Filmy

Fede Alvarez o Ridleyu Scotcie, Jamesie Cameronie i filmie „Obcy: Romulus”

  • 15 sierpnia, 2024
  • 5 min read
Fede Alvarez o Ridleyu Scotcie, Jamesie Cameronie i filmie „Obcy: Romulus”


Kiedy Fede Álvarez postanowił wyreżyserować „Obcego: Romulusa” na podstawie scenariusza, który napisał z wieloletnim współpracownikiem Rodo Sayaguesem, zwrócił się o radę nie tylko do człowieka, który wymyślił serię „Obcy” w 1979 r., ale także do reżysera, który był w takiej samej sytuacji jak Álvarez prawie 40 lat temu. „Rozmawiałem zarówno z Ridleyem Scottem, jak i Jamesem Cameronem” — powiedział Álvarez portalowi IndieWire — „i wiele z tego, co Cameron powiedział mi o swoich doświadczeniach podczas kręcenia „Obcego”.

Podobnie jak Álvarez, Cameron był w sytuacji, w której musiał stworzyć sequel do filmu, który już był uważany za klasykę. „Jego podejście było takie: »Zrobię to jeszcze lepiej, pokażę im, jak to się robi«. Co jest bardzo w stylu Camerona, ale to także duch, którego trzeba mieć”.

Malcolm McDowell i Helen Mirren
„Żyjemy w czasie”

Cameron powiedział Álvarezowi, że filmu „Obcy” „nie można wyreżyserować z fotela” – powiedział Álvarez, zauważając, że praktyczne podejście, które zalecił Cameron, było w pełni zgodne z jego wcześniejszym sposobem pracy. „Błogosławieństwem i przekleństwem mojego sposobu pracy jest to, że stworzyłem ten film z tym samym niezależnym podejściem, z jakim stworzyłem „Nie oddychaj”, gdzie wszystko przechodzi przeze mnie. Andy Muschietti mówi, że to nie jest mikromanagement, to mikrodelegowanie”.

Dbałość Álvareza o szczegóły jest widoczna już od pierwszych ujęć „Romulusa”, gdy kamera ukazuje przestrzeń kosmiczną za pomocą ujęć, które wydają się tak ręcznie robione i osobiste, jak każda ze scen behawioralnych, które pojawiają się później w filmie. „Za każdym razem, gdy masz ujęcie kosmiczne, oczywiście jesteś w rękach WETA lub ILM lub jednej z innych świetnych firm, z którymi współpracujemy” — powiedział Álvarez. „Normalny proces polega na tym, że robią wizualizację wstępną i zaczynają dawać ci ujęcia, a następnie pokazują ci wersję przelatującego statku. Ale dla mnie wszystko, co ma element CG, a w szczególności pełne ujęcia kosmiczne CG, zaczynają się na moim komputerze. Mam zasoby i sam tworzę ujęcie”.

Warto przeczytać!  Zwiastun filmu „Megalopolis” Francisa Forda Coppoli ściągnięty z powodu sfabrykowanych cytatów krytyków filmowych: Oto, co wiemy

Stworzenie własnego szkicu animacji pozwala Álvareza zachować spójność, której często brakuje w ogromnych filmach z efektami. „Pomaga mi to upewnić się, że kręcę w taki sam sposób, w jaki kręciłbym, gdybym był na ziemi” — powiedział. „Kiedy kręcę film, dużo czasu operuję i sam ustawiam wszystkie ujęcia. Więc kiedy przechodzimy do środowiska CG, nie chcę, żeby nagle wyglądało inaczej, ponieważ tworzy to zupełnie inna jednostka. Sam tworzę ujęcie, sam tworzę animację, a następnie przekazuję ją firmie zajmującej się efektami wizualnymi”.

