Świat

Grecja będzie pierwszym krajem prawosławnym, który zezwoli na małżeństwa osób tej samej płci

  • 15 lutego, 2024
  • 6 min read
Grecja będzie pierwszym krajem prawosławnym, który zezwoli na małżeństwa osób tej samej płci


Oczekiwano, że Grecja zalegalizuje w czwartek małżeństwa osób tej samej płci i równe prawa rodzicielskie dla par tej samej płci, ponieważ prawodawcy rozważali projekt ustawy, który podzielił greckie społeczeństwo i wywołał gwałtowny sprzeciw potężnego Kościoła prawosławnego w tym kraju.

Chociaż Grecja byłaby 16. krajem Unii Europejskiej, który pozwoliłby na małżeństwa osób tej samej płci, byłaby pierwszym ortodoksyjnym krajem chrześcijańskim, który przyjąłby takie prawo. W 2015 r. kraj rozszerzył zakres związków partnerskich na pary tej samej płci, ale wówczas nie zapewnił jeszcze równych praw rodzicielskich.

Premier Kyriakos Mitsotakis zapowiedział przyjęcie nowych rozwiązań po tym, jak w zeszłym roku uzyskał miażdżącą reelekcję. W zeszłym miesiącu powiedział swojemu gabinetowi, że małżeństwa osób tej samej płci są kwestią równych praw, zauważył, że podobne ustawodawstwo obowiązuje w ponad 30 innych krajach i stwierdził, że nie powinno być „obywateli drugiej kategorii” ani „dzieci mniejszym Bogiem.”

Oprócz uznawania małżeństw osób tej samej płci ustawodawstwo otwiera drogę do adopcji i przyznaje obojgu rodzicom tej samej płci takie same prawa jak opiekunom prawnym dziecka, podczas gdy dotychczas takie prawa miały zastosowanie wyłącznie do rodzica biologicznego. Projekt ustawy nie zapewnia parom tej samej płci dostępu do wspomaganego rozrodu ani możliwości zajścia w ciążę zastępczą. Nie przyznaje również osobom transpłciowym praw jako rodziców.

Warto przeczytać!  Izrael zabija starszych dowódców Gazy, ponieważ rakiety powodują pierwszą śmierć w Izraelu

Obrońcy praw człowieka z radością przyjęli perspektywę małżeństw osób tej samej płci w Grecji. Maria Gavouneli, przewodnicząca Greckiej Krajowej Komisji Praw Człowieka, niezależnego organu publicznego, nazwała to rozwiązanie „już spóźnionym”. Stella Belia, założycielka Rainbow Families, organizacji wspierającej rodziny tej samej płci, nazwała to ustawodawstwo „wielkim zwycięstwem, o które walczyliśmy od lat”.

Jedną z pierwszych, która skorzysta na nowym prawie, będzie Lio Emmanouilidou, 43-letni nauczyciel, który planuje poślubić swojego wieloletniego partnera w Salonikach 8 marca, czyli w Międzynarodowy Dzień Kobiet. Powiedziała, że ​​jest podekscytowana ślubem i z zadowoleniem przyjęła ustawę jako „krok we właściwym kierunku i wielkie zwycięstwo społeczności”.

Ubolewała jednak, że nawet za jej zgodą jej partnera w dalszym ciągu czeka „długi i kosztowny” proces adopcyjny – kosztujący około 3500 euro, czyli 3750 dolarów – aby zostać prawnym opiekunem 6-letniego syna pani Emmanouilidou, którego partnerzy wychowali się razem jako rodzina. (Zgodnie z nową ustawą oboje członkowie małżeństw osób tej samej płci byliby automatycznie prawnie uznawani za rodziców dzieci, które pary rodzą lub adoptują.)

Pani Emmanouilidou stwierdziła również, że czuje się zaniepokojona sprzeciwem wobec tych środków. Powiedziała jednak, że z jej doświadczenia wynika, że ​​większość Greków akceptuje pary tej samej płci, a jej szkoła i społeczność traktują jej rodzinę jak każdą inną.

