Świat

Dla syryjskich uchodźców rehabilitacja Assada budzi strach przed przymusowym powrotem

  • 10 maja, 2023
  • 6 min read
Dla syryjskich uchodźców rehabilitacja Assada budzi strach przed przymusowym powrotem


Uwaga redaktora: Wersja tej historii pojawia się w biuletynie CNN „W międzyczasie na Bliskim Wschodzie”, ukazującym się trzy razy w tygodniu w najważniejszych artykułach z regionu. Podpisz tutaj.

Dla milionów syryjskich uchodźców rozsianych po całym świecie ponowne przyjęcie reżimu syryjskiego do arabskiej rodziny narodów w niedzielę mogło wyglądać na zwycięstwo dyktatora, który był przyczyną ich wysiedlenia i nędzy.

Po 11-letnim zawieszeniu Liga Arabska powitała Syrię z powrotem w bloku, dając prezydentowi Baszarowi al-Assadowi polityczne koło ratunkowe pomimo silnego sprzeciwu ze strony niektórych kluczowych zachodnich sojuszników.

Zwolennicy ponownego przyjęcia Syrii do Ligi Arabskiej argumentowali, że jest to część próby znalezienia „arabskiego rozwiązania” kryzysu syryjskiego po tym, jak wszystkie inne wysiłki najwyraźniej zawiodły. W oświadczeniu wydanym przez blok w niedzielę stwierdzono, że posunięcie to „odnosi się do kryzysów humanitarnych, bezpieczeństwa i politycznych w Syrii, reperkusji kryzysu dla krajów sąsiednich, zwłaszcza ciężaru uchodźców, terroryzmu i przemytu narkotyków”.

Jednak niektórzy są sceptyczni co do zdolności bloku do znalezienia humanitarnego i sprawiedliwego rozwiązania kryzysu uchodźczego, ostrzegając, że zbliżenie z reżimem syryjskim może skłonić państwa goszczące do wymuszenia powrotu syryjskich uchodźców pomimo potencjalnych zagrożeń dla ich życia.

„Normalizacja reżimu Assada i powitanie go z powrotem w Lidze Arabskiej to krok, który może normalizować rozmowę o wypychaniu uchodźców z powrotem do Syrii, co jest bardzo ryzykowne” – powiedział Omar Alshogre, mieszkający w Szwecji syryjski uchodźca i aktywista, który mówi, że był przetrzymywany i torturowany przez reżim Assada.

Warto przeczytać!  Ponad 230 skazanych we włoskim procesie mafijnym | Aktualności

Alshogre, który został przemycony z Syrii w 2015 r., również wyraził rozczarowanie „milczeniem ludności arabskiej”, które, jak mówi, pozwala ich arabskim rządom działać bez odpowiedzialności.

Ponad 14 milionów Syryjczyków opuściło swoje domy w poszukiwaniu schronienia po wojnie domowej między Assadem a siłami opozycji, które próbowały go zdetronizować. Szacuje się, że zginęło ponad 300 000 cywilów. Według agencji ONZ ds. uchodźców ponad 6,8 ​​miliona osób jest wewnętrznie przesiedlonych w Syrii, z czego dwie trzecie to kobiety i dzieci.

Według ONZ Syryjczycy uciekli do ponad 130 krajów, głównie do sąsiedniej Turcji, która daje schronienie ponad 3,6 mln. Inni udali się do Libanu, Jordanii, Iraku, Egiptu. Wielu uciekło do krajów europejskich, w tym do Niemiec i Danii.

Według sondażu UNHCR z 2022 r., przeprowadzonego wśród syryjskich uchodźców mieszkających w Egipcie, Libanie, Jordanii i Iraku, tylko 1,7% stwierdziło, że wróci do Syrii w ciągu najbliższych 12 miesięcy. Około 93% stwierdziło, że nie wróci, a 5,6% stwierdziło, że nie wie.

Charles Lister, starszy pracownik Instytutu Bliskiego Wschodu w Waszyngtonie, powiedział CNN, że dane sondażowe „po prostu cementują podstawowe rozumowanie, dlaczego kryzys uchodźczy pozostaje nierozwiązywalny”.

„Państwa regionalne mogą wywierać presję na Assada, by przyjmował powroty, ile chcą, ale to nie zmieni namacalnego przerażenia odczuwanego przez uchodźców, którzy po prostu nie zdecydują się na powrót” – powiedział.

