parlamencie krajowym do podjęcia działań przeciwko skrajnej lewicy w celu „pozbycia się raz na zawsze tego wzrostu rangi w niemieckim korpusie rasowym” — to ostatnie określenie wyraźnie wywodzi się z Terminologia nazistowska.

Zdjęcie: obrazek sojusz/dpa/J. Wilk

Aleksandra Gaulanda, znowu…

Podczas przemówienia wyborczego w Eichsfeld w sierpniu 2017 r. współkandydat AfD w wyborach Alexander Gauland powiedział, że parlamentarzysta socjaldemokratów Aydan Özoguz powinien zostać „usunięty” z powrotem do Anatolii. Niemiecki termin „entsorgen” przywoływał oczywiste podobieństwa do uwięzienia i zabijania Żydów i jeńców wojennych pod rządami nazistów.

Gauland został ostro skrytykowany za przemówienie, które wygłosił w młodzieżowym skrzydle AfD w czerwcu 2018 r. Uznając odpowiedzialność Niemiec za zbrodnie z czasów nazizmu, dodał, że Niemcy mają „wspaniałą historię, która trwała o wiele dłużej niż te przeklęte”. 12 lat. Hitler i naziści to tylko drobina ptasiego gówna w ponad 1000 lat pomyślnej historii Niemiec”.

Warto przeczytać!  Były przywódca Republiki Południowej Afryki Zuma, obecnie krytyk partii rządzącej, zostaje zdyskwalifikowany z przyszłotygodniowych wyborów

Zdjęcie: picture-alliance/dpa/A. Prautzsch

Analityk polityczny Hillje uważa, że ​​rząd federalny jest częściowo odpowiedzialny za powstanie AfD. Przeciągające się spory o to, kiedy i jak wycofać systemy ogrzewania na paliwa kopalne, wywołały niepewność materialną, powiedział politolog telewizji publicznej, i ostatecznie przekształciły się w „program stymulacyjny dla prawicowych populistów”.

Jednak wielu za sukces AfD obwinia również konserwatywny blok CDU/CSU. Niektórzy analitycy twierdzą, że przewodniczący CDU, Friedrich Merz, powtarza skrajnie prawicową retorykę, przyjmując populistyczne stanowisko w sprawie uchodźców, praw LGBTQ i ochrony klimatu. Dla wielu jest to rażąca próba odzyskania wyborców z AfD, ale ostrzegają również, że przyniesie to odwrotny skutek, ponieważ wyborcy generalnie wolą głosować na oryginał niż na imitację.

Podążając za podręcznikiem Trumpa

Niemcy przeżywają obecnie wydarzenia, które przypominają obserwatorom Stany Zjednoczone: tam, pomimo wielu kłamstw i skandali, były prezydent Donald Trump pozostaje decydującą siłą polityczną.

Podobnie jak Trump w USA, AfD w Niemczech przedstawia się jako jedyna alternatywa dla politycznego establishmentu i jako głos ludzi represjonowanych przez rząd w Berlinie i media głównego nurtu.

Niemiecki wywiad klasyfikuje młodzieżowe skrzydło AfD jako „ekstremistyczne”

Ta przeglądarka nie obsługuje elementu wideo.

W Niemczech różne agencje ostrzegały przed powiązaniami AfD z organizacjami antykonstytucyjnymi i jej coraz bardziej wpływowym ekstremistycznym skrzydłem nacjonalistycznym, które odmawia mniejszościom ich miejsca w społeczeństwie. Przeciwnicy polityczni AfD, organizacje biznesowe Centralna Rada Żydów i stowarzyszenia muzułmańskie postrzegają AfD jako zagrożenie dla demokracji.

Po sukcesie wyborczym w Turyngii AfD uzyskała też otwarte poparcie obozu neonazistowskiego. Wybitny skrajnie prawicowy aktywista Michael Brück pogratulował partii na swoim kanale Telegram, po czym udzielił mrocznego ostrzeżenia nowo wybranemu przewodniczącemu okręgu AfD: „Nie może być fałszywej pobłażliwości w koniecznym oczyszczeniu administracji”.

Ten artykuł został pierwotnie napisany w języku niemieckim.

Został ponownie zredagowany dla przejrzystości od czasu jego pierwszego opublikowania.

Kiedy tu jesteś: w każdy wtorek redaktorzy DW podsumowują, co dzieje się w niemieckiej polityce i społeczeństwie. Tutaj możesz zapisać się do cotygodniowego biuletynu e-mailowego Berlin Briefing.


Źródło