Warto przeczytać!  Doświadczenie Ameryki Łacińskiej pokazuje granice totalnej wojny z gangami

„Społeczeństwo jest na to znacznie bardziej gotowe, niż nam się wydaje” – stwierdziła.

Jednak w kraju, który pozostaje jednym z najbardziej konserwatywnych społecznie w Europie, gdzie nadal dominuje tradycyjny model rodziny, a wpływowy Kościół prawosławny postrzega homoseksualizm jako aberrację, podjęte środki spotkały się z pewnym zdecydowanym oporem.

Święty Synod, najwyższa władza Greckiego Kościoła Prawosławnego, w tym miesiącu w piśmie do prawodawców argumentował, że ustawa „znosi ojcostwo i macierzyństwo, neutralizuje płeć” i stwarza atmosferę zamieszania wśród dzieci. Duchowni wyrażali tę opinię w ostatnich tygodniach w kazaniach w całym kraju, a niektórzy biskupi oświadczyli, że odmówią chrztu dzieci par tej samej płci.

Grupy kościelne również połączyły siły z partiami skrajnie prawicowymi, organizując wiece w Atenach i innych miastach, aby sprzeciwić się zmianom. W zeszłą niedzielę setki osób zorganizowało demonstrację przed parlamentem, a niektórzy trzymali transparenty z napisem: „Jest tylko jedna rodzina, tradycyjna”.

Sondaże przeprowadzone w ostatnich tygodniach wykazały podział greckiego społeczeństwa w tej kwestii: w większości ankiet połowa respondentów wyraziła poparcie dla małżeństw osób tej samej płci, jednak większość respondentów stwierdziła również, że jest przeciwna zezwalaniu parom tej samej płci na adopcję dzieci.

Ustawa wywołała także sprzeciw w greckim spektrum politycznym.

Warto przeczytać!  Film pokazuje, jak komandosi wspierani przez Iran porywają statek towarowy podczas nalotu helikoptera

W rządzącej Partii Nowa Demokracja kilkudziesięciu prawodawców, w tym wybitny minister i były premier, argumentowało, że ustawodawstwo osłabia rodzinę nuklearną i podważa tradycyjne wartości. Przywódca greckiej Partii Komunistycznej Dimitris Koutsoubas powiedział w czwartek parlamentowi, że zalegalizowanie małżeństw osób tej samej płci „zniesie jedność macierzyństwa i ojcostwa”.

Sprawa wywołała niezgodę w Syrizie, głównej partii opozycyjnej: niektórzy prawodawcy uznali, że ustawa nie idzie wystarczająco daleko, inni niechętnie popierali projekt ustawy konserwatywnego rządu w sprawie, którą uważali za liberalną, a niektórzy martwili się o zdobycie poparcia na obszarach wiejskich.

Syriza przygotowała nawet projekt własnej alternatywnej ustawy, ale lider partii, Stefanos Kasselakis – który jest pierwszym przywódcą partii otwarcie homoseksualnej w Grecji i który wyraził chęć adopcji dzieci w drodze macierzyństwa zastępczego ze swoją partnerką, którą poślubił w październiku ubiegłego roku – naciskał później na swoją decyzję innych legislatorów, którzy poparli ustawodawstwo rządu.

Zwolennicy stwierdzili, że zmiany były kluczowym krokiem w kierunku przyznania pełnych praw gejom i ich dzieciom oraz otwarcia umysłów w społeczeństwie, w którym dominują tradycyjne postawy heteronormatywne.

„To najlepsze, co mogliśmy uzyskać od centroprawicowego rządu z tego rodzaju wewnętrzną opozycją i naciskiem całego Kościoła prawosławnego” – powiedziała pani Belia. „Muszę przekazać to Mitsotakisowi, żeby dotrzymał kroku”.


Źródło