Świat

Czy społeczność międzynarodowa może powstrzymać walki w Sudanie? | Wiadomości o konflikcie

  • 19 kwietnia, 2023
  • 6 min read
Czy społeczność międzynarodowa może powstrzymać walki w Sudanie?  |  Wiadomości o konflikcie


W Sudanie już piąty dzień toczą się intensywne walki między armią a siłami paramilitarnymi, pomimo wezwań międzynarodowych interesariuszy – arabskich, afrykańskich i międzynarodowych – do zaprzestania przemocy i zaangażowania się w dialog.

Siły Szybkiego Wsparcia (RSF), dowodzone przez Mohameda Hamdana „Hemedtiego” Dagalo, oraz Sudańskie Siły Zbrojne (SAF) początkowo powiedziały we wtorek, że zgodziły się na całodzienne zawieszenie broni, ale szybko się zepsuło. Zerwane zostało również zawarte w niedzielę zawieszenie broni wynegocjowane przez Organizację Narodów Zjednoczonych, aby umożliwić pomoc i ratunek.

Generałowie dowodzący dwiema siłami, Hemedti i Abdel Fattah al-Burhan z SAF, de facto prezydent od czasu usunięcia jego byłego sojusznika, silnego prezydenta Omara al-Bashira w 2019 r., coraz częściej przenoszą swoje walki na obszary mieszkalne w Chartumie i innych miejscach, prowadząc do co najmniej 270 zgonów.

Obserwatorzy są coraz bardziej zaniepokojeni możliwymi konsekwencjami tego przeciągającego się konfliktu.

„Sytuacja w Sudanie jest głównym wyzwaniem dla bezpieczeństwa regionalnego w Rogu Afryki” – powiedział Al Jazeera Ovigwe Eguegu, analityk polityki w Development Reimagined.

„Biorąc pod uwagę ryzyko totalnej wojny domowej i związane z nią problemy, takie jak uchodźcy, istnieją również poważne obawy, że może to stać się punktem zapalnym dla polityki wielkich mocarstw z powodu zależności armii sudańskiej i RSF od obcych mocarstw w zakresie finansów i bronie.”


Stany Zjednoczone koordynują działania z Arabią Saudyjską i Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi w sprawie Sudanu, a sekretarz stanu USA Antony Blinken rozmawiał zarówno z Hemedtim, jak i al-Burhanem, wzywając do powściągliwości.

Anna Jacobs, starszy analityk w Crisis Group, powiedziała Al Jazeerze, że „w tym momencie wszyscy regionalni i międzynarodowi aktorzy próbują powstrzymać walki”.

Warto przeczytać!  Naprowadzany laserowo piorunochron wznosi wynalazek Bena Franklina na nowy poziom

Arabia Saudyjska i Zjednoczone Emiraty Arabskie zbliżyły się ostatnio do Hemedtiego, który wysłał swoich żołnierzy do walki z koalicją kierowaną przez Arabię ​​​​Saudyjską przeciwko wspieranym przez Iran Huti w Jemenie. Ale prawdopodobnie będą odgrywać neutralną rolę, przynajmniej na razie.

Jacobs powiedział, że dwa kraje arabskie będą nadal współpracować ze Stanami Zjednoczonymi i Wielką Brytanią poprzez tak zwaną Quad, składającą się ze wszystkich czterech krajów, podczas gdy inni regionalni i międzynarodowi aktorzy pracują za pośrednictwem większych Przyjaciół Sudanu, w skład których wchodzą regionalne i krajach zachodnich.

Tymczasem regionalna potęga Egiptu, która próbuje chronić swoje interesy w sporze o wielką tamę, którą Etiopia buduje na Nilu Błękitnym, ma głębokie powiązania z armią Sudanu.

Obie armie regularnie prowadzą gry wojenne, w tym w tym miesiącu, kiedy przeprowadziły wspólne ćwiczenia morskie w Port Sudan nad Morzem Czerwonym.

„Kraje takie jak Egipt, Arabia Saudyjska i Zjednoczone Emiraty Arabskie mają znaczący wpływ na różne ugrupowania wojskowe i paramilitarne Sudanu i mogą wykorzystać ten wpływ do naciskania na deeskalację i zaprzestania walk” – powiedział Jacobs.

Dym unosi się z płyty lotniska międzynarodowego w Chartumie podczas pożaru 17 kwietnia 2023 r., na tym zrzucie ekranu z wideo w mediach społecznościowych [Abdullah Abdel Moneim/via Reuters]

W międzyczasie przywódcy kilku krajów afrykańskich powiedzieli, że planują odwiedzić Sudan, ale nie jest jasne, czy i kiedy będzie to możliwe, ponieważ walki trwają, a lotnisko pozostaje w centrum uwagi walczących stron.

