Sport

Dlaczego GP Hiszpanii powie nam tak wiele o bitwie o tytuł F1 2024

  • 23 czerwca, 2024
  • 5 min read
Dlaczego GP Hiszpanii powie nam tak wiele o bitwie o tytuł F1 2024


Pole position Lando Norrisa w Grand Prix Hiszpanii Formuły 1 w weekend, w którym spodziewano się dominacji Red Bulla, rozbudziło nadzieję na bardzo wyrównany sezon.

Biorąc pod uwagę wymagania aerodynamiczne toru w Barcelonie, które wydają się być idealnym terenem dla Red Bulla RB20, aby po raz kolejny odcisnąć piętno na reszcie stawki, fakt, że Max Verstappen nie zdobył pole position, zdziwił kilku.

Nawet sam Verstappen przyznał, że był to weekend, podczas którego spodziewał się wygodnego powrotu na szczyt po ostatnich trudniejszych okresach.

„OK, ale najwyraźniej nie wystarczająco dobrze” – powiedział po porażce na najwyższym miejscu. „Oczywiście miałem nadzieję, że na tego rodzaju torach będę na czele. Ale inne zespoły nadrabiają zaległości.

„Widzieliśmy to już w kilku ostatnich wyścigach, więc jest zdecydowanie trudniej. Musimy zrobić wszystko perfekcyjnie, aby być pierwsi. Musimy tylko zwiększyć wydajność samochodu”.

Ale chociaż Red Bull przegrał w kwalifikacjach z McLarenem napawa optymizmem, że sytuacja w czołówce stawki jest obecnie bardzo zacięta, błędem byłoby wyciąganie pochopnych wniosków na podstawie wyników na jednym okrążeniu.

Zamiast tego ostateczną ocenę sytuacji na czele F1 można właściwie wydać dopiero po rozegraniu GP Hiszpanii, ponieważ Red Bull i tak tradycyjnie przoduje w niedziele, a nie w soboty.

Max Verstappen, Red Bull Racing, poleman Lando Norris, McLaren F1 Team, rozmowa po kwalifikacjach

Max Verstappen, Red Bull Racing, poleman Lando Norris, McLaren F1 Team, rozmowa po kwalifikacjach

Warto przeczytać!  Kształtowanie przyszłości: nieustanna rekrutacja Realu Madryt i wzrost „pokolenia Endricka”

Zdjęcie: Steven Tee / Motorsport Images

Tak naprawdę to długodystansowe tempo McLarena w upale i zarządzanie degradacją opon okazało się już wcześniej piętą achillesową – co oznacza, że ​​przebieg niedzielnych 66 okrążeń powie nam znacznie więcej o zmianie trendów w F1.

McLaren z pewnością poczynił duże postępy w poprawianiu trwałości opon, ale zdarzały się okresy – jak pierwszy przejazd na torze Imola – gdzie Norris nie był nawet w stanie dorównać poziomowi spójności, jaki mógł zapewnić Verstappen.

Wymagający charakter Barcelony, prawdopodobne użycie bardziej miękkich mieszanek i wysoka temperatura będą zatem całkiem dobrym papierkiem lakmusowym pokazującym, gdzie naprawdę wszystko się układa.

Dyrektor generalny McLarena, Zak Brown, powiedział w sobotę, że jego wcześniejsze obawy zespołu dotyczące cieplejszych miejsc, które mogłyby zmniejszyć jego szanse, należą już do przeszłości.

„Kiedyś naprawdę nie lubiliśmy ciepła” – powiedział Sky. „Nigdy nie rozwiązaliśmy całkowicie żadnego problemu, ale zrobiliśmy ogromną poprawę w tym obszarze.

„Tak więc warunki pogodowe nie martwią nas zbytnio. Myślę jednak, że na pitwallu z pewnością przydałby się przyjemny lekki wietrzyk.”

Choć w przypadku Browna nic jeszcze nie zostało wygrane, sytuacja z pewnością jest odległa od sytuacji na początku sezonu, kiedy prawie cały padok oczekiwał, że Verstappen wygra wszystkie wyścigi.

