Ekstremalne letnie temperatury w Europie kierują podróżnych do miast na północy
Podróż
Norwegia i inne kraje o bardziej umiarkowanym klimacie stają się gorącymi miejscami w lecie, ponieważ turyści starają się unikać rosnących temperatur.
Macieja Olszewskiego – stock.adobe.com
Wszyscy fajni ludzie będą się tam wybierali tego lata.
Skandynawia i inne chłodniejsze części Europy odnotowują dramatyczny wzrost liczby podróży od czerwca do sierpnia, a wszystko to wynika z chęci ucieczki przed skwierczącymi temperaturami, które stały się normą w popularnych lokalizacjach, takich jak Paryż i Rzym, twierdzą eksperci.
Według luksusowego operatora Kensington Tours w ciepłe miesiące liczba rezerwacji wycieczek do Norwegii – zwłaszcza do takich miejsc jak chłodne, nadmorskie Bergen – wzrosła o 37% w porównaniu z ubiegłym rokiem.
Jak donosi „Wall Street Journal”, firma zajmująca się luksusowymi wycieczkami wymieniła także Innsbruck w Austrii – położony prawie 2000 stóp nad poziomem morza w austriackich Alpach – jako kolejny niezbyt gorący letni towar.
Firma zajmująca się rezerwacjami podróży Hopper podała, że liczba podróży do Szwecji wzrosła o 70%, podczas gdy w Finlandii wzrosła o 126%. Wzrosło także zainteresowanie Wyspami Owczymi – malowniczym archipelagiem u wybrzeży Danii, który w ostatnich latach zyskał na popularności.
„W miarę jak Europa przygotowuje się na skutki coraz częstszych ekstremalnych zjawisk pogodowych, przewidujemy, że w dłuższej perspektywie zmienią się wzorce podróżowania i wybór miejsc docelowych” – powiedział Eduardo Santander, dyrektor wykonawczy Europejskiej Komisji ds. Podróży.
Podróżniczka po świecie Mary Miles, 33-letnia specjalistka ds. public relations z Baltimore, jeszcze w tym roku wybierze się z mężem do Skandynawii, zwiedzając Szwecję, Danię i Norwegię przez dwa tygodnie.
Chłodniejsza pogoda była łatwym bonusem do podpisania kontraktu dla drugiej połowy Milesa.
„Jest bardzo, bardzo wrażliwy na ciepło” – powiedziała placówce. „Martwi się, że zemdleje”.
Eksperci dodają, że powodem spędzania czasu w tych stosunkowo mało znanych lokalizacjach, a nie w dosłownie atrakcyjnych lokalizacjach turystycznych położonych dalej na południu, jest nie tylko fakt, że charakteryzują się one łagodniejszym klimatem – podróżni będą także mieli mniej urlopowiczów z zagranicy.
Tendencja do kierunków północnych wykracza poza Europę.
Według Kayak w kraju zainteresowanie podróżami na Alaskę wzrosło o 25%.
Według Jillian Simpson ze Stowarzyszenia Przemysłu Turystycznego Alaski najbardziej na północ wysunięty stan stał się węzłem wycieczkowym.
„W całym stanie rzeczywiście przybyła rekordowa liczba pasażerów statków wycieczkowych, co jest bardzo dobrym wynikiem” – powiedziała Alaska Public Media na początku tego roku.
Seward, główny port wycieczkowy, spodziewa się, że w 2024 r. rejsy odwiedzi co najmniej 200 000 turystów.
Załaduj więcej…
{{#isDisplay}}
{{/isDisplay}}{{#isAniviewVideo}}
{{/isAniviewVideo}}{{#isSRVideo}}
{{/isSRVideo}}