Dramat bractwa studenckiego Alexa Wolffa to pełna napięcia przejażdżka
Możesz mieć wrażenie, że widziałeś już mnóstwo filmów o bractwach studenckich, ale nigdy nie widziałeś takiego jak „The Line”, który wytwórnia Utopia ma premierę w wybranych kinach 18 października, a 23 października zostanie wydany jako rozszerzenie.
Film reżysera Ethana Bergera to o wiele, wiele więcej niż „obraz problemowy” o złu fali i innych negatywnych aspektach życia studenckiego w bractwach, ani też komedia w stylu „Animal House”. To głęboko absorbujące studium charakteru o tym, dlaczego bractwa są w ogóle atrakcyjne — takie, które następnie przybiera dość gwałtowny obrót w bardzo trzymającym w napięciu kierunku, stając się prawdziwym thrillerem. Obejrzyj zwiastun „The Line” powyżej, ekskluzywny dla IndieWire, z dołączonym słodkim dźwiękiem „neggy” Husky Loops.
W filmie Alex Wolff gra Toma, faceta z klasy robotniczej, który jest rosnącą siłą w bractwie w prestiżowym college’u na południu. Wierzy, że relacje nawiązane dzięki bractwu przygotują go do sukcesu po ukończeniu studiów — to imprezowanie i socjalizowanie się jako networking. Prezydent bractwa (Lewis Pullman) powierza Tomowi zadanie rekrutacji, a wśród nowicjuszy jest Gettys O’Brien (Austin Abrams), który jest zarówno uosobieniem życia bractwa, jak i subtelnie je podważa. Gettys kłóci się z najlepszym przyjacielem Toma (Bo Mitchell), co komplikuje starania Toma o przyjęcie kolejnej klasy nowicjuszy.
To wszystko jest bardzo greckim życiem jako hermetycznie zamknięty świat, ale potem Tom poznaje Annabelle, która w ogóle nie interesuje się bractwami ani stowarzyszeniami studenckimi. Halle Bailey gra ten powiew świeżości, który daje Tomowi przedsmak tego, jak mogłoby wyglądać życie, gdyby skupił się na nauce, a nie na piciu, ćpaniu i wynajmowaniu dziwek dla swoich kumpli (ogromna ilość pieniędzy, jaką wydają wszyscy bracia ze bractwa, jest zdumiewająca).
Wszystko zmierza w kierunku najbardziej trzymającej w napięciu sceny, jaką prawdopodobnie oglądałeś w filmie od jakiegoś czasu. Ale to, że film skręca w kierunku thrillera, jest tym bardziej imponujące, że Berger mistrzowsko włada tonem: Tak, staje się to przejażdżką pełną napięcia, Tom Wolffa rozciągnięty do granic możliwości, ale jest to film, który do tego momentu sprawiał, że Bailey mówiła mu, kiedy zwrócił się do niej o pomoc z pracą zaliczeniową: „Nie jestem twoją dziwką do nauki!”. John Malkovich i Denise Richards grali rodziców najlepszego przyjaciela Toma, który żyje w dziwnym garnku obscenicznych przywilejów, ale także wygórowanych oczekiwań, których nigdy nie spełni.
Berger, który wcześniej reżyserował reklamy oraz pełnił funkcję scenarzysty i producenta miniserialu ESPN „More Than an Athlete”, debiutuje jako narrator filmem „The Line”, ale sprawia on wrażenie dzieła o wiele bardziej doświadczonego filmowca.
Oto oficjalny opis i plakat: „’The Line’ to thriller kampusowy, który zanurza się w niebezpieczny świat studenckich bractw i ślepego przywiązania do tradycji. Alex Wolff gra Toma, studenta-stypendystę, który desperacko pragnie wyrwać się ze swojego robotniczego pochodzenia, który jest oczarowany obietnicami prestiżowego bractwa KNA dotyczącymi wysokiego statusu społecznego i powiązań absolwentów, które otwierają drzwi. Ale po rozpoczęciu romansu z Annabelle (Halle Bailey), koleżanką z klasy spoza jego kręgu towarzyskiego, i manipulacyjnych intrygach przewodniczącego jego bractwa (Lewis Pullman) rozwijających się podczas prześladowania nowych członków, Tom zostaje uwikłany w niebezpieczną grę ambicji i lojalności”.