Eguegu uważa, że ​​mediacja Unii Afrykańskiej (UA) byłaby w tej sytuacji najlepsza, zwłaszcza że pozwoliłaby uniknąć postrzegania stronniczości ze strony poszczególnych mediatorów.

Warto przeczytać!  USA wkraczają w niebezpieczną nową fazę wojny cieni z Iranem w Syrii i Iraku

Dodał na przykład, że „RSF raczej nie zaakceptuje egipskiej mediacji. W tym momencie UA jest najlepszą opcją… Wysiłek będzie w ramach mechanizmu trójstronnego [AU-UN-IGAD] zgodnie z komunikatem wydanym wczoraj przez nadzwyczajną sesję Rady Pokoju i Bezpieczeństwa UA”.

Al-Burhan powiedział, że obecna sytuacja nie jest odpowiednia dla przybycia prezydentów z ośmiu krajów bloku afrykańskiego Międzyrządowego Urzędu ds. Rozwoju (IGAD).

Dalej na wschód Rosja i Chiny dołączyły do ​​wezwań do powściągliwości i zakończenia walk.

Rosja coraz bardziej umacniała swoją pozycję w Sudanie podczas trwających od dziesięcioleci rządów al-Baszira, aw pewnym momencie osiągnęła nawet wstępne porozumienie w sprawie budowy bazy morskiej na sudańskim wybrzeżu Morza Czerwonego.

Mocarstwa amerykańskie i europejskie rywalizowały z Rosją o wpływy w Sudanie po usunięciu al-Baszira, ponieważ Moskwa próbowała wykorzystać Sudan jako bramę do Afryki, jednocześnie czerpiąc korzyści gospodarcze.

W Sudanie od lat działa Grupa Wagnera, potężna rosyjska organizacja najemnicza, która po walkach na Ukrainie zyskuje coraz większą widoczność.

Nie jest jasne, czy jej żołnierze walczą obecnie w Sudanie, ale grupa na przestrzeni lat rozwinęła bliskie związki z RSF, szczególnie w zakresie wydobycia i transportu złota – zasobu, którego Sudan ma pod dostatkiem.

W związku z tym zarówno Waszyngton, jak i Moskwa wydają się zaangażowane w zakończenie walk w Sudanie, ale Stany Zjednoczone mogą jednocześnie blokować Rosji wzmocnienie jej wpływów w konflikcie.

Zagrożenia egzystencjalne

Walczący generałowie nie wydają się być w tej chwili zainteresowani mediacją ani trwałym zawieszeniem broni, powiedział telewizji Al Jazeera Cameron Hudson, analityk z Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych w Waszyngtonie. Dlatego uważa, że ​​jest mało prawdopodobne, aby jakiekolwiek mocarstwo poczyniło znaczące postępy w zapewnianiu pokoju.

Warto przeczytać!  500 dni życia w podziemnej jaskini

„Strony najwyraźniej nie są zaniepokojone konsekwencjami swoich działań” – powiedział Hudson Al Jazeerze. „Są zainteresowani własnym przetrwaniem i zachowaniem własnej potęgi. W takiej sytuacji, gdy zagrożenia wydają się egzystencjalne, trudno sobie wyobrazić, jak wyglądałby kompromis”.

Jacobs z Grupy Kryzysowej zgodzili się, że lokalna dynamika, która jest głównym motorem konfliktu, skomplikuje sytuację.

„Aktorzy międzynarodowi i regionalni mogą naciskać na deeskalację i zaprzestanie walk, ale nie jest jasne, czy i kiedy ta presja doprowadzi do pozytywnych rezultatów” – powiedziała.

Z drugiej strony Hudson powiedział, że Stany Zjednoczone są również zaniepokojone różnymi interesami krajów regionu i tym, jak mogą one wpłynąć na sytuację.

„Istnieje realne ryzyko, że sąsiednie państwa mogą się zaangażować, aby zapewnić wynik zgodny z ich interesami. Tego właśnie Waszyngton stara się teraz uniknąć”.

Niezależnie od tego, jak udane okażą się obecne wysiłki, niektórzy w Sudanie krytykowali dotychczasowy wpływ wysiłków mediacyjnych i sposób, w jaki wielokrotnie podkreślane przez międzynarodowe zainteresowane strony szybkie przejście w kierunku rządów cywilnych – ale w procesie nadzorowanym przez podmioty wojskowe – doprowadził kraj do obecnej pozycji.

„Wszystkie te oświadczenia urzędników USA, UE i Zatoki Perskiej potępiające przemoc w Sudanie bez żadnego potwierdzenia, w jaki sposób ich wysiłki mediacyjne doprowadziły nas bezpośrednio do tego punktu”, napisał na Twitterze Nisrin Elamin, profesor nadzwyczajny na Uniwersytecie w Toronto, który jest obecnie uwięziony w Chartum ze swoim maluchem.


Źródło