Rozrywka

Dlaczego aktorzy tak bardzo martwią się sztuczną inteligencją?

  • 14 lipca, 2023
  • 5 min read
Dlaczego aktorzy tak bardzo martwią się sztuczną inteligencją?


  • Shiony McCallum
  • Reporter technologii

Źródło obrazu, Obrazy Getty’ego

Aktorzy z Hollywood uderzają po raz pierwszy od 43 lat, zatrzymując amerykański biznes filmowy i telewizyjny, częściowo z powodu obaw o wpływ sztucznej inteligencji (AI).

Strajk następuje po tym, jak związkowi amerykańskich aktorów Screen Actors Guild nie udało się osiągnąć porozumienia w sprawie zwiększonej ochrony praw AI.

Związek ostrzegł, że „sztuczna inteligencja stanowi egzystencjalne zagrożenie dla zawodów kreatywnych”.

Co więc jest takiego w zdominowanej przez technologię przyszłości, że budzi tak wiele obaw?

Istnieją już przykłady zastępowania lektorów przez pracę generowaną przez sztuczną inteligencję, a technologia ta jest już wykorzystywana w filmach – na przykład w syntezowanych głosach i efektach wizualnych, takich jak deepfake i de-ageing.

Liam Budd, przedstawiciel przemysłu audio i nowych mediów w działającym związku zawodowym Equity, powiedział, że najbardziej martwi go „klonowanie występów”, w którym sztuczna inteligencja jest wykorzystywana do tworzenia spektaklu z wizerunkiem lub głosem aktora.

Pan Budd powiedział, że wśród członków Equity „krążył strach”, a związek próbował ich edukować w zakresie zrozumienia ich praw w tym szybko zmieniającym się świecie.

Filmowiec i pisarka Justine Bateman, w rozmowie z BBC Tech Life na początku tego roku, powiedziała, że ​​nie sądzi, aby przemysł rozrywkowy w ogóle potrzebował sztucznej inteligencji.

„Technologia powinna rozwiązać problem i nie ma problemu, który rozwiązują osoby używające sztucznej inteligencji. Nie brakuje nam scenarzystów, nie brakuje nam aktorów, nie brakuje nam filmowców – więc my nie potrzebują AI” – powiedziała.

„Problem, który rozwiązuje, dotyczy korporacji, które uważają, że nie mają wystarczająco szerokich marż zysku – ponieważ jeśli możesz wyeliminować koszty ogólne związane z koniecznością płacenia wszystkim, możesz uspokoić Wall Street i uzyskać lepsze raporty o zarobkach.

„Jeśli wykorzystanie sztucznej inteligencji się rozpowszechni, przemysł rozrywkowy zniszczy całą strukturę tego biznesu”.

Być może to tylko kwestia czasu, zanim ChatGPT lub Bard będą w stanie wyczarować innowacyjny scenariusz filmowy lub zamienić pomysł w przebojowy scenariusz.

The Writers’ Guild of Great Britain (WGGB) – związek zawodowy reprezentujący pisarzy telewizyjnych, filmowych, teatralnych, książkowych i gier wideo w Wielkiej Brytanii – ma kilka problemów, w tym:

  • Twórcy sztucznej inteligencji wykorzystują pracę pisarzy bez ich zgody i naruszają prawa autorskie pisarzy
  • Narzędzia sztucznej inteligencji nie identyfikują właściwie, gdzie sztuczna inteligencja została wykorzystana do tworzenia treści
  • Zwiększone wykorzystanie sztucznej inteligencji doprowadzi do zmniejszenia możliwości zatrudnienia dla pisarzy
  • Wykorzystanie sztucznej inteligencji obniży wynagrodzenia pisarzy
  • Sztuczna inteligencja osłabi wkład przemysłu kreatywnego w brytyjską gospodarkę i tożsamość narodową.

WGGB opracowało szereg lub zalecenia mające na celu ochronę pisarzy, w tym programistów AI korzystających z pracy pisarzy tylko wtedy, gdy otrzymali wyraźną zgodę, a programiści AI są przejrzyści co do tego, jakie dane są wykorzystywane do szkolenia ich narzędzi.

„Regulacje są wyraźnie potrzebne, aby chronić prawa pracowników i chronić odbiorców przed oszustwami i dezinformacją”.

Źródło obrazu, Obrazy Getty’ego

Szybki rozwój sztucznej inteligencji w ciągu ostatniego roku doprowadził do zawiłej koncepcji własności.

Kiedy ktoś wprowadza swoje podobizny do aplikacji portretowej generowanej przez sztuczną inteligencję, takiej jak DrawAnyone, DALL-E lub nawet Snapchat, powstałe obrazy są teraz w domenie publicznej i każdy może z nich korzystać bezpłatnie.

Nowy obraz nie jest chroniony prawem autorskim.

Dr Mathilde Pavis, prawniczka specjalizująca się w technologiach klonowania cyfrowego, powiedziała BBC, że przepisy dotyczące praw autorskich w Wielkiej Brytanii muszą się zmienić.

„To dla mnie dziwne, że twoja twarz i głos są mniej chronione niż samochód, laptop, telefon, dom czy książki – ale taki jest dzisiejszy stan prawny.

„A to dlatego, że nie sądziliśmy, że będziemy tak bezbronni, tak bezbronni, jak jesteśmy, jeśli chodzi o ponowne wykorzystanie i naśladowanie technologii AI” – powiedziała.

Dodatkowe raporty autorstwa Toma Gerkena i Toma Singletona.


Źródło