Rozrywka

Dlaczego film Donalda Trumpa „Uczeń” nie ma premiery w USA

  • 31 maja, 2024
  • 8 min read
Dlaczego film Donalda Trumpa „Uczeń” nie ma premiery w USA


„Uczeń”, zjadliwy portret młodego Donalda Trumpa, zdominował Festiwal Filmowy w Cannes, zdobywając uznanie krytyków, wywołując ośmiominutową owację na stojąco i wywołując ognistą reakcję zespołu prawnego 45. prezydenta.

Jednak prawie dwa tygodnie po „wielkiej” premierze film nadal nie ma dystrybutora w USA. Pomimo dobrych recenzji, gorączkowego zainteresowania mediów, rozpalonego do czerwoności reżysera Ali Abbasi i gwiazdorskiej obsady, w skład której wchodzą Sebastian Stan i Jeremy Strong, „Uczeń” pozostaje do wzięcia.

Źródła zbliżone do zawarcia umowy podają, że w tym miksie jest kilku potencjalnych nabywców, reprezentujących zarówno dystrybutorów kinowych, jak i streamerów, a nowe oferty wciąż napływają. Jednak jedno z tych źródeł ujawniło, że żadne z głównych studiów nie bierze udziału w licytacji, łącznie z ich specjalistycznymi wytwórniami, takimi jak Searchlight należący do Disneya, Sony Pictures Classics lub Focus, którego właścicielem jest Universal. Nawet niektórzy z najodważniejszych niezależnych dystrybutorów, jak Neon, który wydał „Border” Abbasiego, nie oferują jeszcze żadnej umowy.

Prywatnie twórcy „The Apprentice” uważają, że trudność w uzyskaniu umowy dystrybucyjnej jest analogiczna do cenzury. Twierdzą, że firmy te działają ze strachu, ponieważ publikacja filmu mogłaby postawić je na złej stronie Trumpa, co jest potencjalnie niebezpiecznym miejscem, biorąc pod uwagę, że obecnie prowadzi on w sondażach prezydenta Bidena. Jeśli Trump wróci do Białego Domu, będzie mógł się zemścić, wykorzystując swoją pozycję do blokowania lub spowalniania transakcji, jednocześnie zwracając się do różnych agencji regulacyjnych o dokładniejszą kontrolę ich działań.

Kilku z najbogatszych dystrybutorów filmów niezależnych należy głównie do dużych studiów będących częścią jeszcze większych konglomeratów medialnych. To sprawia, że ​​jeszcze bardziej wahają się przed podjęciem projektu, który może przyciągnąć uwagę nagród, a nawet przyzwoitą sprzedaż biletów, jeśli oznacza to zrobienie sobie wroga z kogoś, kto wkrótce może stać się najpotężniejszą osobą na świecie. Problemy prawne i ostre reakcje polityczne po prostu nie byłyby tego warte. W związku z tym „Uczeń” ma trudności ze znalezieniem odważnego dystrybutora, który mógłby pochwalić się środkami finansowymi niezbędnymi do promowania filmu i wprowadzenia go w ducha czasu.

Warto przeczytać!  Sean „Diddy” Combs wydaje się przygnębiony w Miami po ugodzie z Cassie

„Tylko kilka firm może wypuścić ten film” – mówi jeden z dyrektorów ds. dystrybucji, który wyświetlał film. „Każda firma, która ma znak „na sprzedaż” lub która ma zamiar się połączyć [or] kupując ktoś będzie się wahał czy to zrobić, bo jest taka szansa [Trump’s] organy regulacyjne poniosą karę, jeśli zostanie wybrany”.

Do studiów rozważających fuzję lub sprzedaż należy Sony, które połączyło siły z Apollo, aby złożyć ofertę gotówkową o wartości 26 miliardów dolarów dla Paramount, dużego studia obecnie wystawionego na sprzedaż. W innych miejscach Warner Bros. Discovery jest obciążone długami i postrzegane jako potencjalny cel przejęcia lub fuzji. Jedną z firm, która mogłaby być zainteresowana, jest Comcast, do którego należą Universal i Focus. Ale każda z tych transakcji musiałaby przejść spotkanie z organami regulacyjnymi.

A to nie jedyny problem. Niektóre firmy po prostu nie chcą ryzykować alienacji znacznej części kraju. Disney, który wyszedł poobijany i posiniaczony po bitwie z Florydą w związku z prawami stanowymi wpływającymi na społeczność LGBTQ+, może nie mieć ochoty dotykać takiego filmu jak „Uczeń” i wracać do wojen kulturowych.

Sprawę komplikuje fakt, że inwestor filmu, miliarder Dan Snyder, musi wyrazić zgodę na każdą sprzedaż. Źródła podają, że były właściciel Washington Commanders i przyjaciel Trumpa był wściekły z powodu portretu byłego prezydenta po wyświetleniu fragmentu filmu w lutym. Podczas gdy pierwsza połowa filmu przedstawia milszego, łagodniejszego Trumpa, przedstawiając go jako osobę walczącą w kontaktach społecznych z problemami związanymi z tatusiem, w drugiej połowie przyszła gwiazda reality show, która stała się politykiem, zmienia się w narcyza, który traci swój kompas moralny i jest nielojalny wobec jego mentor, Roy Cohn. Przedstawiano także gwałcenie swojej pierwszej żony Ivany i nadużywanie amfetaminy.

