Sport

Życie sportowe: Czas, aby Indie osiągnęły lepsze wyniki, mówi Rudraneil Sengupta

  • 23 sierpnia, 2024
  • 5 min read
Życie sportowe: Czas, aby Indie osiągnęły lepsze wyniki, mówi Rudraneil Sengupta


Co sprawia, że ​​dany kraj dominuje w sporcie?

Zapaśniczka Kaori Icho z Japonii, która jest rekordzistką świata pod względem liczby złotych medali olimpijskich zdobytych w swojej dyscyplinie (2004, 2008, 2012 i 2016). (Getty Images) PREMIA
Zapaśniczka Kaori Icho z Japonii, która jest rekordzistką świata pod względem liczby złotych medali olimpijskich zdobytych w swojej dyscyplinie (2004, 2008, 2012 i 2016). (Getty Images)

Takie krótkie pytanie, ale odpowiedź na nie jest na tyle złożona, że ​​można by nią zapełnić cały tom.

Dobra wiadomość jest taka, że ​​mamy odpowiedzi. Były wyraźnie widoczne od dziesięcioleci. Obserwowaliśmy, prawda, jak kraje różniące się znacznie pod względem wielkości, populacji, gospodarki i kultury uczyły się od siebie i odnosiły sukcesy w sportach, w których historycznie nie były silne? Widzieliśmy, jak to robiły.

Ogólnie rzecz biorąc, istnieją cztery główne czynniki napędowe. Jeden ma znaczenie kulturowe: pomyślmy o krykiecie w Indiach, piłce nożnej w większości krajów Ameryki Łacińskiej, Europy i Afryki, biegach długodystansowych w Kenii, Etiopii i Ugandzie, judo w Japonii, tenisie stołowym w Chinach i tak dalej.

Drugim jest ekosystem biznesowy. Czy sport jest komercyjnie opłacalny, tak że duża liczba osób w danym kraju mogłaby rozsądnie zająć się nim jako karierą? A może, czy jest wystarczająco dużo państwowego finansowania na wszystkich poziomach rywalizacji?

Po trzecie: Czy istnieje system piramidalny, który pozwala na rozwój sportu, którego podstawą jest dostępność obiektów do gry i trenowania dla wielu, wielu dzieci? Czy istnieje system skautingu, który identyfikuje talenty na poziomie szkoły i college’u (środek piramidy)? I czy istnieje szczyt elitarnego profesjonalizmu, do którego można dążyć?

Warto przeczytać!  Burzliwe stulecie Jonny'ego Bairstowa zabiera Punjab Kings do domu przeciwko KKR w rekordowym pościgu IPL i T20 | Krykiet

Czwartym wymogiem jest coaching. Czy kraj ma dostęp do światowej klasy ekspertyzy, w postaci zespołu ludzi stale przesuwających granicę szczytowej wydajności poprzez mentoring, innowację i technologię?

Łatwo zauważyć, że w Indiach mamy wszystkie te rzeczy w nadmiarze do gry w krykieta, ale prawie nic z nich nie jest dostępne na szeroką skalę do gry w jakąkolwiek inną dyscyplinę sportu.

Pytanie, które mnie dręczy, brzmi: dlaczego? To wszystko są rzeczy, które łatwo wprowadzić. Widzieliśmy, jak Japonia robiła to z zapasami kobiet.

Być może czytałeś o Yui Susaki, czterokrotnej mistrzyni świata i mistrzyni olimpijskiej w Tokio, która pozostawała niepokonana przez ponad dekadę (dokładnie w 82 meczach) i została pokonana przez Vinesha Phogata w ich spotkaniu pierwszej rundy na igrzyskach olimpijskich w Paryżu.

Susaki ostatecznie zdobyła brąz po tej strasznej historii, w której Phogat został zdyskwalifikowany za nadwagę 100 g. Ale japońskie zapaśniczki zdobyły również cztery z sześciu złotych medali oferowanych na Igrzyskach w Paryżu, a to nawet nie jest dla nich niezwykłe osiągnięcie.

Japonia zdobywała medale na wszystkich igrzyskach olimpijskich od debiutu zapasów kobiet w 2004 r. Kaori Icho jest jedyną zapaśniczką na świecie, która zdobyła cztery złote medale olimpijskie (2004, 2008, 2012, 2016; jest także 10-krotną mistrzynią świata); Saori Yoshida ma na swoim koncie trzy złote medale olimpijskie i 13 tytułów mistrzyni świata.

Warto przeczytać!  Prezes MCC Mark Nicholas twierdzi, że pięć franczyz IPL wykazuje „miękkie” zainteresowanie stawką Lord's Hundred

Choć nie da się do końca wytłumaczyć tej dzikiej dominacji, Japonia zrobiła wszystko, co trzeba, od momentu ogłoszenia w 1998 r., że zapasy kobiet znajdą się w programie olimpijskim w 2004 r.

Kraj ten miał już silną kulturę sportów walki, od judo po sumo i karate. Jego zapaśnicy dominowali, obok ówczesnego ZSRR, w latach 50., 60. i 70. W rezultacie Japonia miała świetne systemy i zaplecze szkoleniowe.

Rząd zobowiązał się następnie do wydania niezbędnych środków na rozbudowę placówek i zapewnienie kobietom dostępu do edukacji. Podobnego zdania były niektóre z największych firm i uniwersytetów w kraju.

Stało się to, co nazywamy „cudem”. W jednym przykładzie, były medalista mistrzostw świata o nazwisku Kazuhito Sakae został mianowany głównym trenerem programu kobiecego na Uniwersytecie Shigakkan, który wychował Icho i Yoshidę.

W Indiach zapasy miały kiedyś wielkie znaczenie kulturowe. To było, trzeba przyznać, dawno temu. Dziś ten sport jest celebrowany w zaledwie kilku enklawach, głównie w Haryanie, Pendżabie i Maharasztrze. W dwóch ostatnich stanach tradycyjny styl zapasów uprawia się w glinianych dołach, co nie przekłada się dobrze na matę olimpijską. Tak więc indyjskie zasoby talentów do zapasów olimpijskich to w zasadzie maleńki stan Haryana.

Warto przeczytać!  Kuldeep Yadav spodziewa się powrotu jako Jadeja, plamy Dube pod skanerem: Indie vs USA Prawdopodobne XI w Pucharze Świata T20

Tutaj, jak w wielu innych sportach w całym kraju, rządowe wsparcie jest nadszarpnięte przez korupcję, złe zarządzanie, polityczne przepychanki i apatię. Mimo to zapaśniczki z Haryany zdołały przebić się na scenę światową.

W jakiś sposób — i to jest prawdziwy cud — państwo wykształciło kobiety takie jak Sakshi Malik i Vinesh Phogat.

Wyobraźcie sobie, co mogłoby się stać, gdyby kobiety otrzymały takie wsparcie, jakie przeciętny nastoletni wrestler otrzymuje w Japonii?

(Aby przesłać opinię Rudraneilowi ​​Sengupcie, wyślij wiadomość e-mail na adres rudraneil@gmail.com)


Źródło