Álvarez mówi, że ta metoda jest świetna nie tylko dla niego, ale również oszczędza czas artystom efektów wizualnych. „Mają dokładnie to, czego chce reżyser i mogą po prostu od razu to zrobić, zamiast przechodzić przez bardzo długi proces, który zwykle zajmuje wykonanie ujęcia”. Praktyczne podejście Álvareza obejmowało również efekty praktyczne. „Jestem dobry w sterowaniu i mogę być pod stołem, prowadząc lalkarstwo z zespołem. Uwielbiam się uczyć, uwielbiam być z nimi i myślę, że pomaga mi to opowiedzieć historię, którą chcę opowiedzieć”.

OBCY: ROMULUS, Cailee Spaeny, 2024. © 20th Century Studios / Dzięki uprzejmości Everett Collection
„Obcy: Romulus”©20th Century Studios/Dzięki uprzejmości Everett Collection

Innym sposobem, w jaki Álvarez zachował kontrolę nad opowiadaniem historii, było nakręcenie całego filmu w sposób ciągły, planując sceny w kolejności, w jakiej zostały napisane. „Byliśmy na scenie, więc było to wykonalne” — powiedział Álvarez, zauważając, że kręcenie w kolejności chronologicznej pozwoliło aktorom rozwijać swoje postacie w sposób bardziej organiczny. „Można zobaczyć transformację w czasie rzeczywistym, ponieważ aktor przechodzi przez cały proces, gdy zaczyna rozumieć swoją postać”.

Warto przeczytać!  Siła natury: recenzja The Dry 2

W przypadku Álvareza kręcenie w sposób ciągły nadało filmowi niemal dokumentalny charakter, jeśli chodzi o uchwycenie występów. „To po prostu nadaje wszystkiemu poczucie realizmu — pod koniec wyglądają na wyczerpanych, ponieważ Czy wyczerpani. Widać to po ich twarzach. Na początku nie wyglądają tak samo jak na końcu, ponieważ ludzie się zmieniają, tyją i chudną. Widzisz zmiany na ich twarzach, gdy przechodzą przez 80 dni zdjęć. To długi proces i myślę, że przekłada się to na film”.

Był to jeszcze dłuższy proces dla Álvareza, gdy przeszedł przez proces postprodukcji filmu, podczas którego ponownie zwrócił się o poradę do Camerona. „Obejrzał wczesną wersję i dał mi kilka notatek” — powiedział Álvarez. „Wiele z nich dotyczyło geografii i zrozumienia technologii”. Chociaż Álvarez powiedział, że otrzymał świetne notatki od Camerona i odbył pouczające rozmowy z Ridleyem Scottem, starał się również być świadomy, kiedy nie pójść w ich ślady.

„Rozmawiasz z takimi facetami jak Cameron i Ridley i skupiasz całą swoją uwagę na maksa, aby naprawdę wchłonąć mądrość” – powiedział Álvarez. „Ale oni są z różnych pokoleń i są pewne rzeczy, które mówią, a ja na pewnym poziomie jestem całkowicie przeciwny. I myślisz sobie: „to jest James Cameron, to jest Ridley Scott, kim ja jestem, żeby mówić, że to nie jest właściwa droga?”. Ale to jest bunt, który musisz mieć, tak jak powiedział Cameron, kiedy kręcił „Obcego”. Musisz mieć takie nastawienie”.

Warto przeczytać!  Film „Skywalkers” pomoże Ci pokonać lęk wysokości

Ostatecznie Álvarez uważa „Obcego: Romulus” zarówno za hołd, jak i odejście od filmów Scotta i Camerona. „Pod koniec dnia mam nadzieję, że to będzie jakiś buntowniczy dzieciak tych dwóch pierwszych filmów” – powiedział. „Wyglądasz trochę jak twoi rodzice, ale nie chcesz wyglądać jak twoi rodzice. Chcesz być sobą. Taki jest duch tego filmu”.

Film „Obcy: Romulus” produkcji 20th Century Studios trafi do kin w piątek 16 sierpnia.


Źródło