Warto przeczytać!  Pat Sajak mówi córce Maggie, że pragnie wnuków

Po obejrzeniu filmu przez Snydera prawnicy jego firmy Kinematics wysłali do twórców filmu pisma o zaprzestaniu działalności, aby obecna wersja filmu nie ujrzała światła dziennego, ponieważ Różnorodność wcześniej zgłoszony. Źródła zaznajomione z tą sprawą podają, że twórcy filmu nie mieli żadnych wieści od zespołu Kinematics od czasu premiery filmu w Cannes. Mimo to Kinematics, założona przez zięcia Snydera, Marka Rapaporta, prawdopodobnie nie zerwie umowy, ponieważ zaszkodziłoby to reputacji raczkującej firmy w środowisku kreatywnym i wywołałoby wrażenie, że jest ona skłonna cenzurować artystów. („Uczeń” to pierwszy film Kinematics.)

Według jednego z informatorów Metropolitan FilmExport, który będzie dystrybuował film we Francji, niemal codziennie rozmawiał przez telefon w Cannes, zajmując się kwestiami prawnymi. Krótko po festiwalowym występie filmu prawnicy Trumpa wysłali do twórców filmu własne pismo o zaprzestaniu działalności. Te bóle głowy nasilą się dopiero, gdy „Uczeń” będzie przygotowywał się do publicznego debiutu. „W filmie panuje kula i łańcuch” – dodaje źródło.

Niektórym amerykańskim dystrybutorom film po prostu się nie spodobał. Jedna z firm, która pozyskuje prestiżowe filmy na festiwalach, odeszła, uważając, że „Uczeń” wygląda jak film telewizyjny i brakuje mu oryginalności. Inni uważali, że za bardzo humanizuje to Trumpa. Inny nabywca trzymał się z boku z wielu powodów, przekonując, że film nie mówi nic nowego na temat relacji Trumpa z Cohnem, i argumentując, że wypuszczenie filmu będzie wymagało nadmiernych zasobów prawnych. Ale nawet ci, którzy siedzą bezczynnie, uważają, że Strong ma duże szanse na znalezienie trakcji w sezonie nagród dla swojego występu.

W przeszłości więksi dystrybutorzy byli więcej niż skłonni do wywoływania kontrowersji. W rzeczywistości wielu znawców branży, którzy wyświetlali film Abbasiego na południu Francji, zauważa, że ​​„Uczeń” byłby szyty na miarę dla Harveya Weinsteina, który szturmem wdarł się do Cannes w 2004 r. z „11 Fahrenheita 9/11” Michaela Moore’a, miażdżącym spojrzeniem George’a W. Busha, który został wydany w związku ze składaniem przez prezydenta oferty reelekcji. Weinstein oczywiście przebywa obecnie w więzieniu i jest pariasem w branży po tym, jak został oskarżony przez dziesiątki kobiet o molestowanie seksualne, gwałt i napaść.

Warto przeczytać!  Wewnątrz nowojorskiego mieszkania Kendalla Roya za 29 milionów dolarów

Pomijając „11 Fahrenheita” filmy polityczne to trudna propozycja. Inny film Busha, „W” Olivera Stone’a, okazał się klapą, podczas gdy „Vice” Adama McKaya, który pokonał Dicka Cheneya, nigdy nie przyniósł zysku. Nawet filmy odnoszące największe sukcesy zwykle nie wpływają na wyborców, jak mają nadzieję twórcy „Ucznia”. Pomimo rozgłosu, zdobycia Złotej Palmy i zarobienia w kasie na całym świecie 222 milionów dolarów, „11 Fahrenheita” nie zmienił przebiegu wyborów. Bush pokonał Johna Kerry’ego pięć miesięcy po premierze filmu.

Z komercyjnego punktu widzenia „Fahrenheit 9/11” okazał się błyskawicą w butelce, której nie da się powtórzyć. W 2017 roku Weinstein wrócił do Cannes, aby sprzedać kontynuację Moore’a, dokument Trumpa „Fahrenheit 11/9”, którego celem był nowo wybrany prezydent. Jednak pakiet nie wywołał większego szumu, a kiedy film w końcu trafił do dystrybucji, odniósł ogromny sukces, zarabiając niecałe 7 milionów dolarów.

Samego Abbasiego ostrzeżono, aby unikał Trumpa jako tematu swojego kolejnego filmu po docenionym przez krytyków dramacie „Święty pająk”.

„Wszyscy mówili: «Jeśli chcesz coś opowiedzieć o świecie, zrób to w miły, metaforyczny sposób. A co powiesz na film o II wojnie światowej? A co z I wojną światową? Co powiesz na amerykański film o niepodległości? A co powiesz na rosyjski film o niepodległości? A co z Cesarstwem Rzymskim? A potem znaleźliśmy się w „Planecie małp” – powiedział Abbasi na premierze w Cannes.

Doszedł jednak do wniosku: „Nie ma ładnego, metaforycznego sposobu poradzenia sobie z rosnącą falą faszyzmu. Tylko w niechlujny sposób.

„Problem ze światem polega na tym, że dobrzy ludzie zbyt długo milczą” – powiedziała Abbasi przed wyjściem z Grand Théâtre Lumière w Cannes.

Wciąż czeka, jacy dystrybutorzy zechcą narobić trochę hałasu.


Źródło