Warto przeczytać!  IPL 2024: Match 55, MI vs SRH Prognoza meczu: Kto wygra dzisiejszy mecz IPL?

Brown dodał: „Myślę, że wszyscy myśleliśmy, że to koniec gry, kilka pierwszych wyścigów w roku.

„Trzeba przyznać, że oni nadal są faworytami i on też jest [Verstappen] mam niezły trop. Ale powoli to przełkniemy. A przed nami mnóstwo wyścigów. Myślę więc, że przez resztę roku będziemy dawać fanom dobre widowisko Formuły 1.”

Wpływ układu

Ale poza lepszym zrozumieniem rzeczywistych osiągów na podstawie tempa wyścigowego, czynnikiem, którego nie można pominąć, jest wpływ układu toru na dotychczasowy rozwój sytuacji.

Mieszanka szybkich, średnich i wolnych zakrętów w Barcelonie okazała się wyzwaniem dla wszystkich rywali Red Bulla, więc fakt, że był tak szybki, jeszcze bardziej zachęcał McLarena.

Max Verstappen w Red Bull Racing RB20

Max Verstappen w Red Bull Racing RB20

Zdjęcie: Sam Bagnall / Motorsport Images

„Zazwyczaj lubimy naprawdę szybkie tory” – powiedział Brown. „Tak więc, jeśli przejrzałeś listę i wybrałeś kategorię A, kategorię B, byłoby to trochę więcej w kategorii B. Jest to oczywiście bardzo zachęcające”.

McLaren nie da się jednak na razie zbytnio dać ponieść emocjom i należy również pamiętać, że rozczarowująca forma Ferrari w Barcelonie, gdzie Charles Leclerc i Carlos Sainz mogli zapewnić sobie jedynie miejsca w trzecim rzędzie, może wynikać bardziej z charakterystyki samochodu niż z samego faktu pozostając w tyle w bitwie o ulepszenia.

Prancing Horse ma problemy z podskakiwaniem przy dużych prędkościach i Sainz stwierdził, że już wcześniej w tym roku pojawiły się sygnały, że szybkie tory z długimi zakrętami nie są szczęśliwym terenem dla SF-24.

Warto przeczytać!  Wyjaśniono: dlaczego Virat Kohli nie zostanie wyrzucony za świętowanie z pocałunkiem pomimo wcześniejszego wykroczenia

„Kiedy patrzymy na Suzukę w Chinach – tory o średniej prędkości, długie zakręty, przypomina mi to Barcelonę – i tam również zrobiliśmy całkiem duży krok [behind],” powiedział.

Jest to coś, co zdaniem Leclerca lepiej wyjaśnia sytuację Ferrari, a nie wytykanie przez Kanadę i Hiszpanię, że skład Maranello zaprzestał walki w czołówce na resztę sezonu. Mówi jednak, że nie można zaprzeczyć, że McLaren jest obecnie poważną siłą, z którą należy się liczyć.

Carlos Sainz, Ferrari SF-24, Charles Leclerc, Ferrari SF-24

Carlos Sainz, Ferrari SF-24, Charles Leclerc, Ferrari SF-24

Zdjęcie: Simon Galloway / Motorsport Images

„Jeśli spojrzeć na różnicę między McLarenem a Mercedesem, mniej więcej tego można się spodziewać po kilku ostatnich wyścigach” – powiedział Leclerc, zastanawiając się nad trendami obserwowanymi w Barcelonie.

„Myślę więc, że bardziej chodzi o to, że w ten weekend nie zagraliśmy tak, jak powinniśmy i musimy się temu przyjrzeć.

„Ale zdecydowanie istnieje wyraźna tendencja, że ​​McLaren staje się coraz lepszy.

„Zwłaszcza na torze takim jak ten, który zwykle uchodzi za reprezentatywny dla osiągów samochodów przez cały sezon, musimy nad tym popracować”.

Przeczytaj także:


Źródło