Rozrywka

„Zwykłe anioły”: Hilary Swank przywołuje nadzieję w śnieżycy

  • 20 lutego, 2024
  • 5 min read
„Zwykłe anioły”: Hilary Swank przywołuje nadzieję w śnieżycy


(2,5 gwiazdki)

„Zwyczajne anioły”, podnoszący na duchu dramat zainspirowany próbą przewiezienia chorej dziewczynki do szpitala transplantacyjnego podczas potężnej burzy śnieżnej w Kentucky w 1994 r., stanowi wyzwanie dla cyników: nawet gdybyś mógł się oprzeć kolejnej odważnej, chwytającej za serce kreacji Hilary Swank w tym przesadzona prawdziwa historia, kto z nas może zaprzeczyć wzniosłemu pięknu łez Jacka Reachera?

Akcja filmu rozpoczyna się na początku lat 90., gdy Ed Schmitt (Alan Ritchson, gwiazda serialu akcji „Reacher” emitowanego przez Prime Video) ma problem. No cóż, kilka problemów. Po tym, jak jego żona zapada na rzadką chorobę genetyczną, dekarz z klasy robotniczej musi wychowywać swoje młode córki, z których jedna, pięcioletnia Michelle (Emily Mitchell), walczy z chorobą, która czeka na dawcę narządów. właśnie zabrała matkę. Brakuje pieniędzy, nie ma ubezpieczenia zdrowotnego, a rachunki za leczenie pochłaniają Eda w całości, mimo że jego mama (Nancy Travis) namawia go, aby zachował wiarę.

Co więcej, siła natury grozi wywróceniem ich życia do góry nogami. Ten huragan w sercu kraju nazywa się Sharon Stevens (Hilary Swank), lokalna fryzjerka o wielkiej osobowości, która dowiaduje się z gazety o trudnej sytuacji Schmittsów, kupując sześciopak następnego ranka po libacji. „Myślę, że powinnam dać im pieniądze na przeszczep” – mówi swojej sceptycznej najlepszej przyjaciółce (Tamala Reneé Jones), która wolałaby, żeby Sharon skupiała swoją energię na uczęszczaniu na spotkania AA, których jej zdaniem nie potrzebuje.

Warto przeczytać!  Horoskop miłości i związku na 29 marca 2024 r. | Astrologia

Zamiast tego Sharon włącza się w życie tych nieznajomych, znajdując cel, gromadząc ich społeczność w Louisville aby pomóc borykającej się z trudnościami rodzinie. Nie wszyscy bohaterowie noszą peleryny; niektórzy noszą skórzane kurtki z frędzlami i błyszczące dżinsowe spódnice, a dyrektorzy korporacji finezyjnie wykonują swoje rozkazy z południowym urokiem i domowymi babeczkami. Mimo to film jest na tyle mądry, że można zadać pytanie: w jakim stopniu wyparcie i egoizm leżą u podstaw bezinteresowności Sharon?

Ritchson jest największą niespodzianką filmu. Wypalony słońcem, ubrany w znoszone dżinsy i buty robocze, z wąsami i wyrazistym akcentem, jest przeciwnikiem Reachera. Czuły ojciec chorej Michelle i jej spostrzegawczej starszej siostry Ashley (Skywalker Hughes). Jego Ed to małomówny mężczyzna, który stara się przyjąć pomoc pomimo rozpaczy widocznej w jego stoickim spojrzeniu. Reżyser Jon Gunn z przyjemnością pokaże, jak Ritchson z łatwością ponownie układa dachy i wbija drewno, jeśli lubisz tego typu rzeczy. Ale kiedy Ed przeprasza, żeby móc cicho płakać w swojej sypialni, chcesz, żeby Ritchson przyjął więcej ról emo.

Tymczasem Swank tryska energią, ale pozwala na to, aby pęknięcia były widoczne nocami, kiedy Sharon dotrzymuje jej towarzystwa jedynie przez swoje żale. To rodzaj subtelnie złożonej roli, którą wielki aktor wywyższa, a tutaj Swank udowadnia, że ​​nie na darmo jest dwukrotną zdobywczynią Oscara. Wykrywasz unikanie w altruizmie Sharon na długo przed tym, zanim sama się do tego przyzna.

Warto przeczytać!  Plan terrorystyczny Taylor Swift: Sąsiedzi z rodzinnego miasta głównego podejrzanego opisują zmiany w jego zachowaniu

Pomimo boleśnie trafnych wyborów Gunna, najnowszy film producentów Kingdom Story Company i Lionsgate, którzy współpracowali przy zeszłorocznym chrześcijańskim hicie „Jesus Revolution”, ogólnie składa się z tematów wiary z lekkim dotykiem. Ale kiedy w połowie zbyt długiego 116 minut filmu dzwoni telefon, rozpoczynając tykanie zegara, aby Michelle dostała się do nowej wątroby i czekała kilka stanów dalej podczas tej śmiercionośnej, historycznej zamieci „Zwyczajne anioły” przechodzą od dramatu rodzinnego do thrillera akcji.

Nagle na ścieżkę Eda spadają metaforyczne próby wiary, jakby jego wpadający w poślizg pickup wylądował w… połączenie filmu Hallmark i zdjęcia katastroficznego Rolanda Emmericha. A gdy przyjaciele, nieznajomi, a nawet lokalna stacja informacyjna przyłączają się do tego herkulesowego wysiłku, stereotypowe dążenie do większego znaczenia sprawia, że ​​ta prawdziwa historia wydaje się dziwnie wymyślona.

Możesz prześledzić coraz bardziej nieporadne i mdłe rozwiązanie w historii rozwoju projektu. Scenariusz powstał dzięki autorce i reżyserce „The Edge of Seventeen” Kelly Fremon Craig oraz aktorce i scenarzystce Meg Tilly, która napisała go dziesięć lat temu jako narzędzie dla muzyka i aktora Dave’a Matthewsa. Gunnowi i producentowi Jonowi Erwinowi, współautorom filmów o tematyce wiary („I Still Believe”, „American Underdog”), przypisuje się dodatkowy materiał scenariuszowy.

Warto przeczytać!  Pokazy rozdania nagród, takie jak Oscary, wiedzą, że brakuje im różnorodności. Dlaczego więc tak wolno się zmieniają?

Dowiadujemy się, że wioska „zwykłych” aniołów uratowała małą dziewczynkę w prawdziwym życiu. Być może w filmie można było użyć mniej scen za kulisami.

PG. W okolicznych teatrach. Zawiera treści tematyczne, krótkie krwawe obrazy i palenie. 116 minut.


Źródło