Jeszcze przed rozpoczęciem arabskiej normalizacji z reżimem Assada organizacje praw człowieka wielokrotnie ostrzegały, że uchodźcom syryjskim grozi przymusowy powrót do domu w obawie o ich bezpieczeństwo.

Warto przeczytać!  Protestujący przeciwko turystyce w Barcelonie strzelają do turystów pistoletami na wodę

Na początku tego roku Dania – w której przebywa ponad 35 000 syryjskich uchodźców – uznała, że ​​więcej obszarów kontrolowanych przez reżim Assada jest bezpiecznych do powrotu.

Ogłoszenie spotkało się z potępieniem ze strony międzynarodowych organizacji praw człowieka, w tym Human Rights Watch, które stwierdziły, że „Dania powinna powstrzymać się od grania na rękę reżimowi”.

„Chociaż liczba aktywnych działań wojennych mogła się zmniejszyć w ostatnich latach, rząd syryjski nadal naraża obywateli na te same nadużycia, które doprowadziły ich do ucieczki, w tym arbitralne zatrzymania, maltretowanie i tortury” – powiedział zaledwie dwa miesiące temu Human Rights Watch .

Lister powiedział, że istnieje realne niebezpieczeństwo, że „mniejsza liczba głęboko narażonych uchodźców może stać się celem przymusowych powrotów”.

„Widzieliśmy to już w Libanie i Turcji, a także w ograniczonym stopniu w Jordanii – a to prawdopodobnie dopiero początek” – powiedział Lister, dodając, że przymusowe powroty uchodźców narażają ofiary na „wyjątkowo wysokie ryzyko prześladowań ze strony reżimu, lub aktorów powiązanych z reżimem”.

W sąsiedniej Turcji prezydent Recep Tayyip Erdogan próbował położyć kres kwestii uchodźców w tym kraju, co zdaniem analityków miało na celu zwiększenie jego popularności przed wyborami w tym tygodniu.

Na początku tego roku Erdogan powiedział, że więcej Syryjczyków powróci do domu „wraz z poprawą warunków bezpieczeństwa w północnej Syrii”, podały tureckie media, powołując się na słowa Erdogana, że ​​około 550 000 uchodźców powróciło do stref syryjskich „oczyszczonych z terroryzmu i zabezpieczonych ”.

Warto przeczytać!  11-letnia Brytyjka zastrzelona we Francji podczas sporu o ogród

Organy nadzorujące prawa potępiły starania Turcji o powrót Syryjczyków do domu, twierdząc, że warunki w Syrii nie są bezpieczne.

Rząd syryjski powiedział we wspólnym oświadczeniu z Arabią Saudyjską w zeszłym miesiącu, że współpracuje ze swoimi partnerami w celu „stworzenia warunków niezbędnych do powrotu syryjskich uchodźców i przesiedleńców”. Podkreślił też, że działa na rzecz „zakończenia ich cierpienia, umożliwienia im bezpiecznego powrotu do ojczyzny”.

Niektórzy Syryjczycy mogą jednak nie mieć wyboru, a presja na ich powrót już rośnie, zwłaszcza po niedzielnej decyzji Ligi Arabskiej. „Syryjscy uchodźcy już teraz są pod presją, aby wrócili do Syrii, mimo że jest to dla nich wyraźnie niebezpieczne, ze strony krajów trzecich, które wolałyby, aby nie pozostali” – powiedział CNN HA Hellyer, naukowiec zajmujący się Bliskim Wschodem w Carnegie Endowment for International Peace .

„Im dalsza będzie normalizacja, tym głębsza będzie presja”.

Alshogre martwi się o siebie i innych syryjskich uchodźców. Powiedział, że niektóre rządy, zwłaszcza te z prawicowymi przywódcami, nie zawahają się odesłać Syryjczyków z powrotem, jeśli zobaczą okazję, dodając, że on i inni odmówią powrotu.

„Będziemy się ukrywać w lasach, będziemy się ukrywać pod ziemią, gdziekolwiek” – powiedział. „Jeśli zostanę odesłany z powrotem do Syrii, zostanę pocięty na małe kawałki przez reżim syryjski; Nie wydostanę się z lotniska w Damaszku.


Źródło